Moja ulubiona zupa.

napisał/a: Itzal 2008-01-19 21:10
kasik, ktoregos dnia na pewno wykorzystam!
A jak wygrzebie z ksiegi, to podam przepis na typową hiszpanską zupe zimową, lentejas (czytaj lentehas)
napisał/a: Marusia 2008-01-20 14:40
Bardzo lubię rosół i wszystkie "miksowane", czyli zupy-kremy (warzywna, z porów, brokułowa itp.).
Za to nie przepadam za ogórkową i pomidorową.
napisał/a: ~gość 2008-01-20 14:51
Lubię zupę pomidorową na śmietanie, rosół na skrzydełkach i zupę ze złotym ementalerem, porem i mięskiem mielonym Grochówki nie lubię ale czasem gotuje dla Marka, który uwielbia i wtedy z konieczności jem Ogórkową lubie w wykonaniu mojego taty Sama jeszcze nie robiłam..A w lato dobre są zupki szparagowe, jarzynowe itp.
napisał/a: ~gość 2008-02-18 16:34
mapet1111, wypróbowałam właśnie dzisiaj Twój przepis na zupę cebulową. Nie miałam za bardzo w lodówce produktów na większe gotowanie, a że nie chciało mi się wychodzić do sklepu to postanowiłam wykorzystać cebulki i zrobić builonik. PYCHOTA!!!przepyszniutki już nie mogę sie doczekać aż mój ukochany wróci i jej skosztuje.
caprio
napisał/a: caprio 2008-04-10 23:27
Najbardziej lubię ogórkową, pomidorowa też może być.
napisał/a: KasiaKasia 2008-05-13 18:26
najbardziej lubię jarzynową, w której pływa kalafiorek, fasolka, zaiemniaczki i różne różności
i gulaszowa mojej mamuni pyychaaa , z papryka i dużo mieska
napisał/a: Anezka 2009-03-11 15:49
Najbardziej lubię zupę pomidorową, ale uwielbiam też cebulową wg własnego przepisu

ZUPA CEBULOWA BY ANEZKA

Bierzemy 4-5 średnich cebul i kroimy je w krążki, następnie wrzucamy na rozgrzany tłuszcz i podsmażamy aż cebula będzie miękka i trochę się przyrumieni. W tym samym czasie do średniego garnka wlewamy wodę i gotujemy z 2 kostkami rosołowymi. Przyrumienioną i miękką cebule wrzucamy do miski i miksujemy następnie wrzucamy ją do wywaru i gotujemy około 10 minut. Pod koniec gotowania dodajemy łyżeczkę oregano lub bazylii, mogą być też zioła prowansalskie. Na samym końcu dodajemy wodę z dodatkiem mąki. Przed samym podaniem dolewam do zupy trochę śmietany żeby zupa nabrała ładnego kolorku.
Do zupy zawsze robię grzanki, a robi się one tak: kilka kromek chleba kroimy w kostkę i wrzucamy na rozgrzany tłuszcz, podsmażamy tak długo aż chleb zrobi się rumiany.
Grzaneczki wrzucamy do miseczek i zalewamy zupą.

SMACZNEGO!
napisał/a: no name 2009-03-20 02:36
polzonka, to daj przepis na grzybowa, bo te na necie sa beznadziejne a chciałbym sobie zrobic z pieczrek, czy najlepiej je blenderem potraktować i zrobic creamy czy po prostu pokroić tak jak np. borowiki? i czy one sie nie rozpadną/?
napisał/a: ~gość 2009-03-21 14:38
Zupy które mi smakują zawsze i wszędzie to ogórkowa i barszcz czerwony ale zabielany :D
a jedyne zupy które umiem ugotować to ogórkowa i polewka :D

[ Dodano: 2009-03-21, 14:46 ]
A oto przepis na polewkę - szybka i smaczna zupka :D

