Czekolada

ja mogę polecić 2 rzeczy - kulki z płatków owsianych, ryżu, otrzębów oblane czekoladą. A drugie to truskawki skarmelizowane z pieprzem i z miętą i też polane czekoladą :)

ja niestety nie robię sama czekolady i jak mam ochotę to robię sobie czekoladę na gorąco słodka chwila, jest w kilku smakach , ja bardzo lubię tą gorzką :)

Sałatka ryżowa z czekoladą jest dobra. Robi się ryż na mleku i dodaje czekoladę do tego.

Ja preferuję czekoladę klasycznie do picia na gorąco. Czasem rozpuszczam tabliczkę gorzkiej czekolady, dolewam ciut mleka i syropu smakowego (np.malinowego). Czy macie może lepszy pomysł żeby ta czekolada przypominała takie gorące czekolady smakowe jakie podają w pijalniach czekolady?

podbiję temat bo fajny :)

Jeśli chcesz smaczną czekoladą pijalną to musisz użyć takiej z wysoką zawartością masy kakaowej, kuwertura będzie w sam raz. Trochę mleka i masła, rozpuszczasz i delektujesz się ;)

Ja za to niezwykle chciałabym się nauczyć wyrobu czekoladek i jak na razie powoli przymierzam się do zakupu foremek silikonowych :) Mam nadzieję, że do końca miesiąca uda mi się już wytworzyć jakieś słodkie cuda i wtedy się nimi tu pochwalę.

Uwielbiam czekoladę. Dodaję ją zresztą do większości ciast, które robię.
Samą oczywiscie również wcinam. Gdy mam gorszy dzień to nic innego nie poprawia mi humoru tak jak kosteczka mojej ulubionej czekolady.
Przepadam za gorzką z chili, z nadzieniem truskawkowym.
Zdecydowanie natomiast króluje u mnie czekolada deserowa Wedla - Jedyna. Właśnie leży przede mną na stoliku.

Ja uwielbiam gorącą czekoladę z chili. Wystarczą nam szklanka mleka, 60g czekolady z wysoką zawartością kakao (im więcej tym lepiej) + można dodać trochę kakao, szczypta chili. Ja dodaje również odrobinę startego kandyzowanego imbiru. Można udekorować bitą śmietaną.

A u mnie ostatnio królują czekolady z tiramisu i gorzkie z wedla. Już mi się mleczne i truskawkowe przejadły, a wczoraj w sklepie na "nowościach" znalazłam taką gorzką. Jadłyście? Jakie czekolady są według was najepsze?

Ja uwielbiam mus czekoladowy, ale no trzeba przyznać dietetyczny to on nie jest!

A sama robisz mus czy kupujesz gdzieś? :) Ja kiedyś robiłam z dzieciakami i znikał w pięć minut. Ostatnio robiliśmy też babeczki z wykorzystaniem czekotubek z wedla. Trochę nabrudziliśmy, ale jaka radość :)