Nie, ulga jest taka sama, tyle że każdym roku wylicza się ją od nowa (zmieniają się wskaźniki)
Nie dla ZUS-u :P
No dla Zusu nie, ja na razie tylko raz płaciłam wiec mi tak kwota jeszcze nie weszła w pamięć
Ja tak żartem tylko. Czytałam kiedyś historię człowieka, który się sądził z ZUS-em, bo naliczyli mu jakieś absurdalne odsetki za jakieś grosze zaległości. Sorry za OT.
A tak w temacie to jeszcze napiszę, że podstawa powodzenia, to znaleźć niszę na rynku albo mieć konkurencyjną ofertę. Do tego trochę pieniędzy na start, głowa na karku i trochę szczęścia, bo bez tego ani rusz.
A tak w temacie to jeszcze napiszę, że podstawa powodzenia, to znaleźć niszę na rynku albo mieć konkurencyjną ofertę. Do tego trochę pieniędzy na start, głowa na karku i trochę szczęścia, bo bez tego ani rusz.
Oj tak. Ja nie powiem, miałam trochę szczęścia, nadarzyła się okazja a ja tylko pociągnęłam za sznurek, który miałam w ręku. Firma jest na mnie (sprzedaż ubranek dla dzieci - w sumie niemowląt, do tego akcesoria, zabawki) Sklep w dobrej lokalizacji, sprzedaje w nim moja mama, która "w branży" siedzi prawie 30 lat. Na razie stawiam na sprzedaż stacjonarną, ale zamierzam to rozszerzyć o internet. Jednak wiadomo trzeba czekać na wolne finanse, na razie wszystko inwestujemy. A kasa na start? - 20tys.
podstawa powodzenia, to znaleźć niszę na rynku albo mieć konkurencyjną ofertę.
w Naszym przypadku to chyba ani jedno ani drugie, rodzice mają sklepy monoplowe.
Ludzie pili, piją i będą pić. Ważne w Naszym przypadku jest miejsce na sklep. To duzo daje.
witaj ja też kombinuję nad własną działalnością, złożyłam papiery do 2 projektów i mam nadzieję, że sie załapię a dzięki temu założę swoja działalność ;) w sumie bez dofinansowania pewnie tez bym chciała założyć bo widzę potencjał :) grunt to szukać takich właśnie projektów pisać pytać a zawsze jest szansa ze sie uda ;)
No i dodatkowo, jak piszą dziewczyny, można się starać o dotacje, zawsze to jakaś kasa do przodu Choć wiem, ze ciężko je dostać- ja się nawet nie starałam, bo nie miałam na to czasu ani ochoty na wypełnianie papierków i latanie z nimi