Kto przygotowal mature z matematyki?

napisał/a: ~Jan" 2005-05-18 14:41
Wszyscy obeznani ze starą maturą na pewno zauważyli, że program
matematyki, a tym samym zakres starej matury był sporo szerszy od nowomaturalnego.

Popełniono dwa duże błędy:

1. Zadania były w sporej części jak za starej matury, czyli czasu było za mało,
zdążyli tylko dobrze wyćwiczeni. Porównaj - dawniej 5 godzin na 3 zadania, teraz
4,5 godziny na 19 zadań. To znacznie mniej, nawet jeśli część zadań była
prostsza. Znam dyrektora LO, który - zapewne jako polonista - dał 4 godziny
tygodniowo na matematykę w klasie z programem rozszerzonym(!) W takim czasie nie
można wyćwiczyć potrzebnej tu biegłości, trzeba dać więcej czasu na rozwiązanie.

2. Na maturze próbnej dano zadania dużo łatwiejsze, co zmyliło uczniów co do
czasu i na maturze właściwej zestresowało ich dodatkowo.


Oczywiście mógłbym dodać dalsze błędy i swoje wnioski, ale ciekawy jestem co
inni zauważyli. No i czekam na finał.

Takie podejście znacznie zmniejszyło satysfakcję z tego, że trudniej było
ściągać i z tego, że sprawdzanie było poza szkołami - czyli bardziej obiektywne.

Ja jestem ciekawy jeszcze jednego. Na pewno zdarzą się szkoły, w których ilość
prac dobrych będzie dziwnie duża. Czy władze organizujące TAKĄ maturę pofatygują
się sprawdzić przyczyny? Czy np. sprawdzą, czy nauczyciele, którzy układali
zadania, nie pracują przypadkiem w takiej szkole?

Ja znam sposób na przeprowadzenie matury w sposób rozsądny i skuteczny. Nie
jestem jednak pewny, czy tu naprawdę o taki sposób idzie.


Już szerzą się połoski o tym, że chodziło o skompromitowanie samej nowej matury.
Ja znam zakres korupcji, jaki narósł przy długotrwajacej starej maturze. A może
chodzi o to, że teraz jest za trudno czerpać korzyści z przecieków? I dlatego
trzeba to odkręcić?

Jan

--
napisał/a: ~Mieczyslaw Lelok" 2005-05-18 15:18
sitwa?