Kogel mogel

żółtko do kubka z arcoroku - 2-3 łyżeczki cukru - jak lubisz i mikserem z końcówką do ubijania piany

to taki najprostszy sposób - ponoć można dodać cukier waniliowy i olejek zapach ale nie próbowałąm

- mam taki ręczny mikser na dwie końcówki ale zakładam jedną
no i tak mi smaku narobiłaś

acha - sparz jajka - salmonella czuwa :)

SMACZNEGO

Nie macie sumienia, dziewczyny, i co ja teraz zrobię? Kogel - mogel muszę i już :)

gemi napisal(a):

Nie macie sumienia, dziewczyny, i co ja teraz zrobię? Kogel - mogel muszę i już :)

i jutro tez i pojutrze mniam mniam - właśnie dostałam PRAWDZIWE WIEJSKIE JAJECZKA
SMACZNEGO

dzięki, zaraz idę robić :)

Ja tam zawsze terroryzowałam mamę by kogla ukręciła jak bylam mała, bo sił w łapkach nie miałam. Potem już robiłam sobie sama, a od tak gdzieś 3-4 lat jak tylko wpadłam na to, że można mikserem (i to właśnie jedną z końcówek co idealnie do kubeczka wchodzi), to jajka znikają z lodówki w jakichś tajemniczych :D okolicznościach.
Ale ostatnio się wydało, bo i moją mamę naszło na cosik słodkiego, więc zdradziłam jej moją małą (i jakże słodką) tajemnicę

uwielbiałam jak byłam mała, a teraz się nawet nie chwycę :/

ja tez bym tego nie zjadl :/

Jak już mówimy o koglu moglu...to jest super dodać go do kawy. tylko nie do wrzątku bo się zetnie, ale do ciut przestudzonej. robi sie pyszna pianka!

ja uwielbiam kogel mogel z cytryną! mniam :rolleyes:

Zupełnie o nim zapomniałam :o zawsze dodawałam do niego gorzkie kakao, był wyśmienity!

A ja właśnie nigdy nie przepadałam za koglem moglem z kakao. Czasami dodawałam do niego ubite białko, wtedy było takie "lekkie".