Nieśmiałość
napisał/a:
tosiek1
2007-03-31 22:04
hm???
Ty tak serio ?
IMO zdecydowanie latwiej isc przez zycie bedac przebojowym. zawsze podniesiona do gory glowa
na ogol pomaga - czy to podczas szukania pracy, czy to podczas ,,wyrywania'' panienek ;) czy tez w 1000
innych sytuacjach. z podniesiona glowa mozna nawet zblefowac, a postawa nadac temu taki widok, jakby
mialo sie racje i zniechecic do dalszego drazenia (jakiegos) tematu...
IMO przebojowosc ulatwia zycie. a jesli jest sie ponurakiem - to nie wystarczy byc soba, trzeba nauczyc sie to zmieniac ;)
napisał/a:
marionette
2007-03-31 23:32
ja wolę mieć kontakt z osobami
takimi, bo takich
mam już serdecznie dość. mam wrażenie, że cały świat przeszedł przyspieszony kurs bycia przebojowym tupeciarzem i już mnie to męczy trochę. ciężko teraz znaleźć osobę cichą, spokojną i taką "normalną".
tak samo faceci- tacy przebojowi i nie nieśmiali już mnie denerwują i są nudni, bo jest ich za dużo.
osoby przebojowe są według mnie często nieszczere, nie pokazują prawdziwych siebie, po prostu się wyuczyły kilku trików, ot co.
zresztą ja tak samo, jestem przebojową tupeciarą na co dzień, jest to typowo wyuczone na potrzeby życia... ale to nie ja.
* asertywności nie wrzucała bym do jednego worka z byciem przebojowym, asertywnośc to już cecha absolutnie niezbędna do funkcjonowania w dzisiejszym świecie.
takimi, bo takich
mam już serdecznie dość. mam wrażenie, że cały świat przeszedł przyspieszony kurs bycia przebojowym tupeciarzem i już mnie to męczy trochę. ciężko teraz znaleźć osobę cichą, spokojną i taką "normalną".
tak samo faceci- tacy przebojowi i nie nieśmiali już mnie denerwują i są nudni, bo jest ich za dużo.
osoby przebojowe są według mnie często nieszczere, nie pokazują prawdziwych siebie, po prostu się wyuczyły kilku trików, ot co.
zresztą ja tak samo, jestem przebojową tupeciarą na co dzień, jest to typowo wyuczone na potrzeby życia... ale to nie ja.
* asertywności nie wrzucała bym do jednego worka z byciem przebojowym, asertywnośc to już cecha absolutnie niezbędna do funkcjonowania w dzisiejszym świecie.
napisał/a:
tosiek1
2007-03-31 23:37
no coz... dawno ,,Ktos'' juz spiewal: Dziwny ten Swiat...
eeee, no chyba nie. duzo takich osob. mysle nawet, ze wiecej od tych ,,przebojowych''
moga takie byc. ale niekoniecznie. tutaj generalizowac nie mozna. zreszta: mozna ,,chodzic z podniesiona glowa'' w pracy i cieszyc sie (wiekszym) powodzeniem, uznaniem (kasa ) a w domu byc spokojny ;)
napisał/a:
marionette
2007-03-31 23:44
wiesz co, może to zależy też od środowiska w którym się obracam, akurat u mnie jest to reklama, PR i sprzedaż, więc tu bez tych przymiotów ani rusz :)
i dlatego brakuje mi takiej normalnej rozmowy bez tych wszystkich ozdobników i dupereli, no wiesz. :)
no właśnie ja tak się staram robić, jestem z natury zamknięta w sobie, małomówna i nie koniecznie przebojowa więc u mnie są to zachowania wyuczone, a co za tym idzie - niekoniecznie szczere.
ale są oczywiście ludzie którzy tacy są z natury, po prostu tacy są i niczego nie udają.
w sumie do wszystkiego idzie się przyzwyczaić.
(przepraszam, jeśli strasznie zamotałam dziś swoje posty, ale już mi się styki w blond główce przegrzały trochę po całym dniu, więc mogę trochę bredzić ;) )
i dlatego brakuje mi takiej normalnej rozmowy bez tych wszystkich ozdobników i dupereli, no wiesz. :)
no właśnie ja tak się staram robić, jestem z natury zamknięta w sobie, małomówna i nie koniecznie przebojowa więc u mnie są to zachowania wyuczone, a co za tym idzie - niekoniecznie szczere.
ale są oczywiście ludzie którzy tacy są z natury, po prostu tacy są i niczego nie udają.
w sumie do wszystkiego idzie się przyzwyczaić.
(przepraszam, jeśli strasznie zamotałam dziś swoje posty, ale już mi się styki w blond główce przegrzały trochę po całym dniu, więc mogę trochę bredzić ;) )
napisał/a:
Parcinka
2007-04-02 11:13
To nie prawda. Bycie przebojowym, a bycie tupeciarzem to dwie różne rzeczy.
Tupeciarz to osoba bez jakichkolwiek skrupułów, zarozumiała, narzucająca innym swoje zdanie, arogancka i bezczelna.
Osoba przebojowa z kolei to taka która potrafi umiejętnie wyrażać swoje zdanie i w inteligentny sposób pobudzać innych do akceptacji swojego poglądu, to osoba z entuzjazmem dążąca do wyznaczonych sobie celów, pełna energii, zaradna i obrotna.
A niby na jakiej podstawie taka ocena?? Przebojowość nie ma nic wspólnego z nieszczerością. Osoba nieszczera, to taka, która zwyczajnie kłamie, bądź ukrywa prawdę, a co to ma wspólnego z przebojowością, nie rozumiem Tak naprawdę przebojowości nie da się wyuczyć, to nie tricki, to czeba mieć w sobie, na pewno nie da się tego nauczyć ot tak.
To współczuję Ci ,ja bym tak nie potrafiła żyć...
napisał/a:
jagienka2
2007-04-07 00:24
Marionette rozumie Cie doskonale!! Wiem o czym piszesz:)! Ja tez mam wrazenie ze teraz wszyscy chca byc przebojowi i oryginalni i w koncu ta cala orginalnosc powoduje ze wszyscy sa tacy sami:/. Oczywiscie nie chce nikomu ublizac bo osobiscie uwazam ze jesli ktos jest przebojowy to ma lepiej w zyciu i mozna mu pozazdroscic :) nie powiem ze sama nie chcialabym taka byc, ale czasem mam wlasnie takie wrazenie ze jesli ktos jest taki normalny i niesmialy to z gory skazany jest na porazke i jest niezauwazany :)bo tacy ludzie "przebojowi" wlasciwie nie licza sie z innymi za bardzo!! Coż mamy takie czasy ze trzeba sie rozpychac rekami i nogami a kto tego nie potrafi to poprostu jego strata:/.
napisał/a:
zerowy
2007-04-07 10:37
W życiu prywatnym jestem można powiedzieć nieśmiały- za takiego się uważam. W pracy wręcz przeciwnie....może nawet za bardzo jestem smiały, przez co mam opinie zadymiacza ;) Mysle, ze mozna to przezwyciezyc- jesli chodzi o kobiety mysle ze najlepiej cwiczyc to na osobach dla których placa za rozmowe z nami...czyli z Paniami lub Panami na roznego rodzaju promocjach w marketach, ankieterach itd. Duzo pomaga ;)