Praca

Dark Slave ja tez Ci gratuluje

widzę ze jakiś spamik ktoś nam podrzucil
no ale wracając do tematu - no ja też mam już prace - pracuję w Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Świdniku jako statystyk medyczny wklepywanie danych z papierow do komputera, żeby NFZ zapłacił za wykonane usługi. Jak narazie praca fajna bo fajni ludzie ( chociaż jestem najmlodsza na 30 osób - reszta to panie przed-emerytki ) jedyny szkopuł w tym, że tylko 1/2 etatu nawet nie powiem za ile kasy - eh ale i tak się cieszę, że wogóle pracuję bo w tym moim mieście bezrobocie ...
a co do studiów to skończyłam na UMCS licencjat dziennie z "Nauczania fizyki i geografii" z fantastycznym przedmiotem, którym będę pamietać do końca życia MECHANIKA KWANTOWA póżniej były uzupełniające mgr z geografi tez na tej uczelni też dziennie. Praca mgr "Potencjały rozwoju społeczno-gospodarczego Powiatu Świdnickiego"
no jak widać studia a praca minięte totalnie ...

Ludki kochane pomóżcie w podjęciu decyzji.........

Rezerwując naszą podróż poślubną zapytałam się w tym biurze o etat. Okazało się, że poszukują kogoś do pracy i że chętnie mnie przyjmą... spełniam wszystkie wymagania, jestem wykształcona w danej branży...praca zaczyna się od 1 marca okresem próbnym -2-3 miesięcznym, a potem podpisują umowę na stałe. Wyjazdy zagraniczne to jedna z wielu form szkolenia (zwiedza się miejsca które potem poleca się klientom), penja waha się w granicach 1500-4000 - zależna jest od ilości sprzedanych imprez turystycznych.
I tu pojawia się problem - po ślubie w czerwcu miałam przeprowadzić się do Wwy do męża...
a praca ta koliduje z dotychczasowymi planami...tzn. obecnie poszukuję pracy i uważam że to dobra okazja aby podjąć ją na okres pół roku - do sierpnia. Jednak Narzeczony nie wyobraża sobie rozłąki po ślubie.. a i ślubne przygotowania ległyby w gruzach, bo wiadomo im bliżej ślubu tym więcej rzeczy trzeba ogarnąć.
Pomóżcie podjąć mi słuszną decyzję.... wybrać pracę i krótką rozłąkę, czy może w czerwcu zacząć szukać pracy w Wwie...

jeżeli naprawde potrzebujecie pieniędzy to weż ta pracę , napewno sobie z tym jakos poradzicie. A jeżeli aż tak bardzo nie potrzebujecie kasy to zaczekaj i Wawie poszukasz czegoś i napewno też coś sie trafi fajnego.

Patka, ma racje. Porozmawiajcie o tym wspólnie i podejmijcie decyzje razem. Doświadczenie jest ważne ale chyba ja nie zdecydowałabym się mieszkać po ślubie bez męża

W Wawie napewno cos znajdziesz, albo zatrudnij sie na okres probny a pozniej najwyzej zrezygnujesz z tej pracy, ale w CV bedziesz mogla sobie wpisac

Ja pracuję, ale moja praca tak naprawdę tylko pomogła mi w organizacji ślubu - wszystko w większości załatwiałam głównie z pracy - tyle miałam wolnego czasu.

Będąc na Twoim miejscu, podjęłabym tę pracę - być może się sprawdzisz. Zawsze istnieje możliwość, że firma posiada swoje filie również w Warszawie i być może tam gdzieś znajdzie się dla Ciebie etat.

Poza tym, zawsze będziesz mogła to sobie wpisać do CV - doświadczenia trochę nabierzesz, a tego nigdy za wiele. Jednak nie stawiaj pracy na pierwszym miejscu. Jeśli zamierzasz się po ślubie przeprowadzić do Warszawy - śledź na bieżąco oferty pracy ze stolicy, może uda Ci się znaleźć coś interesującego.

Dzięki dziewczyny. Właśnie jestem też po rozmowie z przyjaciółką, która tak jak wy doradziła mi aby podjąć tą pracę - ale tylko na czas próbny. Doświadczenie to rzecz nieoceniona, a faktycznie, pieniądz przed ślubem zawsze jest mile widziany.
Poza tym jak wspomniała Belay to biuro podróży ma przecież mnóstwo siedzib w Wwie i mogę poprosić po okresie próbnym o przeniesienie :)
Nie odmówię sobie tej pracy, ale też nie skrzywdzę tym naszego małeżństwa...
Już mi jest lepiej, teraz tylko zostaje zawiadomić przyszłego pracodawcę o tym, że jestem na TAK :)

Kluszeczka, dobra decyzja
życzę powodzenia w pracy

Iwa dziękuję - żeby nie zapeszyć :D

Bardzo dobra decyzja! Również życzę powodzenia

Kluseczka trzymaj sie bedzie dobrze i tez zycze Ci powodzenia