Wlewa się 1litr maślanki do garnka, potem dolewam ok. pól litra mleka, można więcej, można mniej, w zależności jakie kwaśne się lubi, im więcej mleka, tym mniej kwaśne, zagęszczam to 2 czubatymi łyżkami mąki rozrobionymi w pól szklanki wody - trzeba uważać żeby się nie zważyło, bo się robią glutki! Dodać szczyptę soli, a po zgaszeniu ognia dolać ostrożnie kubeczek śmietany 18% i dokładnie mieszać też żeby się nie zważyło! niektórzy dodają biały ser do garnka, ale ja kładę sobie na talerz biały serek, zalewam zupą i wybornie do tego smakuje bułka posmarowana grubo masłem D.gif ja generalnie masła nie jadam, ale do tego jest mmmmm pycha :D
napisał/a: Monini 2009-03-21 16:08
ogorkowa jak najbardziej.
Przepis chyba kazdy zna... ja zamiast robic zasmazke z maki i tluszczu podsmazam ogorki z tluszczem i oproszam je maka... takie sa najlepsze.
Aha, i daje duuuzo ogorkow

[ Dodano: 2009-04-16, 15:30 ]
Na prosbe dziewczyn: przepis na ogorkowa i rosolek:

OGORKOWA:
Kosci wieprzowe albo wolowine (tez moze byc z koscia) zalewamy woda, kiedy zacznie sie gotowac, zbieramy piane, ktora sie zrobi na powierzchni zupy. Kiedy juz przestanie sie ona tworzyc, dodajemy 2 kostki rosolowe wolowe, kilka ziaren ziela angielskiego i jesli ktos lubi to tez pieprzu oraz maly por, kawalek selera, marchewke i pietruszke. Gotujemy do miekkosci miesa (wieprzowina gotuje sie krocej, wolowina okolo 2-3 godziny).
Kiedy bedzie miekkie, kroimy w kostke, albo odkrajamy od kosci, wrzucamy do wywaru, a wyjmujemy wloszczyzne. Dodajemy pokrojone w kostke ziemniaki i starte na tarce o duzych oczkach marchewke i pietruszke. Gotujemy do miekkosci warzyw.
Ogorki kiszone scieramy na tarce o grubych oczkach, odsaczamy z wody, dajemy na patelnie z odrobina tluszczu. Smazymy chwile na malym ogniu, oproszamy maka i smazymy jeszcze 2 minuty (maki ma byc niewiele, zeby nie zrobily sie grudki. Kiedy warzywa beda miekkie, dodajemy ogorki i troche wody z ogorkow (w zaleznosci jak kwasna zupke kto lubi). Zagotowujemy zupcie jeszcze przez chwile, zeby maka ja zagescila.

Mala cebulke kroimy w kostke, podsmazamy na zloto-brazowo na patelni z odrobina tluszczu i wlewamy do zupy (jak ktos nie lubi, to oczywiscie nie musi). Zupe mozemy jeszcze posolic lub dodac vegete do smaku, jesli jest za malo...


ROSOL

Ja lubie tylko na miesie drobiowym, wiec podaje moj przepis.
Skladniki na 5 l garnek:
ok. 600 g miesa z kurczaka (2 udka lub ok. 5-7 skrzydelek),
ok. 250-300 g por
kawalek selera (ok. 200 g)
jedna duza marchewka lub 2 mniejsze (trzeba sprawdzic, czy jest mocno slodka, jesli tak to nie dawac za duzo, bo moze popsuc smak)
1 korzen pietruszki (jesli nie ma, to moze byc kilka lodyg z natki albo mini kostki o smaku pietruszki)
2 male cebule
kostki rosolowe 2 drobiowe 1 wolowa
3 ziarna ziela angielskiego
kilka ziaren pieprzu
sol, vegeta

No i pozniej makaron albo kupny, albo samemu zrobiony (ja robie wylacznie z maki i jajek, nie dodaje wody)

