rozdzielność majątkowa i jej konsekwencje po rozwodzie

napisał/a: j73 2007-12-05 12:54
witam wszystkich:) na forum jestem nowa, więc wybaczcie mi błędy(jeśli takowe będą). moja sytuacja jest dość skomplikowana. jestem w związku małżeńskim od 15 lat i mam 2 synów.prze 15 lat nigdzie nie przcowałam(poza 2 latami w firmie męża). do tej pory mieliśmy z mężem wspólność majątkową i układ, w którym ja zajmuję sie sprawami domowymi, a on zarabia na naszą przyszłość i utrzymanie. sytuacja zmieniła się tydzień temu, kiedy to podpisaliśmy u notariusza dokument o rozdzielności majątkowej, który obowiązywać zacznie od 1.01.2008. niestety kilka dni później mój mąż stwierdził, że należy mu się swoboda i zamierza znaleźć sobie inną partnerkę, ponieważ ja nie odpowiadam mu pod względem intelektualnym( i nie tylko). mąż zaproponował aby na razie nie zakładać sprawy rowodowej(dla ogólnego dobra) i zachować pozory normalnego życia do czasu aż młodszy syn osiągnie pełnoletność(8lat), lub nie znajdzie sobie towarzyszki na resztę życia. sytuacja mnie przerasta nie tylko emocjonalnie(czym już się odpowiednio zajęłam), ale i od strony prawnej. nie wiem czy mam w tej sytuacj doprowadzić do rowodu, czy żyć oczekując nieuniknionego? jakie prawa przysłużą mi i dzieciom po rozstaniu w momencie kiedy rozdzielność zostanie zachowana? co mogę zyskać(lub stracić) w momencie kiedy wycofam się z rozdzielności i ewentualnie jak do tego doprowadzić ???
proszę wszystkich którzy byli w podobnej sytuacji do mnie o pomoc, a w szczególności prawników
z góry wszystkim dziękuję pozdrawiam -j73-
napisał/a: Dorota_Kinga 2007-12-05 14:47
Cwaniaczek z twojego meza. Od 1.01.2008 nie masz zadnych praw do majatku ktory on zgromadzi. Radzilabym zakonczyc ta farse i zalozyc sprawe rozwodowa i podzial majatku. Bo jak z niego taki cwaniaczek to i tego bedzie probowal cie pozbawic ( biedaczysko). bedac w zwiazku malzenskim ma on obowiazek zapewnic tobie i dzieciom minimum bytowe. Radzilabym juz zaczac myslec o sobie i dzieciach i nie godzic sie na jego propozycje. powodzenia
napisał/a: j73 2007-12-05 15:25
dzięki za słowa otuchy - oczywiście nie zamierzam siedzieć bezczynnie :o problem jedynie w tym, że nie wiem od czego zacząć i na co mogę liczyć
napisał/a: anija2404 2007-12-05 18:37
witam, proponuję spotkać się z jakimś prawnikiem. sprawa jest dość skomplikowana. Myślę że twój mąż wszystko sobie dobrze zaplanował. Czy w momencie ustanawiania rozdzielności majątkowej został jakoś podzielony wasz dobytek?
Bo po 15 latach na pewno trochę tego się nazbierało. Może się okazać że po 1 stycznia nie będziesz miała niczego. Dlatego proponuje o jak najszybszą poradę prawniczą. Może w razie czego będziesz mogła cofnąć tę rozdzielność. W razie rozwodu oczywiście zarządaj podziału majątku. Myśl przede wszystkim o sobie i o dzieciach. Zyczę powodzenia nie daj się!!!
napisał/a: j73 2007-12-06 08:52
witam;) już rozgladam się za prawnikiem,niestety czasu mało, a na wolne terminy trzeba czekać. dzięki za wsparcie - jeszcze nikomu o tym nie powiedziałam -nawt tym z najbliższej rodziny. to dla mnie wielka pomoc i ulga,że mogę podzielić się tym problemem z innymi - staram się być dobrej myśli papa;)
napisał/a: Ula1 2008-01-18 11:51
Witam, może ktoś mi doradzi co robić? Mój mąż po 7 latach bezrobocia znalazł prace. Mało zarabia, ale ja i tak bardzo się cieszyłam, że ma pracę. Od pewnego czasu raz ,dwa razy na tydzień przychodzi pijany nad ranem. Z domu pieniędzy nie bierze. Boję sie, że narobi długów.Nie chce powiedzieć gdzie ani z kim pije.
Czy rozdzielność majątkowa coś tu pomoże.
napisał/a: Kasia2010 2008-01-19 16:39
Witaj nie wiem czy cos nie ppomyle ale słyszałam coś o intercyzie może to jest rozwiazanie??
napisał/a: Pikado 2008-05-06 13:36
Ja mam podobną sytuację do pierwszej tyle że narazie nie chcemy sie rozwodzić - mimo że mamy bardzo duży kryzys. Można powiedzieć, że jesteśmy z mężem w separacji. mieszkamy oddzielnie. On chce kupić mieszkanie żeby mieć gdzie mieszkać (narazie wynajmuje pokój), bo ze mną nie może wytrzymać mimo, że mnie kocha. Aby kupić mieszkanie chce żebym podpisała rozdzielność majątkową, bo nie ma zdolności kredytowej. Ja obecnie nie pracuję, mąż pracuje i b. dobrze zarabia, mamy 4 letnie dziecko i 3 kredyty do spłacenia w tym już właśnie mieszkaniowy.
Boję się, że zostanę z samymi długami. Rozsądek mówi mi, żebym nie podpisywała rozdzielności majątkowej. Boję sie, że kiedyś może dojść do tego że mnie zostawi a ja nie będę miała nic. Bo przecież kiedyś może nie starczyć nam sił by cokolwiek naprawiać.Czy moja sytuacja nie jest patowa? Byćmoże jest tak, że czy podpiszę czy nie to i tak zostanę z niczym. Sama nie wiem co myśleć. Proszę o poradę.
napisał/a: Advokat 2008-05-15 21:48
Ula1 napisal(a):Witam, może ktoś mi doradzi co robić? Mój mąż po 7 latach bezrobocia znalazł prace. Mało zarabia, ale ja i tak bardzo się cieszyłam, że ma pracę. Od pewnego czasu raz ,dwa razy na tydzień przychodzi pijany nad ranem. Z domu pieniędzy nie bierze. Boję sie, że narobi długów.Nie chce powiedzieć gdzie ani z kim pije.
Czy rozdzielność majątkowa coś tu pomoże.


