Mam Pytanie?>>>>
napisał/a:
elinea31
2008-10-29 16:33
Czy jeśli się jest w związku nie formalnym a dziecko nosi nazwisko ojca,
to czy on ma jakieś większe prawa do dziecka? niż Ja> Formalnie...
Boję się że w przyszłości się jednak rozstaniemy. A wtedy to ojciec dziecka będzie miał większe prawa niż ja!:confused:
Może któraś z was wie coś na ten temat, jak to wygląda od strony prawnej.
to czy on ma jakieś większe prawa do dziecka? niż Ja> Formalnie...
Boję się że w przyszłości się jednak rozstaniemy. A wtedy to ojciec dziecka będzie miał większe prawa niż ja!:confused:
Może któraś z was wie coś na ten temat, jak to wygląda od strony prawnej.
napisał/a:
elzbietk1154
2008-10-29 16:47
Ja niestety nie potrafię Ci pomóc. Ale przecież Ty jesteś matką,wiec macie równe prawd w stosunku do dzidzi.
napisał/a:
cappucinko
2008-10-29 19:12
Ja mam taką samą sytuację, dziecko nosi nazwisko ojca i co z tego. Macie równe prawa nawet powiem że ty jako matka większe, nazwisko nic nie znaczy i nic nie zmienia...
napisał/a:
elinea31
2008-10-29 19:49
Dzięki cappucinko:), masz racje, a zresztą jeśli chodzi o formalności
typu: meldunek, ubezpieczenie i tp, to mój synek ma i tak wszystko na mnie
od momentu ciąży do chwili obecnej! Tylko nie nazwisko, ale wyraziłam zgodę, czasem żałuję że się jednak zgodziłam. Ja go ubezpieczam i wszystko po urzędach załatwiam. To chyba też ma znaczenie?
typu: meldunek, ubezpieczenie i tp, to mój synek ma i tak wszystko na mnie
od momentu ciąży do chwili obecnej! Tylko nie nazwisko, ale wyraziłam zgodę, czasem żałuję że się jednak zgodziłam. Ja go ubezpieczam i wszystko po urzędach załatwiam. To chyba też ma znaczenie?
napisał/a:
misia1846
2009-10-19 14:18
mam pytanie... jeżeli jestem bezrobotna zarejestrowana w pośredniaku bez prawa do zasiłku a mój chłopak nie jest zarejestrowany ani w pracy ani w PUP (pracuje dorywczo) to czy mogę się starać o jakąś pomoc finansowa z miejskiego ośrodka pomocy??? proszę o pomoc jeżeli ktoś coś wie na ten temat :)