małe co nieco na walentynki :)

napisał/a: Saori 2010-02-09 14:53
Prosiłabym bardzo może macie jakieś przepisy na ciasteczka lub czekoladki które byłyby świetne na prezent w walentynki dla ukochanego?
napisał/a: monia81 2010-02-09 18:39
Saori, twój chlopka ma ulubione ciasto ?? no nie wiem sernik , makowiec z kremem ?? jakie ciasto lubi ??

moj uwielbia sernik wiec nie mam problemu co przygotowac jak chce mu przyjemnośc zrobic chociaz i tak od ciasta wolalby mięsko ;)
napisał/a: Saori 2010-02-09 19:20
hmm tak uwielbia sernik...tyle że chciałam zrobić coś jak ciasteczka albo na podobe rafaello takie kuleczki żeby ładnie zapakować i tak wręczyć :P ehh
napisał/a: monia81 2010-02-09 20:56
wiec może ten przepis ci sie spodoba ;)
co prawda jeszcze nie próbowalam ale w tym tygodniu napewno zrobie bo juz mam kupione produkty ;)

kuleczki bounty

a rafaello swojej roboty tez dobry pomysł

raffaello
napisał/a: Saori 2010-02-10 13:26
o właśnie :) o to chodziło, świetne te przepisy. Dziękuje! :D
napisał/a: Karolinka_U 2010-02-10 16:18
monia81 napisal(a):kuleczki bounty
robiłam wiele razy i są rewelacyjne
napisał/a: Wika1 2010-02-23 09:54
Muszę koniecznie spróbować te kuleczki :slina: Co prawda juz po walentynkach, ale pokażę Wam moje walentynkowe ciasteczka markizy z serduszkiem.
napisał/a: monia81 2010-02-23 16:36
Wika, świetne Twoje ciasteczka normalnie jak kupne ;0

kuleczki "rafaello" dzis zrobilam drugi raz
zrobiłam raz i trochę byłam rozczarowana, ale jak zjedliśmy wszystkie po dwóch dniach znowu mi się ich zachciało ;)

natomiast baunty mi sie nie udały tzn. polewa czekoladowa , za długo trzymałam w kąpieli wodnej i czekolada znowu mi zgęstniała ;/
napisał/a: MARLENUSZ 2011-02-28 23:25
monia81, probowalam zrobic to rafaello z twojego przepisu i nie wyszlo masa odstala swoje w lodowca, ale jakos w ogole sie nie lepi i nie trzyma kupy, jest na to jakis sposob?

Bounty spoko, juz nie pierwszy raz robilam i jest ok

[ Dodano: 2011-02-28, 23:29 ]
Acha i a propos czekolady, to dobra jest gotowa polewa do ciast. Ja tym razem zeby mi nie zgestniala, to troche ja podgrzewalam obtaczalam kilka kulek i znou troche podgrzewalam, od czasu do czasu dodajac krople wody zeby czekolada nie zgestniala.