Nauka języków obcych
napisał/a:
Carioke
2007-10-23 09:47
Jeśli chodzi o naukę języków obcych to czysta przyjemność.
A że na przyjemności żyjąc tak jak ja żyję - w ciągłym biegu - nie ma za dużo czasu, to i cierpi na tym moja edukacja związana z językiem innych narodów.
Obecnie uczę się angielskiego, niemieckiego, francuskiego, hiszpańskiego i włoskiego.
W momencie gdy te języki opanuję na takim poziomie, który będzie mnie zadowalał - a więc perfekcyjny - zabiorę się za inne.
Ale ogólnie nie mam z tym problemów, wystarczy tylko odpowiednia motywacja i wolny czas
A że na przyjemności żyjąc tak jak ja żyję - w ciągłym biegu - nie ma za dużo czasu, to i cierpi na tym moja edukacja związana z językiem innych narodów.
Obecnie uczę się angielskiego, niemieckiego, francuskiego, hiszpańskiego i włoskiego.
W momencie gdy te języki opanuję na takim poziomie, który będzie mnie zadowalał - a więc perfekcyjny - zabiorę się za inne.
Ale ogólnie nie mam z tym problemów, wystarczy tylko odpowiednia motywacja i wolny czas

napisał/a:
$zelk@
2007-10-23 11:15
Carioke, podziwiam!
Ja uczyłam się niemieckiego i angielskiego, z czego kontynuuję naukę angielskiego. Bardzo, bardzo, bardzo chciałabym nauczyć się hiszpańskiego - w przyszłym roku planuję wybrać się na jakiś kurs.
Ja uczyłam się niemieckiego i angielskiego, z czego kontynuuję naukę angielskiego. Bardzo, bardzo, bardzo chciałabym nauczyć się hiszpańskiego - w przyszłym roku planuję wybrać się na jakiś kurs.
napisał/a:
Carioke
2007-10-23 11:20
$zelk@, mnie ? Nie żartuj 
To jest moje hobby, na które mam coraz mniej czasu, ale tak to jest jak człowiek jest chory na spełnianie marzeń i ambicję
Ja po prostu nie lubię być zależna od kogoś, w jakimkolwiek tego słowa znaczeniu.
Wiadomo, że nie da się także tak, że wszystko sama, sama, sama ..
Ale na pewno można tą zależność - tutaj w przypadku porozumiewania się w obcym języku - nieco ograniczyć.

To jest moje hobby, na które mam coraz mniej czasu, ale tak to jest jak człowiek jest chory na spełnianie marzeń i ambicję

Ja po prostu nie lubię być zależna od kogoś, w jakimkolwiek tego słowa znaczeniu.
Wiadomo, że nie da się także tak, że wszystko sama, sama, sama ..
Ale na pewno można tą zależność - tutaj w przypadku porozumiewania się w obcym języku - nieco ograniczyć.
napisał/a:
$zelk@
2007-10-23 11:33
ja też ;p ale takiego zapału mi brak, dlatego podziwiam :D
Powodzenia!
Powodzenia!

napisał/a:
Carioke
2007-10-23 12:02
$zelk@, no cóż wykorzystuję czas młodości, bo później jak będę stara to na pewno nie będę tak szybko się uczyć
Dziękuję

Dziękuję

napisał/a:
$zelk@
2007-10-23 12:22
Carioke, zgadza się
Ale ten hiszpański, to naprawdę mi się marzy ach

Ale ten hiszpański, to naprawdę mi się marzy ach

napisał/a:
Patka2
2007-10-23 13:44
Też bym chciała się uczyć języków, ale to też kosztuje.
napisał/a:
$zelk@
2007-10-23 14:19
kosztuje kosztuje.. i to nie małe pieniądze
- ale warto inwestować, bo bez znajomości języka co raz ciężej.

napisał/a:
Patka2
2007-10-23 14:20
jakby sie miało co inwestować, to bym nie żałowała żadnej złotówki wydanej na to. Ale mi pięniedzy zawsze brakuje do kolejnej wypłaty.
Życie jest coraz droższe.
napisał/a:
$zelk@
2007-10-23 14:47
Patka, samo życie. Mam całkiem podobnie, dlatego wszystkie opłaty związane z kursem czy szkołą mam rozłożone na maksymalne raty. I choć czasami jest naprawdę ciężko pod koniec miesiąca bez pieniędzy, to przypominam sobie po co to robię.
napisał/a:
Patka2
2007-10-23 15:03
$zelk@, to spoko że masz takie podejście do tego. Ale uwierz mi naprawdę nie każdy może sobie pozwolic na to. Najnizsze raty jak widziałam to i tak koszt ponad 100 zł miesięcznie. Mam nadzieję że w przyszłym roku zacznę jak tylko skończę studia. To wtedy będzie o te 350 zł więcej w portfelu.
napisał/a:
Itzal
2007-10-23 15:06
i łatwiutki jest, i miły w wymowie
