Pomysł na własny biznes - czy warto?

napisał/a: Sushinka 2012-05-19 08:42
Patka napisal(a):
Sushinka napisal(a):
Patka, a sklep jaki? odzieżowy, spożywczy, z częściami??

stronę wcześniej napisałam

sklep monopolowy


przeczytalam po fakcie ;)
napisał/a: ~gość 2012-05-19 09:23
Patka napisal(a):w Naszym przypadku to chyba ani jedno ani drugie, rodzice mają sklepy monoplowe.
Ludzie pili, piją i będą pić. Ważne w Naszym przypadku jest miejsce na sklep. To duzo daje.

Aaa to jest typ biznesu, na który zawsze znajdzie się zbyt

Podobnie jak np. apteki, prywatne gabinety lekarskie itp.

Mi się od lat marzy mała knajpka - bistro z szybkimi, zdrowymi i dobrymi obiadami, świeże śniadania, dobra kawa i ciastko. Tylko kasy na start nie mam. Ale w końcu uzbieram... Biznesplan już mam W tym dopiero bym się zrealizowała :)
napisał/a: ~gość 2012-05-19 09:42
Miśka27 napisal(a):Mi się od lat marzy mała knajpka - bistro z szybkimi, zdrowymi i dobrymi obiadami, świeże śniadania, dobra kawa i ciastko.


Pomysł super, tylko podstawa (poza gotówką) to dobra lokalizacja. A czynsze za lokal w takich miejscach do małych nie należą
napisał/a: ~gość 2012-05-19 09:52
Cleo87 napisal(a):
Miśka27 napisal(a):Mi się od lat marzy mała knajpka - bistro z szybkimi, zdrowymi i dobrymi obiadami, świeże śniadania, dobra kawa i ciastko.


Pomysł super, tylko podstawa (poza gotówką) to dobra lokalizacja. A czynsze za lokal w takich miejscach do małych nie należą


W stolicy na start potrzeba na coś takie 100 tys. - tak, żeby mieć na pierwsze miesiące na czynsz, wyposażyć sensownym sprzętem itp. Ale spoko, jak wygram w totka - rzucam robotę i otwieram knajpę Gotowanie, to jest to, co kocham i mogę to robić zawodowo do końca życia :)
napisał/a: KarolciaK 2012-05-19 10:34
Miśka27 napisal(a): Mi się od lat marzy mała knajpka - bistro z szybkimi, zdrowymi i dobrymi obiadami, świeże śniadania, dobra kawa i ciastko. Tylko kasy na start nie mam. Ale w końcu uzbieram... Biznesplan już mam W tym dopiero bym się zrealizowała :)

tez by mi sie marzylo takie cos ale to jak wygram w totka
napisał/a: ~gość 2012-05-19 11:20
Miśka27 napisal(a):W stolicy na start potrzeba na coś takie 100 tys.
No tak czynsz to pewnie z 10tys albo i lepiej
napisał/a: mozilla1 2012-05-19 13:02
Poczytałam i przychylam się do wszystkiego co dziewczyny napisały o prowadzeniu swojej działalności.

Ja już mam prawie 3 lata i myślę że jeszcze sporo mi brakuje do tego co chciałam osiągnąć w swojej dziedzinie.
Obecnie muszę pracować na 3 etaty, a w firmie w tym czasie pomagają mi rodzice.

Niby własna firma ma swoje plusy, bo możesz potem zatrudnic pracownika, a ty zajmujesz się dzieckiem, domem itd.
Ale koszty utrzymania firmy w tym kraju są koszmarne (przynajmniej te po 2 latach działalności, bo na poczatku sa zniżki):
- koszty ZUSU 980zł (ostatnio wzrósł)
- koszty wynajmu lokalu
- rachunki (bo wynajmowanie lokalu często jest osobną kwestią)
- opłata za Biuro rachunkowe (chyba że ktoś potrafi sam prowadzić swoją ksiegowosć)
I wiele innych.

