Jestem pod ścianą - co robić?

Kilka miesięcy temu straciłam pracę, dostaję jedynie rentę. Niestety moja mama - którą się opiekuję - ciężko zachorowała i wymaga non stop opieki i podawania leków. Ja z racji mojej sytuacji nie mam pieniędzy, by jej to zapewnić. Chciałam wziąć pożyczkę, ale w banku powiedziano mi, że moja płynność kapitału nie jest wystarczająca, aby udzielono mi jakiegokolwiek kredytu. Jestem załamana... Chyba jedynym wyjściem jest wzięcie pożyczki pozabankowej, ale nie mam doświadczenia z takimi rodzajami kredytu. Wiecie jakie są pułapki i szanse takiego kredytu? Podobno dostaje je niemal każdy od ręki, ale czasem odsetki mogą wzrastać. Pomóżcie, proszę.