Umowa zlecenie bez wynagrodzenia

napisał/a: bozenaradzik 2015-05-13 05:48
Witam
Zatrudniono pracownika na moje zastepstwo podczas mojego urlopu wypoczynkowego.
Zawarto z nim umowe zlecenie bez wynagrodzenia. Zebym mogla pojsc na urlop musialam sie zgodzic ze zaplace tej osobie z wlasnych srodkow. Jestem pracownikiem zatrudnionym na umowe na czas nieokreslony. Zeby pojsc na urlop zgodzilam sie i zaplacilam. Czy to jest wogole legalne i zgodne z prawem. Czy moge domagac sie od firmy o zwrot poniesionych kosztow mojego naleznego urlopu wypoczynkowego. Na co sie powolac?
napisał/a: e-Lena 2015-05-13 08:43
Widzę, że w przypadku pracodawców zatrudnianie kogoś na etat z umową o dzieło jest już zastępowane bardziej wyrafinowaną opcją wyzysku
napisal(a):Jestem pracownikiem zatrudnionym na umowe na czas nieokreslony.

Jaką masz umowę? O dzieło? Zlecenie? Umowę o pracę? "Urlop wypoczynkowy" brałaś na żądanie czy po prostu Ci się należał, bo miałaś nadgodziny/odpowiedni zapis w umowie/itd.?
napisał/a: bozenaradzik 2015-05-16 06:12
Witam.
Mam umowe o prace na czas nieokreslony. Rlop wypoczynkowy nie byl zaplanowany. Zgloszony jednak z ponad mies. wyprzedzeniem. Musze jednak dodac, ze jestem zatrudniona na 1 etat tzn. Jestem w jednym Zakladzie lecz podzielono mi porozumieniem zmieniajacym do umowy na 2 1/2 etaty. dwoch roznych Zakladach. I jeden kierownik sie zgodzil na urlop i nie potrzebowal zastepstwa a drug sie nie zgodzil i doprowadzilo to do sytuacji, ze musialam znalezs sama zastepstwo do tego 1 zakladu na 1/2 etatu i sama za niego zaplacic (tak zwyczajnie zostalam przymuszona w zwiazku z sytuacja). I tak tez zrobilam bo przytrzymano mnie w niepewnosci prawie do terminu urlopu. Ale nie podobalo mi sie to to i nie podoba. Chcialabym odzyskac poniesione koszty wlasne na oplacenie zastepstwa.
napisał/a: e-Lena 2015-05-16 18:33
Jak długo byłaś na urlopie i czy na pewno był to urlop "wypoczynkowy"? Zgodnie z prawem urlop wypoczynkowy jest płatny, więc powinnaś dostać za niego pieniądze. To, czy pracodawca znajdzie Ci zastępcę i jak będzie go wynagradzać, leży już w jego gestii i kwestia opłat nie powinna Cię interesować.

Generalnie po raz pierwszy słyszę historię, kiedy pracownik musi płacić innemu pracownikowi w ramach swojego wypoczynku. Niestety podpisałaś jakieś papiery, więc pracodawca ma nad Tobą przewagę w postaci Twojej zgody na ustalone warunki. Niezależnie jednak od tego powinnaś skorzystać z porady prawnika, bo nikt tu nie jest jasnowidzem i nie wie z jakiego powodu poszłaś na urlop, o co chodziło pracodawcy i jakie masz zapisy w umowach. Już sam fakt, że masz umowę o pracę na czas nieokreślony, podzieloną na pół pomiędzy dwóch pracodawców jest totalnie bez sensu.
napisał/a: bozenaradzik 2015-05-16 20:22
No wlasnie ja sie tez spotkalam pierwszy raz z taka polityka pracodawcy (wg. mnie to bykla jakas nagonka, od jakiegos czasu zrobilam sie nie wygodna. Urlop trwal 2 tyg. Oczywiscie dostalam wynagrodzenie za urlop wypoczynkowy ale i tak jestem w plecy zaplate za zastepstwo! Wiedzieli ze wyjezdzam daleko: bilety pozwolenia, sprawy rodzinne i naparli tak ze musialam sie zgodzic.l Co robic?
napisał/a: e-Lena 2015-05-16 21:54
Niestety zgodziłaś się na takie warunki, choć sytuacja jest kuriozalna :)
napisał/a: bozenaradzik 2015-05-17 17:22
Witam e-lena.
Czy to znaczy, ze to "prywatny folwark" i wszystko wszyskim wolno?
napisał/a: e-Lena 2015-05-17 17:50
Mówię tylko, że powinnaś skorzystać z pomocy prawnika, bo na forum nikt Ci porady prawnej nie udzieli. Ale jeżeli firma jest prywatna, a w dokumencie, który podpisałaś jest wyraźnie napisane na jakie warunki się zgadzasz, to może być Ci ciężko odzyskać cokolwiek, bo sąd nie bierze pod uwagę ludzkich przemyśleń post factum, tylko suche fakty. A fakty są takie, że zgodziłaś się zapłacić komuś, kto miał Cię zastępować i Twój szef ma to na piśmie.

Na przyszłość po prostu bardziej dbaj o własne interesy, a jeżeli chcesz odzyskać pieniądze musisz znaleźć solidnego radcę i udowodnić, że Twój szef wielokrotnie nadużywał uprawnień i łamał przepisy. A do tego trzeba świadków, inspekcji pracy, pieniędzy i stalowych nerwów, bo szef może mieć haka i na Ciebie.
napisał/a: bozenaradzik 2015-05-17 21:13
Chyba sie nie zrozumielismy. Frma jest bardzo duza tzw. budzetowka. A na pismie ze zaplace nic szef nie ma.
Wiem ze sytuacja jest kuriozalna a prawnikow i sadow chcialabym jednak narazie uniknac.
Bardzo ci dziekuje za informacje
napisał/a: kornelak 2015-08-27 10:59
Nie rozumiem w ogóle po co się zgadzałaś pracować na takich warunkach i czy w ogóle jest możliwe płacenie za cokolwiek w ramach umowy o pracę? Nie bardzo tego rozumie. Wiem, że jest ciężko o prace, ale ja już wolałabym poszukać czegoś innego albo nawet wyjechać, zamiast bawić się w coś takiego.

_________________
Dobre działki inwestycyjne znajdziesz tutaj: http://metropolis.pl/
napisał/a: Kleoopatra 2015-09-11 15:13
Pierwsze słyszę, że pracownik ma ze swojej własnej kieszeni coś komuś płacić, nie wiem, czy to jest w ogóle legalne z prawem. Zatrudniając kogoś na umowę zlecenie wiadome, że trzeba tej osobie zapłacić za swoją wykonaną pracę. Pewnie teraz już wiesz, że zanim podpiszesz umowę to trzeba ją dokładnie przeczytać, żeby uniknąć chociażby takich sytuacji o jakich piszesz.
napisał/a: AntonKon 2016-12-27 12:53
Pracownik zatrudniony na czas nieokreślony nie ma nic wspólnego z każdym kolejnym pracownikiem czy to zatrudnianym na zlecenie czy na czas określony. Idziesz urlop - Twoje prawo. Koniec w zasadzie tematu.