Szparagi

pirania, wygląda smakowicie!!ja tez bardzo lubię szparagi, ale dotychczas jadłam je przyrządzane w tradycyjny spósób tak jak opisuje marteczka, czyli z wody z odrobijną bułki tartej. Ale przyznaję, że szparagi z Twoich zdjęc wyglądają o niebo smakowciej w dodatku jak się jest wielbicielką połączenia szynki i sera

pirania, mniaaaaam! A powiedz mi skad je wytrzasnelas?

Monini, szukałam szparagów już jakiś czas, jeszcze jakoś 3 tygodnie temu ich nigdzie świeżych nie mogłam znaleźć, potem pojawiły się w niektórych sklepach ale były np 4 szparagi związane i masakrycznie drogie
a wczoraj znalazłam je w ASDA (12 sztuk w całkiem rozsądnej cenie), zresztą w TESCO też widziałam się pojawiły

w ogóle Monini, to Ty zainicjowałaś w mojej głowie pomysł na spróbowanie szparagów - bo kiedyś napisałaś, że robiłaś - wiec i ja postanowiłam

polzonka napisal(a):

Ale przyznaję, że szparagi z Twoich zdjęć wyglądają o niebo smakowci

dziękuje Ci za miłe słowa - może i ja kiedyś spróbuje je zjeść gotowane z bułką tartą

pirania napisal(a):

w ogóle Monini, to Ty zainicjowałaś w mojej głowie pomysł na spróbowanie szparagów - bo kiedyś napisałaś, że robiłaś - wiec i ja postanowiłam

to wiem i baaardzo mnie to cieszy

Fajnie, ze dostalas swieze, niedlugo zacznie sie sezon

pirania napisal(a):

może i ja kiedyś spróbuje je zjeść gotowane z bułką tartą

fakt, tez musza dobrze smakowac, czasami kupujemy sos holenderski w torebce i ugotowane nim polewany, rowniez swietnie smakuja

Monini, widzę że jesteś ekspertem od szparagów...mam więc pytanko... widziałam że ktoś pisał że gotuje się związane...to ma jakieś znaczenie? no i czy jak będę je obierać to mam odciąć koniec czy tylko obskrobać? ogólnie jestem zwolenniczką warzywek ugotowanych na pół twardo...czy szparagi lepsze są własnie takie czy mięciutkie? no i zielone czy białe :) to chyba wszystkie moje dylematy szparagopochodne, jakbyś mogła mnie oświecić byłabym wdzięczna...pozdrawiam

camille napisal(a):

Monini, widzę że jesteś ekspertem od szparagów

ekspertem to za duzo powiedziane, ale postaram sie pomoc.

camille napisal(a):

widziałam że ktoś pisał że gotuje się związane...to ma jakieś znaczenie

powinno sie je gotowac zwiazane, glowkami do gory. Nie wiem czy to ma wieksze znaczenie, moze ze sie tak nie porozwalaja ewentualnie przy wyciaganiu.

camille napisal(a):

jak będę je obierać to mam odciąć koniec czy tylko obskrobać?

to zalezy o ktorym koncu mowisz. Glowki absolutnie nie, jest najbardziej delikatna, a dol tak, bo na pewno bedzie wyschniety po obcieciu przez kogos podczas zbierania.

camille napisal(a):

ogólnie jestem zwolenniczką warzywek ugotowanych na pół twardo...czy szparagi lepsze są własnie takie czy mięciutkie?

nie cierpie mieciutkich warzyw, rowniez uwielbiam na pol twardo. I tak zalecaja w wiekszosci przepisow, ale wiadomo, kazdy ma inny gust.

camille napisal(a):

no i zielone czy białe

to zalezy jak kto lubi, ja lubie oba rodzaje. A najbardziej delikatne sa podobno fioletowe... one sa scinane gleboko pod zienia, biale wyzej, a zielone to juz te, ktore wyrosly na powierzchnie.

Kochane moje potrzebuje na gwałt przepisu sprawdzonego na zupe krem ze szparagów

Karolinka_U, taki znalazłam: http://gotowanie.wkl.pl/przepis32606.html

kocham szparagi

Iria, nastepnym razem wykorzystam

Zrobiła wg wlasnego przepisu

Iria napisal(a):

kocham szparagi

ja też

Karolinka_U, jak ci wyszła zupa?? podaj przepis :) uwielbiam zupy-kremy!

Iria napisal(a):

Karolinka_U, jak ci wyszła zupa??

jeszcze nie wiem bo mąż śpi po nocce a ja nie chce blendera uruchamiać jak śpi

Zagotowałam wode z kostką rosołowa, wrzuciłam ziele angielskie i liść laurowy, koperek i natke no i szparagi zagotowałam aż szparagi są miekkie wyciągne je, odcedze bulion i taki czysty dodam do szparagów i zmiksuje a co z tego wyjdzie sie okaże Napewno dam znać

mniam mniam, szparagi sa nieziemksie, najlepiej takie z szyneczka parmenska, zapiekane, pychota!