zajęcia dla dzieci

Trudno mi jednoznacznie wskazać jakie zajęcia byłyby najlepsze dla Pani dziecka, ponieważ nie znam jego upodobań. Wybór powinien być dokonany po konsultacji z nim. Proszę porozmawiać z dzieckiem, na temat tego co lubi, co chciał by robić po szkole. Oferta zajęć pozalekcyjnych zarówno tych prowadzonych przez szkołę, jak i Domy Kultury, czy prywatne instytucje jest naprawdę bogata. Nie sposób z tej całej plejady wybrać wszystko. Dlatego bardzo ważana jest sugestia nszego dziecka. Aby móc korzystać w pełni z oferowanych aktywności dodatkowych, muszą być one lubiane przez dziecko. Inaczej będzie ono niezadowolone, zrasi się do aktywności, a my na darmo będziemy wydawać pieniądze.

Propozycji jest wiele: zajecia teatralne, sportowe,taneczne, plastyczne, tematyczne, językowe, metod szybkiej nauki i czytania, zagadki logiczne - wszystkie one rozwijają umysł dziecka, jak również rozwijają w nim zaciekawienie światem, powodują, że dziecko jest aktywniejsze na lekcjach w szkole i bardziej pewne siebie.

Miałam ten sam problem. Na dodatek syn sam nie wiedział, co chce robić. Poszłam za ciosem i zapisałam go na zajęcia angielskiego, do szkoły, do której chodził jego najlepszy kolega ze szkoły. Syn jest bardzo zadowolony, bardzo polubił angielski i radzi sobie świetnie na lekcjach w szkole. Warto więc czasami podpytać rodziców przyjaciół naszego dziecka. Dobre zajęcia pozalekcyjne to jedno, a dobre towarzystwo to drugie. Warto połączyć jedno i drugie.

Zajęcia językowe, sportowe, to standad w dzisiejszych czasach. Warto moim zdaniem jednak pomyśleć o zajęciach, które nie tylko poszerzałyby i wedzę naszego dziecka, ale też w odpowiedni sposób kształtowały jego charakter, uczyły odpowiednich wzorców i podsuwały właściwe systemy wartości. Mam tu na myśli: harcerstwo, Ligę Ochrony Przyrody, różne grupy wolontariatu, PTTK itp.

Zgodzę sie z Tobą Sabinko, brakowało mi takiego głosu. Jestem nauczycielką w wieloletnim stażem i obserwuję w zachowaniu młodzieży załamanie prawdziwych wartości. Patrząc na dawne czasy, kiedy młodzież masowo wstępowała do harcerstwa, można dojść do wniosku, że tego współczesnym dzieciakom brakuje. Chodząc na harcerstwo uczyli się pomocy innym, aktywności, pomysłowości, pożytecznego organizowania sobie i innym czasu, serdeczności i odpowiedzialności za innych. Czy prywatna szkoła angielskiego czy lekcje z tenisa dają takie możliwości?

Nie sądzę

Moje dziecko nie chce chodzić na harcerstwo, co mam w takeij sytuacji zrobić? Przymusić je do tego?

A próbowała Pani przekonać je tego pomysłu? Jak się samemu nie jest przekonanym, to jak moża dziecko zachecić.

Proponuję sztuki walki. Uodporniają charakter przez coraz wyższe podnoszenie sobie poprzeczki. Ewentualnie szkoła angielskiego, piłka nożna itd.

Ja proponuje zajęcia z nauk technicznych. Obecnie jest dość mało zajęć, które w ciekawy sposób prezentują wiedzę techniczną. Polecam kursy organizowane przez Małego inżyniera.

plastyka