opinie o kordonkach - pytanie

Na allegro kupiłam kordonek różnych firm ;to buło straszne
(brudny,odbarwiony )
Ja używam ariadny i Basak i jestem zadowolona(oprócz ceny).

--

Użytkownik "yas" napisał w wiadomości
> Dotychczas robilam serwetki ze snehurki oraz kordonku puppets (coats).


Ja robię z Maxi i jestem zadowolona.
Pozdrawiam deszczowo z Lublina - Gośka

> puppets. Jakie sa Wasz opinie o tym kordonku?
> A jakie o Altun Basak - podobno wybieraja go koronczarki, ale dlaczego?

Moze oprocz odpowiadajacej im bardzo jakosci dlatego,ze (jak widzialam w TV)
sprowadzaja go w ogromnych kilkudziesieciokilogramowych belach bezposrednio
z Turcji i wychodzi to podobno bardzo tanio...
Pozdrawiam
Pusia

yas wrote:
> Dotychczas robilam serwetki ze snehurki oraz kordonku puppets (coats).
> Snehurka jest jak dla mnie zbyt wiotka i nie podoba mi sie :( Puppets jest
> bardziej miesisty, ale drozszy.
> Znalazlam na allegro niedrogi kordonek ariadny w takich moteczkach jak
> puppets. Jakie sa Wasz opinie o tym kordonku?
> A jakie o Altun Basak - podobno wybieraja go koronczarki, ale dlaczego?


Witam,
Ja nie przepadam za Ariadną, chociaż zrobiłam z niego sporo. Wydaje mi
się, że to zależy, do czego chcesz go użyć. Dla mnie jest trochę za
luźny. Nie wiem za to, jak zachowują się kordonki Ariadny w tych
większych motkach, nigdy z nich nie robiłam.

Lubiłam Monikę, ale to niestety już przeszłość, bo przestali ją
produkować. Teraz jest dostępna Nika, która podobno zastępuje Monikę,
ale jeszcze nie próbowałam.

Lubię Aidę, szczególnie do frywolitek, ale cienkie wersje są też fajne
do serwetek szydełkowych. Aida za to nie za bardzo nadaje się do
robienia ubrań- jest za twarda.

Do kwestii ubraniowych (szal) używałam Petry- moim zdaniem świetna-
miękka, połyskliwa, delikatna w dotyku i dobrze się z niej robi. Jedyna
wada to cena- warto ją zamawiać przez internet, wychodzi dużo taniej.
Snehurki nie lubię, bo się rozłazi w trakcie roboty i więcej czasu
zajmuje wyplątywanie z niej szydełka niż to warte.
Robiłam też jakiś drobiazg z Babylo i kordonka Adriafil i były ok.

Co do tego, co wybierają koronczarki- reklama czyni cuda, czyż nie? ;)
Ja się o Basaku nie wypowiadam, bo nie uzywam ;)

Poza tym wydaje mi się, że wszystko zależy od tego, co ma być zrobione z
kordonka, bo na serwetę czy firankę lepszy będzie gładki i mocno
skręcony, a na szal czy bluzeczkę luźniejszy, bardziej miękki. Najlepiej
pójść do sklepu i obmacać ;)

Pozdrawiam
Julita

ps. może zróbmy sobie w tym wątku przegląd kordonków- to dobry temat do
FAQ. Ktoś ma jeszcze jakieś opinie?
J.

Robiłam ze snehurki, ślicznie wychodziło, ale nie sprawdzała się w
serwetach robionych na drutach - za mało trwała, szybko się psuła. Teraz
robię z Ariadny, świetnie się sprawdza, jest mocna, niesamowite efekty
przynosi Muza Ariadny robiona na drutach 2,5. Szydełkiem i frywolitki
robię z dziesiątek Ariadny i sobie chwalę (ale reklama mi wyszła :D)
SD
Shaylee

Julka napisał(a):

>
>
> Poza tym wydaje mi się, że wszystko zależy od tego, co ma być zrobione z
> kordonka, bo na serwetę czy firankę lepszy będzie gładki i mocno
> skręcony, a na szal czy bluzeczkę luźniejszy, bardziej miękki. Najlepiej
> pójść do sklepu i obmacać ;)
> ps. może zróbmy sobie w tym wątku przegląd kordonków- to dobry temat do
> FAQ.

Super pomysl :)
Dziekuje za wszystkie opinie. Oczywiscie, ze wszystko zalezy od tego, co ma
byc z kordonka robione. Ale niestety nie zawsze "macanie" jest najlepsze. Ja
sie tak nacielam ze Snehourka wlasnie. W klebuszku milasna, w robocie
straszna, rozlazi sie, wiotka... Dlatego pytam o opinie :)
Np. basak wydaje mi sie dosc sztywny i ostry i nie wyobrazam sobie stringow z
niego. A podobno robia :)

pozdr
yas

--