Moja ulubiona zupa.
napisał/a:
MonikaDaria
2009-09-24 15:00
No bardzo bardzo ciekawa może być ta grochówka z:
napisał/a:
Monini
2009-10-06 13:12
Grzybowa na prośbę Edytki
Tym razem ugotowałam na wołowince... tylko to był kawałek nogi wołowej z kością, bo u nas jako mięso na zupę sprzedają śmieci, które nie chcą zmięknąc...
300 g wołowiny
włoszczyzna
prawdziwki suszone ok. 70 g
podgrzybki świeże, około 20 małych (ale co do tego to zależy jakie były zbiory w lesie można też same suszone)
Smietana 30 proc.
Mąka
Kostka rosołowa wołowa
sól, pieprz, wegeta
Mięsko umyć, zalać gorącą wodą (ja tak przynajmniej z braku czasu robię) jak się zagotuje, zdjąć ściete białko, wrzucić kostkę rosołową i włoszczyznę, gotować do miękkości mięsa, wyjąć włoszczyznę, mięsko pokroić w kostkę i wrzucić grzyby suszone.
Po ok. 30 min. wrzucić pokrojone w cienkie paski grzyby świeże, pogotować do ich miękkości.
Śmietanę wymieszać z mąką (nie podam ile mąki bo robię na oko) tak, żeby nie było żadnych grudek i wlać do zupy, zagotować, żeby zgęstniała. Doprawić do smaku.
Osobno ugotować ziemniaki, dać je na talerz i zalać zupą.
Smacznego
Tym razem ugotowałam na wołowince... tylko to był kawałek nogi wołowej z kością, bo u nas jako mięso na zupę sprzedają śmieci, które nie chcą zmięknąc...
300 g wołowiny
włoszczyzna
prawdziwki suszone ok. 70 g
podgrzybki świeże, około 20 małych (ale co do tego to zależy jakie były zbiory w lesie można też same suszone)
Smietana 30 proc.
Mąka
Kostka rosołowa wołowa
sól, pieprz, wegeta
Mięsko umyć, zalać gorącą wodą (ja tak przynajmniej z braku czasu robię) jak się zagotuje, zdjąć ściete białko, wrzucić kostkę rosołową i włoszczyznę, gotować do miękkości mięsa, wyjąć włoszczyznę, mięsko pokroić w kostkę i wrzucić grzyby suszone.
Po ok. 30 min. wrzucić pokrojone w cienkie paski grzyby świeże, pogotować do ich miękkości.
Śmietanę wymieszać z mąką (nie podam ile mąki bo robię na oko) tak, żeby nie było żadnych grudek i wlać do zupy, zagotować, żeby zgęstniała. Doprawić do smaku.
Osobno ugotować ziemniaki, dać je na talerz i zalać zupą.
Smacznego
napisał/a:
Edytka
2009-10-06 13:27
Monini, dziękuję tylko ja zamiast ziemniaczków zaeksperymentuje z makaronem :) Jadłam taką kiedyś na wakacjach w pensjonacie grzybową z makaronem i strasznie mi smakowała :)
napisał/a:
Monini
2009-10-06 13:37
Edytka, nie ma za co myślę, że z makaronem będzie równie dobra. Robiłam ją też bez mięsa tylko na samej kostce, była też dobra
Aha co do rosołu to może też mętnieć od dodania zbyt wcześnie soli
Aha co do rosołu to może też mętnieć od dodania zbyt wcześnie soli
napisał/a:
agrafka2
2009-10-14 15:41
ja proponuje krem szpinakowy. 2 szklanki bulionu zagotowujemy. na patelni dusimy szpinak razem z jednym ząbkiem czosnku. po chwili gdy juz uzyskamy konsystencje masy przyprawiamy i miksujemy. dolewamy 3/4 szklanki smietany do zup oraz wlewamy do gotującego sie bulionu. to dodatkowo posypujemy startym serem żółtym oraz juz na talerzu wsypujemy małe grzanki (chleb w kostke podsmażony na masle do momentu zarumienienia i sczerstwienia) smacznego
napisał/a:
Rybeczka26
2010-03-03 10:18
a zna ktoś przepis na krem marchwiowy?
