Nauka języków obcych
napisał/a:
Itzal
2008-01-18 13:38
w ogole sie nie uczylam hiszpanskiego nigdy. Przyjechalam do Madrytu, umiejąc tylko powiedizeć "Hola, me llamo Iwona" i "Gracias", i to bylo wszystko. Po 6 miesiacach czytalam ksiazki i moglam smialo isc do kina

napisał/a:
norka3
2008-01-18 15:57
Ale zdolniacha jestes:)
napisał/a:
aga202
2008-02-16 14:31
ja si \ę uczyłam niemieckiego w szkole
ale już zapomniałam
a angielskiego na kursie i też częściowo zapomniałam
szkoda
moze sie kiedys wybiore znow na kurs ang ale mówienia
ale już zapomniałam
a angielskiego na kursie i też częściowo zapomniałam
szkoda
moze sie kiedys wybiore znow na kurs ang ale mówienia
napisał/a:
evilgirl89
2008-02-16 14:33
ja się ucze niemeckiego już 6 rok w szkole i nie wiele umiem tak tylko żeby zdac i zapomnieć
a angileski to juz 10 lat chyba bo jeszcze prywatnie
a angileski to juz 10 lat chyba bo jeszcze prywatnie
napisał/a:
Iria
2008-02-16 17:06
nie ma takiego języka ;)
napisał/a:
tajla
2008-02-20 15:51
Widze ze temat sie trzyma.
Tylko u mnie jakos znowu z tym angielskim kiepsko.
Kiedy w telefonie ustawiłam wszystko po angielsku to mnie zmobilzowało do nauki.
Pozniej było troche gramatyki dla przypomnienia i słowka. A pózniej były problemy życiowe i jakos sie nie chcialo.
Teraz mysle aby znwu wrócic.( tak jest kiedy sie czegos nie lubi, poprostu sie nie chce)
Troche w domu i mysle o callanie.
Wiecie cos na ten temat wicej? czy daje jakies skutki?
Tylko u mnie jakos znowu z tym angielskim kiepsko.
Kiedy w telefonie ustawiłam wszystko po angielsku to mnie zmobilzowało do nauki.
Pozniej było troche gramatyki dla przypomnienia i słowka. A pózniej były problemy życiowe i jakos sie nie chcialo.
Teraz mysle aby znwu wrócic.( tak jest kiedy sie czegos nie lubi, poprostu sie nie chce)
Troche w domu i mysle o callanie.
Wiecie cos na ten temat wicej? czy daje jakies skutki?
napisał/a:
Wiedziemka
2008-02-29 19:17
musze jakiś kurs zrobić, niby kilka lat nauki angielskiego, niemieckiego i francuskiego za sobą,a le właściwie to poziom umiejętności podstawowy
napisał/a:
esperanza2
2008-04-06 18:15
w nauce jezyka bardzo pomaga ogladanie tv. jak chcecie np podszkolic angielski to chyba prawie kazdy ma angielskie bbc. wystarczy chocby 30 min dziennie a sami bedziecie w szoku jakie efekty beda po miesiacu, dwoch; i sie nie poddawac mimo, ze wydaje sie ze nic nie rozumiesz.
tak bylo z moim hiszpanskim, rozumialam tylko pojedyncze slowa, nagle niewiadomo kiedy zaczelam rozumiec prawie wszystko i o wiele szybciej zapamietywac nowe slowa a potem ich uzywac. no i akcent o wiele szybciej mozna zalapac.
zreszta przy nauce kazdego jezyka praktyka jest najwazniejsza :) 3 lata nie uzywalam angielskiego, nagle musialam zaczac mowic z ludzmi i okazalo sie, ze nie jest tak zle, a z kazdym dniem przypominalo mi sie co raz wiecej. chocby rozmowy na czatach/forach w innym jezyku bardzo duzo daja.
ps niemieckiego tez nienawidze ;) uczylam sie 8 lat w szkole i nie potrafie nic powiedziec poza podstawami. jak ktos nie ma 'serca' do jakiegos jezyka nie ma sensu sie meczyc, lepiej zamienic na cos co bedzie lepiej szlo ;) w moim przypadku byl to hiszpanski, a teraz zaczelam wloski.
tak bylo z moim hiszpanskim, rozumialam tylko pojedyncze slowa, nagle niewiadomo kiedy zaczelam rozumiec prawie wszystko i o wiele szybciej zapamietywac nowe slowa a potem ich uzywac. no i akcent o wiele szybciej mozna zalapac.
zreszta przy nauce kazdego jezyka praktyka jest najwazniejsza :) 3 lata nie uzywalam angielskiego, nagle musialam zaczac mowic z ludzmi i okazalo sie, ze nie jest tak zle, a z kazdym dniem przypominalo mi sie co raz wiecej. chocby rozmowy na czatach/forach w innym jezyku bardzo duzo daja.
ps niemieckiego tez nienawidze ;) uczylam sie 8 lat w szkole i nie potrafie nic powiedziec poza podstawami. jak ktos nie ma 'serca' do jakiegos jezyka nie ma sensu sie meczyc, lepiej zamienic na cos co bedzie lepiej szlo ;) w moim przypadku byl to hiszpanski, a teraz zaczelam wloski.
napisał/a:
marteczka3
2008-04-06 22:12
esperanza, racja!
"jak ktos nie ma 'serca' do jakiegos jezyka nie ma sensu sie meczyc, lepiej zamienic na cos co bedzie lepiej szlo ;)"
w zupelnosci sie zgadzam, jesli jakiegos jezyka nie lubimy, to sie go za cholere nie nauczymy, wiem po sobie. niemiecki leży i wierzga, a ja mowie wszystkimi innymi jakie mam w zanadrzu, nawet jesli w okolicy są Niemcy, przekonuje ich do mowienia po angielsku. tak wiec nie nalezy sie zmuszac :)
"jak ktos nie ma 'serca' do jakiegos jezyka nie ma sensu sie meczyc, lepiej zamienic na cos co bedzie lepiej szlo ;)"
w zupelnosci sie zgadzam, jesli jakiegos jezyka nie lubimy, to sie go za cholere nie nauczymy, wiem po sobie. niemiecki leży i wierzga, a ja mowie wszystkimi innymi jakie mam w zanadrzu, nawet jesli w okolicy są Niemcy, przekonuje ich do mowienia po angielsku. tak wiec nie nalezy sie zmuszac :)
napisał/a:
aga202
2008-04-14 07:15
a powiedzcie mi czy metoda Calllana na angielski jest dobra zeby sie nauczyc mowic i nie bac sie mowienia
do tej metody potrzebna jest gramatyka?
do tej metody potrzebna jest gramatyka?
napisał/a:
jente8
2008-04-14 23:42
Tak i myślę, że to jest główna zaleta tej metody, pomaga się przełamać w kwestii mówienia po angielsku. Ale jak ktoś chce się dobrze nauczyć języka, to ta metoda nie wystarczy.
napisał/a:
Itzal
2008-04-15 07:57
nie wiem, czy do tej metody potrzebna jest gramatyka, bo jej kompletnie nie znam, metody znaczy, ale jak mozesz chcec dobrze mowic po angielsku, nie znajac gramatyki?????