Przygotowanie:
Mieso umyc, sprawdzic, czy nie ma zadnych pior, wrzucic do wody (ja wrzucam do prawie wrzacej, nie widze roznocy miedzy smakiem jak sie mieso wrzuci do zimnej czy goracej), wody ma byc prawie do pelnego garnka (ze 3 cm od gory zostawic miejsca na warzywa)-mowie o garnku 5 litrowym, ajk mamy mniejszy to wiadomo mniej wszystkiego...
Kiedy woda zaczynie wrzec, zacznie sie pojawiac na wierzchu piana, nalezy ja zdjac taka specjalna lyzka z dziurkami (pisze dla niewtajemniczonych w ogole w zupy), zmniejszamy ogien, zeby sie za mocno nie gotowalo, kiedy juz piana przestanie sie pojawiac, dodajemy kostki rosolowe, ziele angielskie, pieprz oraz umyte warzywa (por przeciety na pol lub 3 czesci, seler na kawalki, marchewke i pietruszke przeciete wzdluz), a cebule obieramy ze skorupek (maja byc nie za duze), przekrajamy wzdluz na pol i kladziemy na rozgrzana plytke albo nad gazem zalezy co kto ma, zeby sie przypalila na czarno od strony srodka, pozniej ja jeszcze odwracam zeby kawalek zewnetrznej strony tez sie lekko zrumienil, to nadaje piekny kolor i aromat), wrzucamy do zupy.
Teraz mamy wolny czas, ale nalezy tak ustawic ogien, zeby zupa ledwo "mrugala", jesli bedzie sie za mocno gotowac, zrobi sie metna. Ma sie gotowac okolo 2 godzin, wlasciwie im dluzej tym lepiej, ale bez przesady.
Pod koniec gotowania dodajemy do smaku sol i vegete (za wczesne dodaje soli tez moze sprawic, ze bedzie metna). Kiedy jest juz gotowa, gotujemy osobno oczywiscie makaron, dajemy go na talerz, zalewamy bardzo goracym rosolkiem, posypujemy natka pietruszki i sie delektujemy.
Chlodny rosol nie smakuje tak dobrze, jak goracy

Ale sie rozpisalam, mam nadzieje, ze sie przyda.
Smacznego


Nie podaje proporcji na ile litrow wody ile czego, bo nigdy tak nie robilam, zawsze "na oko", za to proporcje rosolku podam

[ Dodano: 2009-04-16, 15:31 ]
Aha, zapomnialam dodac, ogorkowa jemy ze smietana i chlebkiem
napisał/a: H2O 2009-04-16 18:04
Monini, Dziekuje!!!! Przepisy wyprobuje zaraz po pzreprowadzce

[ Dodano: 2009-04-16, 18:06 ]
Monini napisal(a):pisze dla niewtajemniczonych w ogole w zupy
Boskie sa Twoje przepisy!!!!! Takie wlasnie w sam raz dla menie!!!!!! Juz mi slinka leci na mysl o rosolku

[ Dodano: 2009-04-16, 18:09 ]
Monini napisal(a):albo samemu zrobiony (ja robie wylacznie z maki i jajek, nie dodaje wody)
Ty sama robisz makaron???
Zalamalam sie
A w sparwie rosolu...co pozniej robisz z tym kurakiem... tz z jego czesciami??? samzysz czy wcinacie takie prosto z rosolu??
napisał/a: Monini 2009-04-16 21:59
H2O napisal(a):Ty sama robisz makaron???

tylko jak mi sie bardzo chce, ale niezbyt czesto nie przejmuj sie

H2O napisal(a):...co pozniej robisz z tym kurakiem... tz z jego czesciami??? samzysz czy wcinacie takie prosto z rosolu??

a to roznie, albo dla meza galaretki, albo tak normalnie jemy albo zwierzaki pozeraja, ale mozna i galaretke zrobic, i bialy sosik... co kto lubi

H2O napisal(a):Boskie sa Twoje przepisy!!!!! Takie wlasnie w sam raz dla menie!!!!!!

Bardzo sie ciesze

H2O napisal(a):Juz mi slinka leci na mysl o rosolku

mi tez uwielbiam