Smażony camembert

dwukrotnie panierujesz i smazysz na glebokim tluszczu,osuszaasz na serwetce i podajeszna ogrzanym polmisku

przy najbliższej okazji spróbuję ;)
a jak długo go trzeba smażyć? I czy pannierka to taka klasyczna - jajko i bułka?

podbijam temat - czy ten serek można podgrzać/upiec w mikrofali albo w piecyku? nigdy wcześniej go nie robiłam, więc nie wiem, jaki ser najlepiej kupić. no i z czym najlepiej podać takie danie? z pieczywem?

indigo5 napisal(a):

podbijam temat - czy ten serek można podgrzać/upiec w mikrofali albo w piecyku? nigdy wcześniej go nie robiłam, więc nie wiem, jaki ser najlepiej kupić. no i z czym najlepiej podać takie danie? z pieczywem?

W mikrofali to raczej nie, no chyba, że ma funkcję grilla. A w piekarniku jak najbardziej, ja wolę bez panierki, bo w panierce już się mega bomba kaloryczna robi ;) ale zapanierować można, jak się ma ochotę. Ja podaję z żurawinami lub winogronami, jeśli z pieczywem, to fajnie pasują tosty/grzanki czosnkowe. A jaki kupić - jaki lubisz:) mnie najbardziej smakuje President.

dzięki za rady, na szczęście moja mikrofalówka ma funkcję grilla, więc mam nadzieję, że się uda. jutro postaram się poszukać tego sera president, o jakim piszesz no i jakiejś żurawiny do niego :)

tak mi się wydaje, że ze zwykłej mikrofali to by za bardzo gumowy wyszedł - poza tym ciężko wybadać, na ile nastawić, żeby był idealny - miękki i płynący w środku, ale nie wypływający na zewnątrz ;)
a na grillu to myślę że 5-7 minut i będzie akurat. smacznego :)

Camembert z żurawina jest czymś przepysznym, jednak ja nie lubię z mikrofali - coś mi nie pasuje w konsystencji. Kiedyś jadłam przystawkę natomiast z koziego sera w jednej z krakowskich restauracji Le scandale, bardzo ciekawe połączenie crostini z kozim serem i konfiturą z czerwonej cebuli oraz z pomidorami, rukolą, i gorgonzolą. Myślę, że również konfitura z czerwonej cebuli byłaby dobrym dodatkiem do camemberta.

Moim zdaniem najsmaczniejszy jest zwykły camembert - tak jak było pisane wcześniej trzeba dwukrotnie go opanierować - jajko - bułka - jajko - bułka i na rozgrzaną patelnię. Dość często go obracam, żeby przyrumienił się z każdej strony. Na koniec chwilkę na boczku i gotowe:) Nam najbardziej pasują do tego frytki.
Smacznego

Ja robię tak samo jak Petunia, trzeba pamiętać aby często obracać serek na patelni a gdy już będzie zarumieniony można jeszcze zdjąć z ognia, przykryć pokrywką i odstawić na 2-3 min, żeby mieć pewność że w środku też będzie mięciutki :)

Ostatnio w ten sam sposób przyrządziłam zwykły kawałek goudy - muszę przyznać, że wyszło równie smacznie.

A co myślicie o tym żeby spróbować tak zrobić mozzarelle??