staż

napisał/a: e3db0e919d97c016d6e7865ee2737a24c8f0f696 2014-05-17 11:06
Minęły 3 tygodnie i powiem Wam, że jest coraz gorzej. Obecnie jestem po rozmowie z szefem face to face, oraz po wspólnej rozmowie z pracownikami i szefem. Wszyscy wylewali swoje żale odnośnie mojej pracy, nastawienia, pomyłek, co im się nie podoba, nie miałam nawet możliwości powiedzieć co mi się nie podoba. Miała być to rozmowa oczyszczająca atmosferę, a tak na prawdę ustawiono mnie znów i pokazano gdzie moje miejsce.
Nie wiem czy jest sens powtarzać to tutaj co usłyszałam od wszystkich, ale jestem załamana. Zarzucili mi pracownicy rzeczy, które dostrzegam u nich również, mam wrażenie że te osoby chciały zbudować mój negatywny wizerunek w oczach szefa. Jednocześnie wszyscy podkreślili, że źle im z tym, że ja się źle czuje w pracy, że chcą dobrze i potrzebują kolejnej osoby.
Obecnie psychiczna kupa u mnie. Z jednej strony mam ochotę uciec z tej pracy, a z drugiej pokazać się z jak najlepszej strony. Widać, że jestem osobą ambitną, rzetelną, zastanawiam się czy było to celowe zagranie psychologiczne aby jak najwięcej ze mnie wycisnąć.
Nie chce opisywać tutaj ze szczegółami wszystkiego, ale nie wiem gdzie szukać pomocy, pocieszenia i osoby, która pomogłaby mi spojrzeć na to wszystko z dystansu. Już sama nie wiem czy to ja jestem taka okropna, czy to Ci ludzie i praca tacy są.
napisał/a: bro1 2014-05-18 10:06
Toksyczna praca. Zwiewaj na L-4 i to szybko. To nie jest normalne co oni robią.
napisał/a: sewekrusek 2014-06-25 12:20
No cóż. Nie ma przymusu pracy. Można zakładać firmy i próbować na własną rękę. Wiadomo pracodawca powienien wychodzić z założenia że to ludzie tworzą firmę, ale jak tak nie jest trzeba niestety godzić się albo uciekać.
napisał/a: ulaniebrzydula 2014-07-02 15:00
Uciekaj z tej firmy. Zgłoś to do urzędu pracy. Niech przyślą kontrolę.
napisał/a: beatra 2017-05-17 11:25
chciałabym się dowiedzieć, jakie zakończenie miała ta historia? Czy udało Ci się dojść do porzumienia z pracodawcą, czy jednak PUP musial wkroczyć?