Masa budyniowa

napisał/a: fallowinn 2010-05-26 22:14
jak mam utrzec mase z margaryny i ugotowanwego, wystudzonego budyniu zeby mi sie nie zwazyla??
cohenna
napisał/a: cohenna 2010-05-27 06:48
:eek: margaryna musi być miękka (należy ją wcześniej wyciągnąć z lodówki);
:eek: budyń musi być ostudzony;
:eek: margarynę należy DOBRZE utrzeć na puszystą masę;
:eek: do utartej już margaryny należy dodawać powoli budyń i każda dodana porcja budyniu powinna być dokładnie roztarta z margaryną;

:eek: a jak już się masa zważy (puk puk … odpukać w nie malowane drewno ) to wtedy należy do nowej miski dać trochę margaryny ok. 1/4 kostki i ponownie utrzeć ją na puch, a następnie do niej dodawać porcjami zważoną masę. Można też do zważonej masy wlać trochę wrzącej wody lub mleka ok. 3 łyżki (po jednej łyżce) i długo ucierać, aż krem się "naprawi", albo też można miskę ze zważonym kremem dać na parę (nad gotujący się z wodą garnek) i dalej ucierać. Tylko naprawienie masy jest trochę pracochłonne. A czasami może się zważyć bez powodu i nic nie pomoże...
napisał/a: tasiuncia 2010-05-27 08:17
Ja do budyniu dodaje trozhe maki ziemniaczanej(mieszam ja z proszkiem budyniowym),
miekka margaryne ucieram z zoltkiem i dodaje po troszku ugotowanego budyniu,przy czym wszystko ostro mixuje non stop.
cohenna
napisał/a: cohenna 2010-05-27 10:11
Ja gotuję swój budyń :)
Rzadko kiedy korzystam z "torebkowego"
napisał/a: casandras 2010-05-27 11:22
Super sposób z tym "ratowaniem" masy. Mnie też się kilka razy zważyła i często były grudki nie do roztarcia:( ale zawsze mam na takie awaryjne sytuacje gotowy krem budyniowy z torebki taki 3 minutowy z oetkera.
cohenna
napisał/a: cohenna 2010-05-27 17:23
A co robisz z tym zważonym?
napisał/a: tasiuncia 2010-05-28 17:28
cohenna napisal(a):Ja gotuję swój budyń :)
Rzadko kiedy korzystam z "torebkowego"


Ja tam lubie isc na łatwizne )
napisał/a: tasiuncia 2010-05-28 17:29
cohenna napisal(a):A co robisz z tym zważonym?


Daje nieproszonym gosciom do nalesnika
napisał/a: KasiaKubus 2010-05-28 17:33
tasiuncia napisal(a):Daje nieproszonym gosciom do nalesnika
A nie prościej było by poczęstować teściową tak od serca:D:p
Ale to już zależy jaką mamy teściową:p
cohenna
napisał/a: cohenna 2010-05-28 17:46
Nie każda teściowa jest zła :D
napisał/a: KasiaKubus 2010-05-28 17:47
cohenna napisal(a):Nie każda teściowa jest zła :D

Racja, racja dlatego później edytowałam posta i napisałam ze zależy od teściowej:p
cohenna
napisał/a: cohenna 2010-05-30 10:38
Zauważyłam :)