Pierniczki i pierniki ....
napisał/a:
Joanna36
2007-11-29 05:39
Ciasto na staropolski piernik nalezy przygotowac kilka tygodni przed pieczeniem i upiec co najmniej 1,5 tygodnia przed swietami. Surowe ciasto musi dojrzewac co najmniej 2 tygodnie na dole lodowki.
Do upieczenia piernika potrzebujemy:
- 1/2 kg miodu
- 2 szklanki cukru
- 25 dag masla
- 1 kg maki pszennej
- 3 cale jaja
- 3 lyzeczki sody oczyszczonej
- 1/2 szklanki mleka
- 1/2 lyzeczki soli
- 2-3 lyzeczki przypraw korzennych (cynamon, gozdziki, galka muszkatalowa, imbir) - w Polsce mozna kupic gotowa przyprawe do piernika
- orzechy wloskie + 3 lyzki skorki pomaranczowej (jak kto lubi)
1)
Miod, cukier i maslo powoli podgrzewamy, doprowadzajac niemal do zagotowania, nastepnie studzimy.
Do chlodnej masy miodowej dodajemy stopniowo, wyrabiajac reka, make, jaja, sode rozpuszczona w mleku i przyprawy.
Nastepnie dodajemy garsc pokruszonych orzechow i skorke pomaranczowa usmazona w cukrze.
Bardzo starannie wyrobione ciasto wkladamy do kamionkowego lub emaliowanego (ja wkladam do szklanego) naczynia, przykrywamy sciereczka i wstawiamy na dol do lodowki, aby dojrzewalo.
2)
Po co najmniej 2 tygodniach dojrzale ciasto dzielimy na 2-3 czesci i po rozwalkowaniu wkladamy do wysmarowanych tluszczem blach i pieczemy w srednio nagrzanym piekarniku ok. 50 minut.
UWAGA!!!
Ciasto bezposrednio po upieczeniu jest bardzo twarde, ale po okolo tygodniu kruszeje (wtedy przekladamy powidlami sliwkowymi) i niemal rozplywa sie w ustach.
Dziewczyny - moj piernik juz dojrzewa w lodowce. Jeszcze jest czas ale zachecam do robienia....
Jeszcze sie nie zdarzylo zeby ten piernik nie wyszedl a dzieki temu,ze dojrzewa tak dlugo jest nieporownywalny do zadnego innego...Polecam
Do upieczenia piernika potrzebujemy:
- 1/2 kg miodu
- 2 szklanki cukru
- 25 dag masla
- 1 kg maki pszennej
- 3 cale jaja
- 3 lyzeczki sody oczyszczonej
- 1/2 szklanki mleka
- 1/2 lyzeczki soli
- 2-3 lyzeczki przypraw korzennych (cynamon, gozdziki, galka muszkatalowa, imbir) - w Polsce mozna kupic gotowa przyprawe do piernika
- orzechy wloskie + 3 lyzki skorki pomaranczowej (jak kto lubi)
1)
Miod, cukier i maslo powoli podgrzewamy, doprowadzajac niemal do zagotowania, nastepnie studzimy.
Do chlodnej masy miodowej dodajemy stopniowo, wyrabiajac reka, make, jaja, sode rozpuszczona w mleku i przyprawy.
Nastepnie dodajemy garsc pokruszonych orzechow i skorke pomaranczowa usmazona w cukrze.
Bardzo starannie wyrobione ciasto wkladamy do kamionkowego lub emaliowanego (ja wkladam do szklanego) naczynia, przykrywamy sciereczka i wstawiamy na dol do lodowki, aby dojrzewalo.
2)
Po co najmniej 2 tygodniach dojrzale ciasto dzielimy na 2-3 czesci i po rozwalkowaniu wkladamy do wysmarowanych tluszczem blach i pieczemy w srednio nagrzanym piekarniku ok. 50 minut.
UWAGA!!!
Ciasto bezposrednio po upieczeniu jest bardzo twarde, ale po okolo tygodniu kruszeje (wtedy przekladamy powidlami sliwkowymi) i niemal rozplywa sie w ustach.
Dziewczyny - moj piernik juz dojrzewa w lodowce. Jeszcze jest czas ale zachecam do robienia....
Jeszcze sie nie zdarzylo zeby ten piernik nie wyszedl a dzieki temu,ze dojrzewa tak dlugo jest nieporownywalny do zadnego innego...Polecam
napisał/a:
reni123
2007-11-30 09:18
brzni smakowicie
spróbuję co wyjdzie
spróbuję co wyjdzie
napisał/a:
MonikaDaria
2009-11-17 11:58
Jako że zbliżają się święta to czas odświeżyć ;) A ja dorzucam swoje pierniczki, które też najlepiej przygotować kilka tygodni wcześniej. W zeszłym roku wyszły wspaniałe i chciałyście przepis, więc teraz wrzucam tu bo w temacie Magii świąt ciężko odnaleźć ;)
PIERNICZKI
Składniki na około 100 sztuk:
* 55 dag mąki (+ więcej do podsypywania)
* 30 dag miodu (z miodem sztucznym pierniczki szybciej będą miękkie, niż z prawdziwym)
* 10 dag cukru pudru
* 12 dag masła
* 1 jajko
* 2 łyżeczki sody oczyszczonej
* przyprawa do piernika - około 60 g (można dać mniej)
* kakao (opcjonalnie, tym razem dałam 2 łyżeczki)
Miód podgrzać (wg autorki przepisu) i wymieszać z pozostałymi składnikami, wyrobić, aż ciasto będzie jednolite w przekroju (ja miodu nie podgrzewałam, rozpuściłam za to masło = świetnie się wałkowało). Wałkować podsypując mąką (ja na grubość około 2-3 mm, ale można grubsze - grubsze są bardziej miękkie po upieczeniu). Wykrawać pierniczki.