W dodatku kobiecie prowadzącej swoją działalnosc nie należy się urlop wychowaczy z tego co wiem.
Nie powinna chorować, bo w sumie to gdy firma jest jednoosobowa, to powinno się zamknąć firmę na ten czas.

Ja siedzę w firmie codziennie do 20tej...ale czasem klientki przyjdą w ostatniej minucie i też musisz/chcesz je przyjąć.

Już dziewczyny o tym napisały......
Jeśli masz umowę o pracę na stałe to się trzymaj. A firmę możesz rwónocześnie otworzyć i koszty sa niższe o składki ZUS.
Pracodawca je płaci za ciebie jako pracownika, a ty jedną z tych niższych (ja nie pamietam którą).

Nie znam twojej miejscowości, bo każda ma swoją specyfikę.
Ale u mnie trafnym pomysłem były sklep odzieżowy i warzywniak.
Pod warunkiem ze nie ma ich zbyt dużo w tej okolicy.
napisał/a: errr 2012-05-19 13:05
KarolciaK napisal(a):nie za bardzo rozumiem o co chodzi? ja nie napisalam ze do tego sie nadaje,tylko napisalam ze z obserwacji widze co ma "branie"
serio?
osłabiłaś mnie.
napisał/a: Xelka 2012-05-19 13:11
mozilla napisal(a):- opłata za Biuro rachunkowe (chyba że ktoś potrafi sam prowadzić swoją ksiegowosć)

Opłaty za biuro do 200 zł jak nie mas zpracowników
napisał/a: ~gość 2012-05-19 13:16
Xelka napisal(a):Opłaty za biuro do 200 zł jak nie mas zpracowników



Tak naprawdę to wszystko zależy od ilości dokumentów i od tego czy są pracownicy.
Ja tylko za sprawdzenie KPiR + 1 pracownik płacę 100 zł.
napisał/a: mozilla1 2012-05-19 13:24
neonek napisal(a):tylko dlaczego Wy tak piszecie zdawkowo-to jakieś tajemnice kto co chce założyć lub co już prowadzi

Większość i tak wie.
Prowadzę Gabinet odnowy Biologicznej w małej miejscowości

neonek napisal(a):więc ja od miesiąca nakręciłam się na punkt przedszkolny -tylko nie pamiętam dokładnego określenie- a nie trzeba spełniać tyle warunków co w przypadku żłobka czy przedszkola- tylko działa to na zasadzie zbiorowej opiekunki . uwazam że to mogłoby być dość ciekawe, potrzebny jest jednak lokal który jakies wymogi musi spełnić ,

czy ktoś ma jakąś wiedzę na ten temat ??

i jak to jest z tymi dotacjami -jak np ja 1 rok temu skończyłam studia to jeszcze o ta dotacjana na pierwszy własny biznes mogłabym się ubiegać ??

Nie wiem jak to jest teraz, ale wcześniej to Urzad Gminy/Miasta miał fundusze przeznaczone na takie przedszkola.
A wymogów jakichś wielkich nie było. Poza głównym, którym jest wykształcenie pedagogiczne lub zatrudnienie przedszkolanki.
Ale mogę się mylić

Cleo87 napisal(a):Miśka27 napisał/a:
Ulga w składkach dwa lata,


W takim razie coś się musiało pozmieniać

Ja tez miałam 2 lata i nic nie wiem o zmianach

Xelka napisal(a):Opłaty za biuro do 200 zł jak nie mas zpracowników

Chyba 150 płacę.
Książka przychodów i wszelkie faktury do rozliczania.
napisał/a: ~gość 2012-05-19 13:27
mozilla napisal(a):Chyba 150 płacę.
Książka przychodów i wszelkie faktury do rozliczania.


To malutko. U mnie za całościowe prowadzenie KPiR to koszt od 400 zł.