Sklejony makaron

napisał/a: storm 2008-12-29 09:03
Witam wszystkich. Drogie Panie, doradźcie co zrobić aby makaron się nie sklejał po ugotowaniu. Nadmienię tylko, że jestem facetem bez doświadczenia w kuchni. Z góry dziękuję, pozdrawiam.
napisał/a: MalaTerrorystka 2008-12-29 10:30
Podczas gotowania dodać trochę oleju do wody:) A po ugotowaniu odcedzić makaron i zalać zimną wodą:)
SyEla
napisał/a: SyEla 2008-12-29 11:20
jesli cchesz by makaron nie skleił ci sie po ugotowaniu do wody kw ktorej gotowales makaron dolewaj zimnej... ulewaj nadmiar wody i ponownie wlewaj zimnej... wymieszaj łyzka makaron i wylej na sitko... napewno nie bedzie skleiony... no oczywiscie nie mozesz go rozgotowac....bo bedzie trudno by sie nie kleił...
napisał/a: storm 2008-12-29 12:09
Dziękuję serdecznie za rady, będę próbował dziś w kuchni :) Mam jeszcze jedno pytanie, mianowicie: kiedy makaron wrzucić do wody, czy gotować go razem z wodą, czy może wrzucić go po zagotowaniu wody?
SyEla
napisał/a: SyEla 2008-12-29 12:12
jak ci sie woda zagotuje( tzn. beda babelki na powierzchni..) a i nie zapomnij o soli:)
jak bys rzucił makaron na zimna wode to by ci sie rozgotował na 100 % bo by ci nasiąknął woda i rozleciał by się...zycze powodzenia:D
aaa jeszcze od czasu do czasu pomnieszaj makaron bo czasem lubi przyłapac się dna... jak ci sie zagotuje woda z makaronem to nie przykrywaj garczka przykrywka bo moze ci wykipieć...
napisał/a: storm 2008-12-29 12:20
Jeszcze raz bardzo dziękuję, teraz czas na próbę ;)
napisał/a: deedee86 2008-12-29 12:52
i pochwal sie nam czy wyszło powodzenia
SyEla
napisał/a: SyEla 2008-12-29 14:37
a jeszcze jedno do czego gotujesz makaron?
napisał/a: storm 2008-12-29 15:33
Makaron miał być do zupy. Osiągnałem sukces, niestety tylko połowiczny :( Makaron faktycznie nie sklejał się po zastosowaniu Waszych porad - i to jest już jakiś sukces :) ale tak mocno przejąłem się tym, żeby go nie rozgotować, że chyba za wcześnie go przerzuciłem do sitka i zalałem zimną wodą, był troszkę twardy. To nic, nie poddaję się, jutro też jest dzień i podejmę kolejną próbę :) Dziękuję jeszcze raz za rady :)
SyEla
napisał/a: SyEla 2008-12-29 16:56
jak chcesz by był miekki to zostaw go na chwile w goracj wodzie w ktorej sie gotował... to napęcznieje:)
napisał/a: Meggi21 2008-12-29 17:04
Nawet jak sukces byl tylko polowiczny to i tak sie chwali ze po pierwsze gotujesz a po drugie pytasz o rade:)
napisał/a: storm 2008-12-29 20:12
Gotuję bo muszę, przynajmniej się staram ;) nie zawsze wychodzi :) Pytać o radę, w dodatku fachowców, to moim zdaniem najkrótsza droga do sukcesu :) Dzięki za słowo otuchy, ze strony kobiety to brzmi jak komplement:)