Słoiczki, paczuszki, kostki...

napisał/a: MalaTerrorystka 2008-10-05 22:57
No właśnie... co sądzicie o gotowych daniach? Zupa z torebki "prawie jak u Mamy", "Słoiczki" z Pudliszek etc... Myślicie, że to recepta na udany obiad? Czy raczej pierwsza pomoc, gdy czasem nie ma czasu czegoś szybko ugotować? Jak często stosujecie takie specjały?:)
napisał/a: haniaw1979 2008-10-06 07:49
Witam
uwielbiam gotować i w kuchni mogłabym przesiedzieć cały dzień nie ma to jak domowa zupka z pieczarek czy pomidorów niestety z moją 5 miesięczną córeczką nie jestem w stanie długo przesiadywac w kuchni dlatego kołem ratunkowym są gotowe dania i je stosuję chociaż mam wielkie wątpliwości co o napisów " bez konserwantów" conajmnie 2 razy w tygodniu mam taki gotowy obiad :)
napisał/a: Polyanna 2008-10-07 08:24
Ja też mam maleńką dzidzię i uwielbiam gotować... To się niestety kłóci, ale pomagam sobie tak jak większość babek na zachodzie (i sama Nigella ) mrożonkami. We Francji są sklepy wyłącznie z mrożonkami i macie tam mnóstwo dań różnych kuchni w naprawdę przestępnych cenach. U nas niestety mało tego w lodówkach supermarketów. Jedyna Frosta zauważyłam, że myśli o takich jak ja i pokazuje się co raz to więcej gotowych dań. A tak na marginesie, co myślicie o takim sklepie wyłącznie z mrożonkami???
napisał/a: haniaw1979 2008-10-07 08:29
taki sklep z mrożonkami i tylko z nimi może byc dośc ryzykowny tak myślę fakt nie zawiele jest tego w sklepach ale jak idziesz do marketu to na ogół kupujesz wszystko w jednym sklepie bo prawdą jest że żadna z nas nie ma czasu biegać po sklepach tylko emeryci i bezrobotni a jak siedzisz w domu z dzidziusiem albo pracujesz to nie masz czasu biegać po sklepach :)
napisał/a: nieves123 2008-10-07 11:14
dlatego czesto warto posluzyc sie gotowcami. akurat zuper z torebki, czy puree z ziemniakow w proszku to nie stosuje bo to uwazam za niezdrowe. jak juz to kupuje mrozonki, jakies kolorowe warzywa na patelnie. bardziej to do mnie przemawia bo ma juz postac jedzenia tylko ze zamrozonego. wrzuca sie na patelnie, do tego ryz i smaczne jest.
napisał/a: Puu 2008-10-12 21:57
Z racji mojej pracy mam malo czasu na przygotowanie posilku a tak biore nudle i jestem zadowolona, zreszta z tego makaronu i tego proszku mozna niezla salatke zrobic i dobry dresing, poza tym co chwile maja jakis nowy konkurs wiec warto z nich korzystac
napisał/a: nieves123 2008-10-13 11:58
a jaka to salatke mozna z tego zrobic? ja to jestem za takim sklepem z mrozonkami. w koncu jak mi zostanie jedzenie to sama tez mroze, bo to najzdrowsza forma utrzymania swiezosci. kiedys sama na przsyklad szpinak mrozilam, ale po co jak teraz mozna kupic ladnie zamrozony i w ogole przy tym roboty nie ma. to samo pietruszka, tez gotowa mozna kupic. i dokladnie taka sama swieza jak z domowej zamrazarki.
napisał/a: Puu 2008-10-19 21:29
Ja też lubię mrożonki ale nie zawsze mam je pod ręką, za to takie produkty jak te zupy i warzywa mam. Więc ja robię coś takiego, robię makaron, kroję marchewkę w drobne paseczki, dorzucam groszek i kukurydzę, czasami jesio fasolę, lub pomidora. A z tego proszku z saszetką robię sos, z jogurtem i oliwą, nie wrzucam całej saszetki. Czasem dodaję ser jak jakiś mam i mam gotową sałatkę, w robocie też tak robię.
napisał/a: nieves123 2008-10-20 10:59
hmm ale mrozonki sa o wiele bardzie zdrowe od tych z paczki. Jednak instanty wplywaja potem na zoladek bardzo. dlatego przestalam je stosowoac. No moze od czasu do czasu tak. Ale wole cos na mrozonkach przygotowac. Sa tez dania co je mozesz do mikrofalowki wlozyc i masz gotowe w chwilke. Ja to nie mialam w poprzedniej pracy mikrofali, to kupowalam mrozona salatke owocowa i o wiele lepsza niz te z puszki jest.
napisał/a: Puu 2008-10-20 16:30
Nie znoszę mikrofali, dlatego jej nie ma, nie lubię nawet odgrzewanego jedzenia z mikrofali bo dziwnie smakuje. Mnie tam takie sałatki pasują, a z mrożonkami nie chodzę do pracy, do sklepu po jakieś warzywa zawsze można podskoczyć, toteż często jadam taki makaron. A nudle czasami też zjadam tak po prostu, ale wolę makaron z warzywami:)
napisał/a: nieves123 2008-10-21 09:27
nie wiem czemu ale nie pomyslalam ze ty ta salatke z makaronu jesz wlasnie na ziimno. w domu mam mikrofale ale tylko w niej odgrzewam bo nic ugotowac sie faktycznie nie da. smaczne nie jest. a do pracy to musze sobie zawsze cos nowego wynalesc zeby mi sie nie znudzilo.
bajaderka
napisał/a: bajaderka 2008-10-27 13:02
my mamy w pracy mikrofalę z funkcją piekarnika, kupujemy sobie na spółkę pizzę mrożoną (ostatnio króluje ristorante), albo zapiekanki mrożone i pieczemy sobie jak w domu,
z gotowców to lubię różne mrożone pierogi, warzywa mrożone, owoce mrożone np. do deserów, a na szybko to pizzę i zapiekanki mrożone, zup w proszku nie lubię, ani chińskich zupek,