Warunki polowe ;-)
napisał/a:
pozytywka
2008-04-04 14:07
Jedziemy z ukochanym za granicę na kilkanaście dni do hotelu, śniadanie jest wliczone w cenę a potem musimy sobie radzić sami a bądźmy szczerzy jedzenie za granicą ładnie kosztuje. Będziemy mieć dość daleko do centrum miasta, bo raczej chcemy wypocząć od takiego właśnie. I teraz mam pytanie jakbyście sobie kochane Polki poradziły? Tzn co można wziąć z domu (nie mówię o wiezieniu kilogramów jedzenia oczywiście) bo w hotelu nie ma jak ugotować, więc jeden posiłek będziemy jeść poza hotelem, ale tak ogólnie, co można zrobić, żeby sobie to ułatwić? Pozdrawiam:)
napisał/a:
Nyana
2008-04-05 00:51
Hmmm ja wcinałam zupki z proszku, różne smaki... Dało się przeżyć