Rozdzielność może uchronić Panią przed większymi kredytami i zobowiązaniami jakie zaciągnie mąż - i to tylko po dniu zawarcia rozdzielności majątkowej.
Przed tym jednak chronią Panią również przepisy kodeksu rodzinnego. Jeżeli małżonek zaciągnął zobowiązanie bez zgody drugiego małżonka albo zobowiązanie jednego z małżonków nie wynika z czynności prawnej, wierzyciel może żądać zaspokojenia z majątku osobistego dłużnika, z wynagrodzenia za pracę lub z dochodów uzyskanych przez dłużnika z innej działalności zarobkowej, jak również z korzyści uzyskanych z jego praw, o których mowa w art. 33 pkt 9, a jeżeli wierzytelność powstała w związku z prowadzeniem przedsiębiorstwa, także z przedmiotów majątkowych wchodzących w skład przedsiębiorstwa.

Natomiast za drobne pożyczki potocznie nazywane zaspokajaniem zwykłych potrzeb rodziny odpowiadacie solidarnie bez względu na zawartą rozdzielność majątkową. I przed tym bardzo trudno się uchronić - bowiem zwolnić z odpowiedzialności za tego typu zobowiązania może jedynie sąd z ważnych powodów.



---------------
Porady prawne - [url]www.forum.prawnikow.pl[/url]