Co dzis na obiad???

karolka_21 napisal(a):

Producent podaje, że nie ma też glutaminianiu sodu i sztucznych barwników :D

i brawo dla producenta !
Myślę że powoli następuje odwrót od konserwantów i szkodliwych ulepszaczy - oby tak dalej. A my patrzmy co kupujemy :))

Polina85 napisal(a):

Przypuszcza, że to będzie w takich większych sklepach, typu cerfur, czy tesco a nie w przydomowych sklepikach,

Znalazłam u mnie w osiedlaku :)

anna_k napisal(a):

i brawo dla producenta !
Myślę że powoli następuje odwrót od konserwantów i szkodliwych ulepszaczy - oby tak dalej. A my patrzmy co kupujemy :))

to prawda świadomość konsumentów bardzo się zwiększa, często wolą zapłacić więcej a zjeść lepiej no i wreszcie zaczynamy czytać etykietki :)

swiezaczek84 napisal(a):

E tam ja wolę domowy obiad, konserwanty to jedno, a co ze wzmacniaczami smaku, ekstraktami drożdżowymi itd.?

ekstrakt drożdżowy przecież jest naturalny.

marmurka napisal(a):

to prawda świadomość konsumentów bardzo się zwiększa, często wolą zapłacić więcej a zjeść lepiej no i wreszcie zaczynamy czytać etykietki :)

Dokładnie, więcej wiemy i zwracamy uwagę na to "co jest w środku" a nie tylko na to, że jest smaczne. Producenci doskonale zdają sobie z tego sprawę, że jest coraz więcej ludzi, którzy nie kupią "chemicznych potraw" :)

dziś na obiad polecam ... smartfona ;) klik i jedzonko gotowe ;)
http://giznet.pl/jedzenie-z-sieci-jak-to-w-polsce-wyglada/

karolka_21 napisal(a):

I obiecana recenzja :) Zrobiłam rurki w wersji z kurczakiem. Danie bardzo dobre i rzeczywiście robi się bardzo szybko. W międzyczasie można np. pozmywać to co się wykorzystywało do przygotowywania. I bardzo szybko znika ze stołu :) Myślę, że jeszcze nie raz je wykorzystam. Może skuszę się nawet na szpinak :D

ten pikantny sos jest pomidorowy?

marmurka napisal(a):

ekstrakt drożdżowy przecież jest naturalny.

no to wiadomo, że domowy obiad bedzie najlepszy, ale czesto nie am na to czasu i te proponowane zamienniki naprawde sa juz spoko.

karolka_21 napisal(a):

Dokładnie, więcej wiemy i zwracamy uwagę na to "co jest w środku" a nie tylko na to, że jest smaczne. Producenci doskonale zdają sobie z tego sprawę, że jest coraz więcej ludzi, którzy nie kupią "chemicznych potraw" :)

przyznaje, ze ja tez zaczelam juz czytac etykiety i jestem o wiele bardziej spokojna.

Ja nie przepadam za tymi szybkimi pół-gotowymi zamiennikami, wolę ugotować coś sama, ale wiadomo, czasem nie ma na to czasu, więc z drugiej strony dobrze że takie coś jest...

naleśniki z serkiem, dżemem i cynamonem - mniammmmmmmm

izabela_o napisal(a):

Ja nie przepadam za tymi szybkimi pół-gotowymi zamiennikami, wolę ugotować coś sama, ale wiadomo, czasem nie ma na to czasu, więc z drugiej strony dobrze że takie coś jest...

No ja też wolę ugotować coś sama. Jest sto razy lepsze, no i jeszcze uwielbiam gotować. Ale z braku czasu zdarza się przyrządzić gotowca. Przynajmniej coś ciepłego i pożywnego się zje :) Dobrze, że jeszcze przy okazji jest smaczne i bez szkodliwych dodatków. Można zjeść z czystym sumieniem