Jeśli chcemy pierniczki z otworkiem do przewlekania i potem na choinkę, otworek robimy przed pieczeniem (np. słomką)
Jeśli chcemy pierniczki dekoracyjne - smarujemy przed pieczeniem powierzchnię pierniczka roztrzepanym jajkiem, naklejamy cukrowe perełki, orzechy itp.
Piec około 8 - 10 minut (piekłam 7 minut) w temperaturze 180ºC
Lukrujemy lub polewamy czekoladą po upieczeniu.
Pierniczki po upieczeniu są twarde, później zmiękną (należy je przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku). Bardzo długo i dobrze się przechowują (nawet kilka miesięcy). Można upiec je kilka tygodni przed świętami, lukrowanie zostawiając na później.
To te moje zeszłoroczne :)
PIERNICZKI
Składniki na około 100 sztuk:
* 55 dag mąki (+ więcej do podsypywania)
* 30 dag miodu (z miodem sztucznym pierniczki szybciej będą miękkie, niż z prawdziwym)
* 10 dag cukru pudru
* 12 dag masła
* 1 jajko
* 2 łyżeczki sody oczyszczonej
* przyprawa do piernika - około 60 g (można dać mniej)
* kakao (opcjonalnie, tym razem dałam 2 łyżeczki)
Miód podgrzać (wg autorki przepisu) i wymieszać z pozostałymi składnikami, wyrobić, aż ciasto będzie jednolite w przekroju (ja miodu nie podgrzewałam, rozpuściłam za to masło = świetnie się wałkowało). Wałkować podsypując mąką (ja na grubość około 2-3 mm, ale można grubsze - grubsze są bardziej miękkie po upieczeniu). Wykrawać pierniczki.
Jeśli chcemy pierniczki z otworkiem do przewlekania i potem na choinkę, otworek robimy przed pieczeniem (np. słomką)
Jeśli chcemy pierniczki dekoracyjne - smarujemy przed pieczeniem powierzchnię pierniczka roztrzepanym jajkiem, naklejamy cukrowe perełki, orzechy itp.
Piec około 8 - 10 minut (piekłam 7 minut) w temperaturze 180ºC
Lukrujemy lub polewamy czekoladą po upieczeniu.
Pierniczki po upieczeniu są twarde, później zmiękną (należy je przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku). Bardzo długo i dobrze się przechowują (nawet kilka miesięcy). Można upiec je kilka tygodni przed świętami, lukrowanie zostawiając na później.
To te moje zeszłoroczne :)
napisał/a:
Karolinka_U
2009-11-17 12:06
Moniś, tego właśnie szukałam
napisał/a:
kasia_b
2009-11-17 12:09
a ja nastawiłam w weekend ten staropolski - już 3ci raz bo nawet na Wielkanoc był - jest wyśmienity z masa orzechowa od Donia1981
napisał/a:
MonikaDaria
2009-11-17 12:32
Ty nie chwal tylko daj przepis na masę :P
No widzisz jak ja o ciebie dbam :D Czytam ci w myślach kochana
napisał/a:
kasia_b
2009-11-19 09:50
z niewielkim opóźnieniem ale proszę
1 szklanka cukru pudru
8-10 łyżek mleka
25 dkg zmielonych orzechów włoskich lub laskowych
1 żółtko
1 łyżka masła
trochę spirytusu
Cukier,mleko i orzechy zagotować. Jeśli będzie za gęsta można dodać więcej mleka.
Do ciepłej masy (ale nie wrzącej bo będzie jajecznica) dodać żółtko,masło i na końcu spirytus.
Piernik przełożoną taką masa jest wyśmienity - ta porcja pozwala mi na przełożenie 2 razy dużej blachy.
napisał/a:
MonikaDaria
2009-11-19 09:54
kasia_a, dzięki :)
napisał/a:
~gość
2009-11-19 10:32
Ciesze się, że Ci przepis podpasował :*
Ja w tym roku może się trochę pobawię w takie dekoracyjne, wypróbuję przepis Moniś albo poproszę sis, żeby mi podesłała swój, podejrzewam, że podobny. Takie pierniczki są rewelacyjne
napisał/a:
kasia_b
2009-11-19 11:09
ba - piernik bez Twojej masy to nie piernik
tez właśnie nad tym myślę ponieważ mam takie piękne formy do wykrawania a nie mam kiedy ich użyć - na święta byłyby idealne
napisał/a:
kasia_b
2009-11-21 12:49
Moniś, schładzasz ciasto przed wykrawaniem pierniczków??
napisał/a:
kasia_b
2009-11-22 13:49
właśnie ciasto na pierniczki Moniś, się chłodzi - jak każda kucharka przepis tez zrobiłam po swojemu
miód z masłem i cukrem podgrzałam aż się połączyły (miodu nie wolno zagotować ! ) masa ostygła i połączyłam z resztą składników, przyprawy piernikowej dałam z 40g ale dosypałam jeszcze imbiru - zobaczymy co z tego wyjdzie, wróci M. z uczelni mamy się bawić bo już foremki do wycinania naszykowane
miód z masłem i cukrem podgrzałam aż się połączyły (miodu nie wolno zagotować ! ) masa ostygła i połączyłam z resztą składników, przyprawy piernikowej dałam z 40g ale dosypałam jeszcze imbiru - zobaczymy co z tego wyjdzie, wróci M. z uczelni mamy się bawić bo już foremki do wycinania naszykowane