worek treningowy

Mimezja napisal(a):

jakiej powinien być wielkości

On te emocje będzie rozładowywał tylko pięściami czy weźmie się też za nogi? W pierwszym przypadku polecam krótki worek, w drugim lepiej sprawuje się coś dłuższego w co ze spokojem uderzymy zarówno low kickiem jak i high kickiem.

Najlepiej trochę zainwestować kupić coś skórzanego i mamy dużą gwarancje że nie rozbije się po kilku mocniejszych sierpach.

Mimezja napisal(a):

kupić pusty czy już wypełniony

Ja kupuje pusty później według uznania wypełniam go ścinkami tekstylnymi dostępnymi w zakładzie krawieckim i żwirem. Trociny są zbyt lekkie dlatego bym ich unikał, z drugiej strony uzupełnienie worka samym żwirem jest kłopotliwe, z czasem ubity piasek staje się cholernie twardy a to prowadzi do kontuzji, a czasem nawet do uszkodzenia dłoni, poza tym tak wypchany worek strasznie się niszczy.

Z zawieszeniem worka musisz sobie poradzić sama ja nie będę ci doradzał bo odpadnie ci kawał sufitu i będziesz mieć pretensje, ale polecam dłuższy łańcuch.

Zainwestuj także w owijki bokserskie jak je prawidłowo związać znajdziesz w internecie.

tyle ci mogę poradzić, linków nie zbieraj, kupisz syf.

Moja rada idź do sklepu sportowego i kup coś co wygląda solidnie, bo zasada jest taka że jeśl coś solidnie wygląda to zazwyczaj tak jest.

A dlaczego akurat worek.

Koniecbredni napisal(a):

A dlaczego akurat worek.

A jest coś innego lepszego na rozładowanie złych emocji?
Ja podpisuję się pod pytaniem, bo też mnie interesuje kupno worka.

Koniecbredni, dzięki za wyczerpującą odpowiedź, jest na prawdę pomocna

Koniecbredni napisal(a):

On te emocje będzie rozładowywał tylko pięściami czy weźmie się też za nogi? W pierwszym przypadku polecam krótki worek, w drugim lepiej sprawuje się coś dłuższego w co ze spokojem uderzymy zarówno low kickiem jak i high kickiem.

widzisz nawet się nie zastanawiałam, że trzeba to rozpatrywać pod takim kątem. WYdaje mi sie, że będzie bardziej naginał rękami, ale nie zaszkodzi jak i poszkoli sobie nogi.

Koniecbredni napisal(a):

Ja kupuje pusty później według uznania wypełniam go ścinkami tekstylnymi dostępnymi w zakładzie krawieckim i żwirem. Trociny są zbyt lekkie dlatego bym ich unikał, z drugiej strony uzupełnienie worka samym żwirem jest kłopotliwe, z czasem ubity piasek staje się cholernie twardy a to prowadzi do kontuzji, a czasem nawet do uszkodzenia dłoni, poza tym tak wypchany worek strasznie się niszczy.

to bardzo cenna rada, bo worek będzie wisiał w podpiwniczonym pomieszczeniu i tam jest trochę wilgotno, więc samo kruszywo zdecydowanie odpada

Koniecbredni napisal(a):

Z zawieszeniem worka musisz sobie poradzić sama ja nie będę ci doradzał bo odpadnie ci kawał sufitu i będziesz mieć pretensje, ale polecam dłuższy łańcuch.

a to już nie mój problem sam sobie z przyjemnością poradzi

Koniecbredni napisal(a):

A dlaczego akurat worek.

a czego nie? ma frustrującą pracę, do której nie umie się zdystansować i lenia w tyłku żeby gdzieś wyjść i rozładować nadmiar emocji, a do worka będzie miał blisko i przy okazji wyjdzie mu na zdrowie jak się przy nim trochę porusza

Koniecbredni napisal(a):

Moja rada idź do sklepu sportowego i kup coś co wygląda solidnie, bo zasada jest taka że jeśl coś solidnie wygląda to zazwyczaj tak jest.

od grudnia się wybieram i nie mogę dojść

Mixonia napisal(a):

A jest coś innego lepszego na rozładowanie złych emocji?

Siłownia... mi tam worek nie pomaga.

Ćwiczenia mocno pod rozbudowę muskulatury np. FBW dają lepszy efekt ale do tego trzeba mieć sprzęt.

Mimezja napisal(a):

a czego nie? ma frustrującą pracę, do której nie umie się zdystansować i lenia w tyłku żeby gdzieś wyjść i rozładować nadmiar emocji, a do worka będzie miał blisko i przy okazji wyjdzie mu na zdrowie jak się przy nim trochę porusza

Nie koniecznie, jeśli kiedykolwiek myśli o uprawianiu jakiegokolwiek sportu walki to bez przygotowania złapie złe nawyki i nie wyjdzie mu to na dobre.
Co do zdrowia... brak techniki i zbytnia - nazwałbym to agresja - może doprowadzić do kontuzji stawów i nadgarstków.

Ale z jednym się zgodzę lepiej robić chociaż trochę niż nie robić nic.

Mi najbardziej ze wszystkich czynności fizycznych na rozładowanie emocji pomaga SEKS. I to według mnie najlepsza i najprzyjemniejsza opcja rozładowania.

I tutaj też można zainwestować w gadżety.

Koniecbredni, dzięki za pomoc, prezent zakupiony, za kilka dni poznam reakcję męża

Koniecbredni napisal(a):

Ćwiczenia mocno pod rozbudowę muskulatury np. FBW dają lepszy efekt ale do tego trzeba mieć sprzęt.

o nie, starczy mu tego co ma, on jest z natury wielki

[ Dodano: 2013-04-07, 19:22 ]

Koniecbredni napisal(a):

Mi najbardziej ze wszystkich czynności fizycznych na rozładowanie emocji pomaga SEKS. I to według mnie najlepsza i najprzyjemniejsza opcja rozładowania.



I tutaj też można zainwestować w gadżety.

na wszystko jest czas i miejsce

możesz też mu dokupić bandaże bokserskie, którymi sobie obandażuje kostki, bo przy dłuższym treningu wszystko będzie we krwi ;)

Jest sklep na k-sport.com.pl z takimi sprzętami do siłowni w dobrym standardzie.