Wygraj szałową bluzę Hello Forma z kolekcji "Social Media"

Social media w dzisiejszym świecie są ciekawym i innowacyjnym sposobem na komunikowanie się. W dobie czasów Internetu i masy portali społecznościowych, taka forma kontaktu powili wpisuje się w codzienność. Choć przyznam szczerze, że dla mnie to wciąż nowość, na którą patrzę przychylnym okiem :) Dla mnie social media to odkrywanie siebie i szansa na fajną zabawę i odrobinę szaleństwa i luzu, którego mi niekiedy brakuje :)

Socjal media to dla mnie jedyna odskocznia od codzienności. Całe dnie spędzam sama z synkiem i chociaż wychodzimy codziennie na spacery to czuję się odizolowana od reszty świata. Moment w którym Filip usypia to czas dla mnie na nadrobienie zaległości. Piszę z przyjaciółmi, oglądam śmieszne filmiki, zaglądam na ulubione fora i blogi. Wszystko to pod ciepłym kocykiem i z gorąca herbatą w dłoni. Denerwuje mnie tylko, że mój mąż tak często mi w tym przeszkadza. Bluza od hello Forma ułatwiłaby mi zadanie, bo gdybym miała ją na sobie to mąż dostawałby prosty przekaz. Teraz jest czas dla mnie! Nawet kocyk byłby zbędny, bo miałabym cieplutką bluzę ;)

Social media doskonale wiedzą, że działają na użytkowników jak opium, w tym również na mnie. Otwierają przede mną nowe horyzonty i unoszą w inną przestrzeń. Nie wyobrażam sobie dnia, bym nie zaglądnęła na portale społecznościowe, co dzieje się u moich znajomych, rodziny czy ulubionych gwiazd. Dzięki temu, nawet, że jesteśmy fizycznie od siebie oddaleni, tak naprawdę znajdujemy się blisko siebie. To dla mnie również koniec z nudną szarością dnia codziennego. Gdziekolwiek jestem, mogę być na bieżąco. Szybko dzielę się ze znajomymi na FB swoimi komentarzami, zdjęciami, filmami czy muzyką. To także możliwość poznania nowych ekscytujących ludzi z różnych stron świata oraz obfitość inspiracji zakresu wielu dziedzin jak np. mody, stylu życia, zdrowia, urody itp. w rytm piosenek na YouTubie. Przede wszystkim w social media chodzi o pogoń za rozrywką. Nie ulega również wątpliwości, że zwyczaj tworzenia nowej tożsamości w sieci i pokazywania swoich selfie zaszczepił potrzebę humoru. To dlatego jak grzyby po deszczu pojawiają się coraz to nowe strony i sieci społecznościowe stworzone, by zachęcić ludzi do dzielenia się pozytywnymi odczuciami i podnoszącymi na duchu historiami. Śmieszny tekścik czy animowany GIF potrafi w sekundę odmienić mój humor. Udostępnienie zabawnych postów przeze mnie lub moich znajomych jest dowodem na to, ze jesteśmy szczęśliwymi ludźmi. Brzmi to może ciut infantylnie, ale warto dostrzec, jak bardzo zaraźliwe jest pozytywna energia. Gdy otrzymuję garść lajków, emotionków i skrótów typ "LOL", od razu się uśmiecham, mam ochotę się odwdzięczyć i rozsiewać wokół siebie radosne wibracje. Kiedy dzisiaj wszystko jest dostępne dla wszystkich za sprawą kilku kliknięć, rozglądamy się za czymś, co pomogłoby podkreślić naszą indywidualność. Wydaje mi się, że projekt Hello Forma to świetny pomysł, by zrzucić z siebie codzienne ubranie, zapomnieć o nakazach i zakazach i pokazać swoje prawdziwe "ja". Przekaz jeszcze nigdy nie był tak ważny jak teraz. Nosząc te bluzy, mogę być częścią ważnego projektu. Mogę coś zmienić, zamanifestować swój pogląd i poprzeć jakąś akcję, którą znalazłam w Internecie, a przy tym świetnie wyglądać. Tworzenie i rozwijanie projektu sprawia, że przekaz idzie dalej i przynosi lepsze skutki.

