Pozbawienie praw rodzicielskich?

Jezeli ojciec sie nie interesuje,nie odwiedza dziecka i zapomina o jego urodzinach masz duze szanse na pozbawienie go praw rodzicielskich.Powodzenia,trzymam kciuki za was!

Myślę, że możesz się starać o pozbawienie praw rodzicielskim dla jego ojca. W takich sprawach ważna i przydatna może okazać się porada specjalisty z dziedziny prawa. Osoba, która się na tym zna udzieli Ci porady prawnej. Możesz się zwrócić do takiej osoby za pośrednictwem strony: http://porady-prawne.org.pl/ Cała porada jest całkowicie darmowa, nie musisz za nic płacić. Moja znajoma miała podobny problem do Twojego i pomoc otrzymała dzięki tej właśnie stronie.

Dziękuję serdecznie za wszystkie odpowiedzi. Mam nadzieję, że wreszcie zdobędę się na ten krok znów, bo już kiedyś próbowałam pozbawić go praw ale nie udało się.

Dziękuję również za link do strony z poradami prawnymi, właśnie wysłałam wiadomość:)

witam!!! pierwszy raz jestem na takim forum... mam pewien problem ... chciałabym jakoś ograniczyć ojcu dziecka prawa z moim synkiem no ale jakoś to pod górkę idzie... ojciec dziecka jak by na złość regularnie przychodzi na sądownie ustalone widzenia, płaci alimenty na dziecko i interesuje się i do tego byłam głupia ze dałam synkowi nazwisko ojca... ja czuje i wiem ze to jest nieszczere ponieważ dal opcje "a usunie się i będzie po sprawie", cala moja ciąże się nie interesował, ubliżał mi i nagle by się obudził w nim instynkt ojcowski... niemożliwe.. powiedziałabym raczej ze to jest na złość mi i abym ja nie mogla sobie ułożyć życia z nikim innym... obawiam się ze będzie starał się w przyszłości buntować synka przeciwko mnie i mojemu przyszłemu partnerowi albo podstępem odbierze mi synka, choć niema podstaw ku temu, bo nic nie może mi zarzucić... proszę pomóżcie mi coś z tym zrobić bo ja już sama nie wiem co robić... :(((

Andzia10721 napisal(a):

witam!!! pierwszy raz jestem na takim forum... mam pewien problem ... chciałabym jakoś ograniczyć ojcu dziecka prawa z moim synkiem no ale jakoś to pod górkę idzie... ojciec dziecka jak by na złość regularnie przychodzi na sądownie ustalone widzenia, płaci alimenty na dziecko i interesuje się i do tego byłam głupia ze dałam synkowi nazwisko ojca... ja czuje i wiem ze to jest nieszczere ponieważ dal opcje "a usunie się i będzie po sprawie", cala moja ciąże się nie interesował, ubliżał mi i nagle by się obudził w nim instynkt ojcowski... niemożliwe.. powiedziałabym raczej ze to jest na złość mi i abym ja nie mogla sobie ułożyć życia z nikim innym... obawiam się ze będzie starał się w przyszłości buntować synka przeciwko mnie i mojemu przyszłemu partnerowi albo podstępem odbierze mi synka, choć niema podstaw ku temu, bo nic nie może mi zarzucić... proszę pomóżcie mi coś z tym zrobić bo ja już sama nie wiem co robić... :(((

A czy masz tylko takie przeczucie, czy może ojciec dziecka działa w jakiś sposób, który daje podstawy do tego byś mogła mieć takie obawy. Nie wiem co mogłabyś w tej sytuacji zrobić, bo według mnie na pozbawienie praw rodzicielskich ojca szans nie masz, ale to tylko moja opinia, dla jasności zasięgnij porady adwokata rodzinnego, na pewno coś poradzi.

z mojej strony mogę polecić kancelaria prawna warszawa dobry adwokat to podstawa by walczyć o prawa rodzicielskie wyłączne.

Obawiam się że bez prawnika się nie obejdzie, skoro ojciec dziecka taki przykładny się wydaje.. Odebranie praw obywatelskich to jednak bardzo trudna walka. Polecam tę kancelarię radcowską w Krakowie i życzę powodzenia w walce o synka

Czytając opis zachowania ojca dziecka, można wnioskować, że nie ma raczej podstaw do tego, żeby ubiegać się o pozbawienie praw rodzicielskich, chyba, że dzieje się tam coś jeszcze poza Twoim przeczuciem. Dla spokoju i pewności skorzystać możesz oczywiście z pomocy jakiegoś doświadczonego prawnika. Ze swojej strony polecić mogę tę kancelarię - prawnik Wrocław. Możesz też popytać znajomych z własnego miasta, czy nie znają kogoś, kogo mogliby polecić.

Myślę, że są szanse, by Twój obecny mąż mógł zaadoptować Twojego syna, ale będziesz musiała pozbawić byłego praw. Najlepiej poradzić się prawnika. Ja korzystałam z porad pana Przemysława Sokołowskiego z Warszawy. Bardzo sympatyczny i kompetentny człowiek. Indywidualnie podszedł do sprawy i służył radą nawet po południu czy w weekend.

o ile sie uda byłego pozbawić praw, to wcale nie jest takie proste