Zmienilam imie - jak o tym powiedziec

patrysia, moim zdaniem on na pewno nie będzie miał Ci za złe że mu tego nie powiedziałaś,ale myślę że jeśli jesteście blisko to moglabyś mu powiedzieć,przecież to nic złego Ja bym powiedziała

No tak...ale bardzo sietego wstydze nie wiem jak wypowiem to imie juz chyba wolalabym isc 10 razy do ginekologa niz o tym mowic moze nie jest to za dobre porownianie ale jakies jest:/

patrysia, niewiem jakie imie może byc tak okropne jak piszesz, ale skoro Ci przeszkadzało i je zmieniłaś i teraz nowe Ci sie podoba to dobrze. A swojemu chłopakowi powiedz otwarcie, przeciez nie kocha Cie za to jak masz na imie tylko za to jaka jesteś :)

patrysia, nie ma się czego wstydzić, w ogóle chyba podchodzisz za bardzo na serio do większości spraw ;)

możesz mu powiedzieć tak dla żartu i ciekawostki, ale licz się z tym, że potem on w żartach może się z Ciebie nabijać (nie złośliwie tylko dla śmiechu-faceci tak mają) :)

ale skoro to dla Ciebie jest taki wazny temat i tak bardzo się tego wstydzisz to może lepiej już nie wracać do tego, było mineło.

Jestesmy razem rok myslicie ,ze moge jeszcze z tym poczekac...pozniej nie bedzie mial pretensji,ze mu nie powiedzialam:( ale ja wolalabym jeszcze to wiadomosci odlozyc na pozniej...

[ Dodano: 2007-05-24, 12:16 ]
Najchetniej bym o tym nie mowila...ale czy to bedzie fair?

patrysia napisal(a):

ale ja wolalabym jeszcze to wiadomosci odlozyc na pozniej.

będę złośliwa, ale zastanawiam się czy Ty naprawdę nie masz większych problemów?

A co to za imię?? Jeśli moge spytać.

Widzicie dla was to nie problem a dla mnie wielki!
Wiem,ze to dziwne...ale jakby to nie bylo dla mnie az takim wielkim problemem to bym imienia nie zmieniala...

[ Dodano: 2007-05-24, 12:19 ]
Poradzcie mi jezlei chlopakowi tego nie powiem to czy moze miec pozniej do mnie pretensje o to...ze cos przed nim zatailam czy cos w tym stylu?

Po tym co przeczytałam przypomniała mi sie historia znajomej. Miała na imię Barbara i strasznie się tego wstydziła, po prostu kojarzyło jej sie z koniem, niby od "Wio, Baśka" (dla mnie to wogóle niezrozumiałe). Jednak ona nie zmieniła tego imienia w dokumentach, ale jak wyjechała za granice to tam mówiła by się do niej zwracano: Julia. Jej chłopak tez tak ją nazywał i dopiero gdy przyjechali do Polski, u niej w domu dowiedział się jak ma na imię. Oczywiście nic to między nimi nie zmieniło. Dla rodziny jest Basią a dla niego Julią.

Myśle, że Twój narzeczony też nie będzie miał Ci za złe. Po za tym co za różnica jak masz na imię, ważne jest to co Was łączy. Głowa do góry, pierś do przodu i wyjaw mu ten swój sekret.
Przecież wiadomo że imienia sobie nie wybieramy:) Dla mnie nawet Grunchilda jest ładnie:) a mam kolege co nosi imię Gniewomir:)

Hmmm, kurde nie wiem jakie imie mogło Ci przysporzyc tylu kłopotów No ale skoro juz zmieniłąs i wszyscy je znaja a chłopak nie dowie sie od nikogo z Twoich znajomych to nie musisz teraz mu tego mówić, kiedys moze dojrzejesz do tegj sytuacji i powiesz mu. A zreszta, przecież imie jest nie istotne, to Ty decydujesz ot ym jaka jesteś, a nie imię... trzymaj sie cieplutko!

Ech no racja ... wszyscy moi znajomy znaja mnie z nowego imienia... rodzice i najblizsza rodzina tez mowi do po nowym imieniu...moze sie dowiedziec o starym imeniu tylko od dalekiej rodziny,ktora odiwedzam raz na kilka lat chcoiaz oni teraz wiedza o tym ,ze zmienilam imie ale czasami sie myla ze starym