Makarony...pycha:)

Uwielbiam! Nieraz mogę jeść makaron nawet po prostu z olejem i przyprawami.

nie wyobrażam sobie życia bez makaronów, prawie codziennie je jem, za każdym razem dodaje inne dodatki i mam niepowtarzalny obiad :o

To ja zapodam przepis z makaronem gryczanym :) Znalazłam czytając pozytywne wiadomości na stronie Fundacji goodness :P

Smażone warzywa z kurczakiem i makaronem gryczanym.

1 opakowanie makaronu gryczanego ( po ugotowaniu około dwóch szklanek- 2 porcje)
1 łyżka soli
1 łyżka oleju sezamowego
2 marchewki pokrojone w słupki
1 szklanka różyczek brokułów
1 szklanka kapusty pekińskiej drobno pokrojonej
1 szklanka cukinii
2 pory pokrojone w plastry
2 ząbki czosnku
¼ szklanki świeżego imbiru pokrojonego w plastry
1 łyżka sosu sojowego
2 piersi z kurczaka upieczone na grillu lub w piekarniku
1/ ugotuj makaron, odcedź i obficie spłucz zimną wodą
2/ odsącz wodę i wymieszaj z olejem sezamowym ( zastępczo może być olej lniany lub z oliwek)
3/ podgrzej dużą patelnię i wlej na nią oliwę z oliwek
4/ trzymając patelnię na dużym ogniu, dodaj czosnek i imbir smaż 1 minutę mieszając drewnianą łyżką
5/ powoli mieszaj warzywa, aby temperatura na patelni nie spadła
6/ mieszaj warzywa drewnianą łyżką, aby pokryły się oliwą uważaj, aby ich nie przypalić
7/ dodaj sos sojowy i 2 łyżki zimnej wody
8/ wymieszaj warzywa z makaronem i podaj z kurczakiem udekorowanym świeżą kolendrą.

Smacznego ;P

ja uwielbiam domowy :) smak dziecinstwa :)

Ja domowego niestety nie robię z barku czasu, którego jest wiecznie mało :) Ale kupuje bardzo dobry od primo gusto. Dobry jest makaron z olejem, pomidorami suszonymi, pomidorkami koktajlowymi plus kulki mozzarelli.

Węglowodany to moja miłość ;D wiem, nie zdrowo i mało dietetycznie, więc zaczęłam szukać bardziej dietetycznych opcji. Okazało się, że bezkarnie mogę wcinać kluchy i nie tyć ;D dzisiaj dla rodziny wyczarowałam makaron pełen witamin z warzywami :D
Nawet mąż mięsożerca zjadł podwójną porcję, wypróbujcie

http://cookmagazine.pl/muszle-makaronowe-z-pomidorami-i-fasolka/

A to ja lubię czasami w weekend zabrać się za robienie makaronu. Wtedy robię go więcej i to co nie jest mi potrzebne suszę.

Ja również uwielbiam makaron. O wiele bardziej smakkuje mi niż ryż czy ziemniaki tak wieć moja kuchnia opiera się własnie na makaronie. Szczególnie,ze przepadam za daniami kuchni włoskiej.

Jeśli macie ochotę na coś ze szpinakiem to polecam ten przepis na cannelloni:
https://www.przepisy.pl/przepis/cannelloni-ze-szpinakiem

Tego lata przygotowuję to praktycznie co tydzień. Jedzenie jest bardzo sycące, jednocześnie zawiera dużo witamin z uwagi na szpinak.

miłość do makaronów mnie zdecydowanie nie dziwi :) Można z nich wyczarować tyle rzeczy, że to jest hit. Mój mąż nigdy nie lubił makaronu na słodko, ale jak mu zrobiłam jeden z moich ulubionych, to w końcu się przełamał i teraz wcina, aż mu się uszy trzęsą

A co to był za przepis? Ja mam problem z trochę mniejszym mężczyzną, bo z moim dzieckiem, które obiady jadłoby najlepiej tylko na słodko

Faceci to dzieci w trochę większym opakowaniu, więć powinny na nich działać te same metody ;) tyle że tamten przepis zawierał biały krem z winem, ale zawsze można go lekko zmodyfikować i to wino pominąć. A, no i był makaron czaniecki w formie gniazdek. Przepis masz tutaj http://www.wszechsmaki.pl/gniazdka-z-bialym-kremem/

Widzę że to taki bardziej deser niż obiad ale wygląda przepysznie więc pewnie się skuszę bo uwielbiam wszystko z mascarpone. A wino chyba rzeczywiście da się pominąć