piwo dla kobiety

napisał/a: czarna77 2008-09-12 18:13
Scarlett,jaka awantura?Krótka wymiana poglądów....:D Mała.T-na zdrowie!!!
napisał/a: Justa100 2008-09-12 18:21
Ja lubiłam mocne i gorzkie piwa Dębowe, Warka Strąg czasami z sokiem imbirowym lub malinowym, od kiedy jestem w ciąży piwo" moje ulubione" mi śmierdzi i jest gorzkie mam nadzieje , że to przejdzie.
napisał/a: czarna77 2008-09-12 18:22
Mnie przeszło po 2 latach ....dopiero.:D
napisał/a: alic_ja 2008-09-12 21:27
Fajnie, że nie wszystkie z nas piją Redsy itp. Hihi. Tyskie u mnie też króluje. Zwiedzałam nawet kiedyś ich browar. Niesamowite wrażenie. Wiecie, że na wielką czadź piwa sypie się tylko garstkę chmielu - wcale nie jest on głównym składnikiem złocistego napoju.
napisał/a: jolkaXp 2008-09-14 17:08
Mała napisal(a):rozumiesz czarna tak, jak chcesz... bardzo ograniczenie...
Jak chcę się napic piwa - piję w domu. Nie czuję potrzeby "chodzenia na piwo", bo to takie chyba modne teraz, szczególnie wśród kobiet. a jesli jestem w knajpie - wolę sie napić czego innego, chyba że mam naprawdę ogromna ochotę na zwykły browar, co się rzadko zdarza.
Czego jeszcze nie rozumiecie i do czego chcecie się przyczepić...??

Wiem lala:)ale nie bede prosiła o specjalną szklankę, niech dają taką, jakie mają do danego piwa:)Ja sobie poradzę:)I tu naprawde nie chodzi tylko o szklanki;)


Nie rozumiem jednego, dlaczego sądzisz, że wszyscy są od ciebie głupsi? Skoro uważasz, że masz patent na rację, to może załóż sobie jednoosobowe forum i pisz sama do siebie jaka jesteś genialna....chwilowo wyszedł z ciebie totalny burak i choćbyś piła z kryształowego kielicha nic ci nie pomoże
napisał/a: MalaTerrorystka 2008-09-14 17:48
Echh Jolu...
A Ty chyba juz masz menopauzę i robisz się coraz bardziej zmierzła i zgorzkniała... Pomijając to, że nadinterpertujesz, o czym juz wspominałam, to, co piszę.
Patent na rację? Głupie stwierdzenie. Każdy tu taki ma, bo kazdy ma swoją rację. Czepiasz się, bo widocznie masz taka potrzebę, moze zły dzień... teraz padło na mnie... inny wątek - znajdziesz inna ofiarę:) Jakoś nie szczególnie to na mnie działa. Masz potrzebę - pisz co chcesz. Po to sa tu ludzie, zeby "wysłuchiwać problemów innych". Szkoda, że inni lubią czasem obrażać...

Pozdrawiam.
napisał/a: jolkaXp 2008-09-14 17:52
ech.........najgłupsze co mogłaś zrobić to wyjechać z tą menopauzą....może rozumku ci zabrakło, nie wiem....pamiętaj, że tu są kobiety w różnym wieku i twoje chamskie stwierdzenie może kogoś urazić.......ze mną akurat nie trafiłaś...a przeciwnikiem jesteś żadnym i nie opowiadaj głupot o "obrażaniu", bo sama po raz kolejny to zrobiłaś.....
napisał/a: MalaTerrorystka 2008-09-14 17:55
Nie będę ciągnęła tej dyskusji, nie ma sensu:) Ciekawie się z Tobą polemizuje, nie wiem, co ugryzło Cię w tym wątku...
Ja obrażam, Ty obrażasz... takie życie.
napisał/a: jolkaXp 2008-09-14 17:58
a no właśnie, nie wiesz.....to może przeczytaj jeszcze raz co wcześniej napisałaś i zastanów się, tym bardziej, że krytycznych uwag było więcej....nic mnie nie ugryzło, jeśli się z tobą nie zgadzam i nie podoba mi się, że mnie obrażasz, to co? mam menopauzę i jestem pogryziona??? hehe........no wybacz, ale twój punk widzenia, jasno przedstawiony na tym wątku nakreślił mi dość wyraźnie twój obraz.........ech...na szczęście na piwie w pubie spotkam się prędzej z czarną, niż z tobą
napisał/a: MalaTerrorystka 2008-09-14 18:02
Haha, a ktoś Ci się każe ze mną spotkać?? NIE:D I jeśli oceniasz ludzi po wątkach na forum to kiepsko z Tobą. Sama dość ostro oceniasz i obrażasz wiec nie mów, że ja to robię. I to, co myślę to moja sprawa, a to ,ze Tobie się to nie podoba to nie znaczy, że mam podkulić ogon i zmienić zdanie... bo za kogo Ty się niby masz??Jesteś starsza, wykaż się trochę właśnie "rozumkiem"...i nie bierz tego forum tak do siebie;)
napisał/a: jolkaXp 2008-09-14 18:06
ech głupia gówniara jeszcze z ciebie...i oczywiście uparta...nie przeczytasz tego co napisałaś, prawda? jasne, po co.....
napisał/a: MalaTerrorystka 2008-09-14 18:15
Wiesz co...
myślałam, ze jesteś kobietą na jakimś poziomie, bo naprawdę wiele z tego, co piszesz ma sens i jest warte przemyślenia. Ale teraz naprawdę mnie obraziłaś, bo co, jak co, mozna sobie ublizać w bardziej "kulturalny" sposób... Zawsze staram się jakoś łagodzić spory, w które się wdałam lub których byłam prowokatorem. Ale widać z Tobą to nie ma sensu. Obrażaj sobie, proszę bardzo, jak Ci to pomaga. Ale nie mnie. A naprawdę myślałam, że warto z Toba rozmawiać...
I nie odwdziecze Ci się tym samym jaka to jesteś taka, owaka...
Nie mój poziom, nie miejsce i nie czas. No i - nie mam ku temu powodów.