Wigilia i święta niekatolików - jak wyglądają?

stazzja
napisał/a: stazzja 2013-12-10 15:43
Dziewczyny,

czy jest wśród Was osoba, która nie jest katoliczką, protestantką czy osobą prawosławną? Nadałam tytuł tak ogólnie, ale chodzi mi o wszystkich, którzy nie obchodzą świąt Bożego Narodzenia, bo po prostu w nie nie wierzą/wierzą w coś innego.

Chodziłam do liceum z 2 dziewczynami, które były świadkami Jehowy. Choć to może za dużo powiedziane - pochodziły z takich rodzin, a same nie były szczególnie wierzące. Nigdy nie brały udziału w klasowych wigiliach, co nastręczało niejednego problemu, bo zawsze mówiły, że będą, a w końcu się nie zjawiały i ktoś zostawał bez prezentu. Na pewno było im przykro, że są takimi "odludkami" - wszyscy święta obchodzą, one nie.

Chciałabym zapytać - jak spędzają święta osoby, które ich nie obchodzą? Wyjeżdżacie gdzieś czy po prostu spędzacie ten czas w rodzinnej atmosferze - jak wszyscy? Macie w domu choinkę itp.? Jak Wasze dzieci reagują na brak prezentów? Czy robicie sobie prezenty?

Jestem ciekawa Waszych odpowiedzi :)
napisał/a: wykadrowana 2013-12-13 15:07
ja mam znajomego z Indii i teraz już będą jego trzecie święta w Polsce.sama idea świąt, plus śnieg był dla niego niezłym szokiem, ale w sumie dobrze się zaaklimatyzował...ale jest jedna podstawowa różnica - dla niego święta to dobry okres na wypoczynek, kino, teatr, góry, czasem jakis dalszy wyjazd etc. a nie tak jak u nas, że tyłek przed tv i oglądanie. nawet ostatnio trafiłam na takie artykuł - http://www.mm2miasto.pl/artykul/swieta-nie-tylko-przy-stole i tak sobie pomyślałam, że taki jego klimat :)
stazzja
napisał/a: stazzja 2013-12-13 19:41
Dla mnie te nasze święta to nie tyłek i tv, ale czas odpoczynku i radości - ze względów religijnych. Okazja do spędzenia czasu z rodziną, i właśnie w końcu nie pędzenie gdzieś, ale odreagowanie od aktywności :)
napisał/a: monika99 2014-11-24 20:05
Chyba nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Chociaż teraz sporo osób woli gdzieś w święta wyjechać niż spędzać je tradycyjnie w domu. S
nawiaa
napisał/a: nawiaa 2014-12-02 17:01
Dla moich znajomych ateistów to po prostu dni, kiedy mają wolne. Ale dziwnie to wygląda, gdy nie masz choinki i prezentów w tym czasie w domu.