Co dziś na obiad?

napisał/a: Kaira86 2007-01-31 11:25
ja prawdopodobnie bede miała pierożki z borówkami albo kiszke...ale to już od męża zależy...
napisał/a: iwa2 2007-01-31 11:33
orka napisal(a):nie chce jeść tylko jestem strasznie zdenerowana o 14 ogłoszenie wyników u tej jedzy i mam nadzieje ze zdałam

oj nie denerwuj się tak, zdałaś, będzie dobrze
orka napisal(a):a o 15 ostatni egzamin w tej sesji

no widzisz, jeszcze tylko kilka godzin i będzie już po strachu, luzik powodzenia
orka napisal(a):wieć obiadek pewnei bede jesc dzis wieczorem

w takim razie smacznej kolacji
napisał/a: samsam 2007-01-31 11:34
Kaira86 napisal(a):kiszke.

To znaczy kaszankę????
Kaira86 napisal(a):pierożki z borówkami

Apetycznie brzmi
napisał/a: Kaira86 2007-01-31 11:36
no tak kaszanke ja to zawsze nazywam kiszką mmm też mam ochote na takie pierożki ale mąż sie chyba zdecyduje na kaszanke
napisał/a: iwa2 2007-01-31 11:37
sylwia napisal(a):To znaczy kaszankę

tak kaszanka, ale u mnie mówi się tak jak u Kairy kiszka ale jej nienawidze fujj
napisał/a: samsam 2007-01-31 11:41
iwa napisal(a):ale jej nienawidze fujj

Ja również, dla mnie to jest obrzydliwe, podobnie jak wątróbka, serca i inne podroby. Okropność
napisał/a: iwa2 2007-01-31 11:44
sylwia napisal(a):podobnie jak wątróbka, serca i inne podroby. Okropność

ja mam tak samo. A teraz wyobraź sobie, że mój G. mógłby jeść cos takiego codziennie i to surowe. Dziś mi się pochwalił, że wczoraj jadł surowe serca, które mama kupiła na obiad a mi się niedobrze zrobiło
napisał/a: samsam 2007-01-31 13:54
iwa napisal(a):mój G. mógłby jeść cos takiego codziennie

Mój mężus też to uwielbia.
iwa napisal(a):i to surowe.

Nie, surowego naszczęście nie jada.
Przecież surowe mięcho nie ma w ogóle smaku. A nie boi sie, że się czymś zatruje???
O jeju, aż mi ciarki przeszły
napisał/a: Małgosia23 2007-01-31 14:35
A ja dzisiaj mam frytki, rybkę i surówkę z kiszonej kapusty.
A jestem u Łukasza i gotuje jego siostra, a ja troszkę pomagam :)
Czuję jak dochodzą zapachy z kuchni, a ja jestem już bardzooooo głodna. :)
napisał/a: iza19821 2007-01-31 17:46
sylwia napisal(a):Sama będziesz lepić???


tak roboty wlasnej
napisał/a: iwa2 2007-01-31 18:09
sylwia napisal(a):Przecież surowe mięcho nie ma w ogóle smaku. A nie boi sie, że się czymś zatruje???

właśnie, że nie. On to uwielbia. Jak mieszkaliśmy razem i na obiad miały być filety z kurczaka to zjadł surowego fujj a później leciał do sklepu po następnego dla siebie na obiad
sylwia napisal(a):O jeju, aż mi ciarki przeszły

a co ja mam powiedzieć, czasami zerkałam w jego strone jak jadł wątróbke surową i mi niedobrze było

a dziś na obiad miałam kopytka z sosem pieczarkowym - pychota
napisał/a: samsam 2007-01-31 20:28
iwa napisal(a):a dziś na obiad miałam kopytka z sosem pieczarkowym - pychota

Ja też lubię