Socjal media to dla mnie idealny sposób na to, by bez wysiłku być na #bieżąco z wszystkim tym, co w danej chwili mnie interesuje. Żyjemy w wieku, gdzie #czas jest bardzo cenną walutą, więc możliwość szybkiego #porozumiewania się z innymi, łatwego zdobywania #informacji i błyskawicznego reagowania na nie, jest na wagę #złota. Social media to dla mnie już nie tylko przyjemny czas spędzony na pogaduszkach i "lajkowaniu" #zdjęć z wakacji, ale także potężne #narzędzie, które umiejętnie wykorzystywane może przynieść ogromne #korzyści na polu zawodowym. Szeroko rozumiane social media niepostrzeżenie stały #nieodłącznym elementem mojego życia i w znaczący sposób je #ułatwiają. Pozwalają mi zaspokoić #ciekawość oraz umożliwiają mi pokazanie w ciekawy sposób tego kim #jestem, czego #pragnę i tego, co mam do #zaoferowania innym.
Bluza Hello Forma dzięki zachwycającym wzorom oraz bardzo spersonalizowanej wiadomości z pewnością pomoże mi się #wyróżnić w tym natłoku wiadomości i obrazów. #Wzmocni mój przekaz, a dzięki temu trafi on do szerszego grona odbiorców. Pozwoli także wzbudzić #radość wśród przyjaciół i znajomych oraz wyzwolić nutkę takiej pozytywnej #zazdrości "o, świetny pomysł, ja też chcę taką bluzę!". Być może kogoś #zainspiruje, kogoś #rozbawi a ktoś inny wpadnie dzięki niej na nowy, wspaniały #pomysł. Poza tym taka bluza to także świetny sposób na połączenie świata wirtualnego z rzeczywistością. Już widzę zdziwioną minę pani w warzywniaku, gdy na mej piersi zobaczy listę: #marchew, #cebula, #seler. Na siłownię raźnie wkroczę z napisem #legday, a mój mężczyzna znajdzie na niej napis #kocham. Jedna bluza a tyle możliwości - to właśnie kwintesencja socjal media!

Social media to dla mnie po prostu możliwość jakiegoś kontaktu z większym światem, oprócz tego, w którym żyję, w którym się na co dzień obracam.
Bluza Hello Forma przyznam szczerze pomogłaby mi chętniej wyrażać swoje zdanie, ale przede wszystkim może i pomagać innym, bo używając tagów na niej i wstawiając zdjęcie do internetu z odpowiednim podpisem, a tym samym- wysyłając je w świat mogłabym skierować uwagę ludzi na dany problem np. na ratowanie i zbiórkę na jakiegoś zwierzaka, albo na jakiegoś chorego maluszka, którego rodzice sami nie są w stanie zapłacić za operację. Oprócz do swojego prywatnego uwalniania myśli za pomocą bluzy, używałabym jej właśnie w celu pomagania innym, a to pewnie dawałoby mi dużo więcej szczęścia niż używając jej tylko dla siebie.

social media są dla mnie kanciapką szczęścia duszy
dodadzą mi chuci;)

Media społecznościowe to najszybszy sposób do kontaktu z uczniami. Pod warunkiem, ze uczy się ludzi sensownych. Wymaga to obustronnego, pewnego zaufania - tzn ja nie komentuję pewnych zdjęć (zwykle imprezowych), a oni mojego udzielania się feministyczno-lewicowego. Tak to działa - w dużym skrócie. Ważne jest to, że jeśli ich szukam (bo mnie nie ma, albo wyjątkowo będę, albo wyjątkowo nie, albo bo czegoś mi potrzeba itd.), to tam znajduję ich najszybciej. Jest akcja-jest reakcja.
A bluza?
Już widzę siebie z hastagami #nieprzekładamsprawdzianównigdy, #nienegocjujdzis, #wyjmjciekartki, #ktorozmawia?

Itp. itd, etc. To wybitnie podkreśli moją nauczycielską zołzowatość. I jak bezwysiłkowo :)

Jest zaje fajna tak jak i całe social Media dzięki, którym widzimy szerzej świat i sobie.