Torty

Miśka27, super torciki, fajny ten zimowy
Ja dziś zamówiłam lukry, skusiłam się też na ten klej więc dam później znać czy się sprawdził. Oprócz tego skusiłam się na wykrawaczkę w kształcie kwiatuszka Trochę to wszystko kosztowało, wydaje mi się, że razem ze składnikami na sam tort suma wyjdzie porównywalna do jakiegoś torta z cukierni więc mam nadzieję, że wszystko to jest warte zachodu Ale już się umówiłam z siostrą i razem bedziemy robić, będzie mnie podtrzymywać na duchu żebym wścieklicy nie dostała :D Już się nie mogę doczekać

Miśka27, a jak zrobiłaś te autka??

candela, o ile się nie mylę to autka z wierzchu są zrobione z lukru plastycznego natomiast nie wiem co jest w środku

Autka są całe z lukru.

NolaRice, witam.ja jestem z zawodu cukiernikiem .co do warstwowych to patyczki się daje po to żeby nie spadła górna warstwa a jeśli chcesz żeby się nie zapadł to musisz coś podłożyć pod górną warstwę i podeprzeć patyczkami.jeżeli górna warstwa będzie mniejsza np.góra 30cm średnicy a górna 24 to nic się nie stanie.lukier musisz rozwałkować na grubość 0,5 cm inaczej porwie się przy nakładaniu.co do klejenia to można użyć gumy arabskiej w stosunku 1:3 z wodą ew. woda z dużą ilością cukru.jak przypala Ci się biszkopt od spodu do blaszkę daj na blachę do obciekania tłuszczu w piekarniku i piecz go w temp.180C(grzanie góra dół) przez ok 30min i nic nie powinno się stać.

milsz napisal(a):

co do warstwowych to patyczki się daje po to żeby nie spadła górna warstwa a jeśli chcesz żeby się nie zapadł to musisz coś podłożyć pod górną warstwę i podeprzeć patyczkami

Teoretycznie robię tylko z jednym piętrem więc zapaść się nie powinien ale obmyśliłam swoją autorską wersję podpórki Weekend sie zbliża i mam już stresa. Zamówione rzeczy przyszły w tempie błyskawicznym, lukry są zapakowane próżniowo w foliowe opakowania i są w formie takich cegiełek, na dotyk sprawiają wrażenie dość twardych ale pisze że trzeba je wyrobić rękami przed użyciem i wtedy stają się jak modelina. Postaram się zrobić kilka fotek w trakcie robienia i wkleić po weekendzie

Tort się udał? :D

Miśka27 napisal(a):

Tort się udał? :D

Chyba tak Tzn jak na pierwszy raz było całkiem ok. Poniżej efekt. Byłam taka zarobiona, że nawet nie zdążyłam zrobić zdjęć tortu po wyjęciu na stół, dopiero potem jak mąż już kroił

Lukier plastyczny w mojej opinii sprawdził się super, bardzo łatwo się go wałkuje i stosunkowo łatwo nakłada (bez doświadczenia dobrze mieć drugą parę rąk do pomocy).
Kwiatuszki kleiłam na klej cukrowy- dla mnie bomba. Nie wyobrażam sobie kleić "na wodę" bo takie małe kawałeczki lukru wysychają błyskawicznie. Wszyscy oczywiście byli zdziwieni, że to domowy tort nie kupny

A minusy? Cała ta impreza z kupowaniem lukrów, wykrawaczek i kleju wyszła chyba tak samo drogo jak kupny tort w dobrej cukierni. Ale wkręciłam się bardzo ii już oglądam kolejne cacka i gadżety do angielskich tortów Fajna zabawa.

Acha acha...i jednak zrobiłam podpórkę do piętra. Ponieważ nie widziałam nigdzie takiego produktu sama go wymyśliłam a mąż zrobił Widać na zdjęciu- białe plastikowe kółko płaskie z przytwierdzonym drewnianym pionowym kołeczkiem. Kołek wbity w pierwsze piętro oparł się o paterę i w ten sposób ciężar piętra spoczywał na kołku nie na dolnej warstwie ciasta. Mam nadzieję, że jakoś zrozumiale udało mi się to opisać

• Tort_krojenie.jpg (9,57kB)
• Tort_podporka.jpg (8,53kB)

Super! Pięknie Ci wyszedł :)

NolaRice napisal(a):

Tort_podporka.jpg

genialny a o jakim smaku?

NolaRice, jest świetny! masz talent! :)

Ach nie przesadzajcie w każdym razie dziękuję

AgatkaiPiotr każde piętro to 3 warstwy biszkopta nasączonego kawą z wódką, pierwsza warstwa jest przełożona kremem kajmakowym (tzw krówką - robię ją z mleka słodzonego zagęszczonego) a druga warstwa przełożona jest kremem karpatkowym