napisał/a:
~gość
2010-04-12 13:36
trzeba troche odswiezyc ten temat.. :) ja uwielbiam zupe fasolowa i fasolke po bretonsku z mieskiem .. ale pojecia nie mam jak to zrobic... :( moze ktos pomoze? :)
prosze o w miare prosty przepis bo jesli chodzi o zupki to jestem laikiem... jedynie umiem biały barszcz z jajeczkiem i na kiełbasce..ale to z torebki :P
prosze o w miare prosty przepis bo jesli chodzi o zupki to jestem laikiem... jedynie umiem biały barszcz z jajeczkiem i na kiełbasce..ale to z torebki :P
napisał/a:
~gość
2010-04-16 19:03
moja ulubiona zupa?
babcina pomidorówka
babcina pomidorówka
napisał/a:
białadama
2010-04-16 21:12
Rosół i jeszcze raz rosół.Uwielbiam.
napisał/a:
~gość
2010-04-16 22:13
1. pomidorówka koniecznie z lubczykiem, taka babcina
2. koperkowa
3. wiosenna kalafiorowa
4. żurek (ale tylko mój)
5. rosół tez lubię, ale mój mąż uważa że to przecież półprodukt i nie ma sie czym zachwycać
6. brokułowa z grzankami
7. krupnik uwielbiam, chociaz kiedyś nienawidziłam
2. koperkowa
3. wiosenna kalafiorowa
4. żurek (ale tylko mój)
5. rosół tez lubię, ale mój mąż uważa że to przecież półprodukt i nie ma sie czym zachwycać
6. brokułowa z grzankami
7. krupnik uwielbiam, chociaz kiedyś nienawidziłam
napisał/a:
~gość
2010-04-16 22:33
zadzwoniłam do mamy i wiem jak zrobic fasolowa:
namoczyc na noc fasolę.. (pół opakowania ponoć wystarczy na duuużą ilość zupki)
Nastepnego dnia wrzucic do garnka i gotowac np. z przygotowanym wcześniej udkiem (lub jakaś kością, lub kiełbaską - kiełbaskę też dodawać pod koniec z przyprawami) az do momentu w którym zrobi się miękka, ugotowane mięsko w międzyczasie oddzielić od kości.. i zacząć dodawać przyprawy.. listek laurowy, pieprz ziołowy (mama mówiła ze koniecznie z Prymatu) i bezwarunkowo majeranek, bo to on nadaje aromat.. i na sam koniec zrobić zasmażkę (łyżka mąki & łyżka smalcu, rozgrzać na patelni, dobrze wymieszać, żeby się nie zrobiły kluski..)
i powinno być b.dobre.. ciekawe czy mi się uda :P
namoczyc na noc fasolę.. (pół opakowania ponoć wystarczy na duuużą ilość zupki)
Nastepnego dnia wrzucic do garnka i gotowac np. z przygotowanym wcześniej udkiem (lub jakaś kością, lub kiełbaską - kiełbaskę też dodawać pod koniec z przyprawami) az do momentu w którym zrobi się miękka, ugotowane mięsko w międzyczasie oddzielić od kości.. i zacząć dodawać przyprawy.. listek laurowy, pieprz ziołowy (mama mówiła ze koniecznie z Prymatu) i bezwarunkowo majeranek, bo to on nadaje aromat.. i na sam koniec zrobić zasmażkę (łyżka mąki & łyżka smalcu, rozgrzać na patelni, dobrze wymieszać, żeby się nie zrobiły kluski..)
i powinno być b.dobre.. ciekawe czy mi się uda :P
napisał/a:
~gość
2010-04-16 22:53
Moja ulubiona od zawsze to pomidorówka z lanymi kluskami, pychotka!