Badanie nasienia...
napisał/a:
Monini
2011-04-16 23:20
Predzej czy pozniej bedzie trzeba sie do tego prygotowac, jesli starania nie przynosza efektow...
Mam wiec kilka pytankek, mam nadzieje, ze ci ktorzy sa po odpowiedza.
Jak "to" sie odbywa? Facet jest zamykany w jakims pomieszczeniu? Z czasopismami
filmami czy czyms takim? Kompletnie nie wiemy czego sie spodziewac i na jakiej zasadzie to sie odbywa... druga rzecz to taka, jak sie ma jakosc nasienia po szczytowaniu w efekcie masturbacji do tego podczas stosunku, gdzie kots moze byc duzo bardziej podniecony, czy ilosc i jakosc plemnikow wtedy nie ulega zmianie? Z gory dziekuje za odpowiedzi, sorry za brak polskich znakow 
Mam wiec kilka pytankek, mam nadzieje, ze ci ktorzy sa po odpowiedza.
Jak "to" sie odbywa? Facet jest zamykany w jakims pomieszczeniu? Z czasopismami
filmami czy czyms takim? Kompletnie nie wiemy czego sie spodziewac i na jakiej zasadzie to sie odbywa... druga rzecz to taka, jak sie ma jakosc nasienia po szczytowaniu w efekcie masturbacji do tego podczas stosunku, gdzie kots moze byc duzo bardziej podniecony, czy ilosc i jakosc plemnikow wtedy nie ulega zmianie? Z gory dziekuje za odpowiedzi, sorry za brak polskich znakow
napisał/a:
basia1125
2011-04-17 09:49
Monini u nas warunek byl tylko taki, zeby dowiezc probke do laboratorium w ciagu jakiegostam okreslonego czasu (nie pamietam ile, chyba ok 30 min). Tylko w czasie transportu trzeba trzymac ja w cieple, czyli na przyklad miedzy nogami albo za spodniami na brzuchu.
Nie sadze, zeby ilosc spermy jest rozna w zaleznosci od tego czy facet to robi sam czy z kobieta.
Przed badaniem zaleca sie kilkudniowa abstynencje seksualna, chyba ok 3 dni.
Bedzie dobrze, kochana
Nie sadze, zeby ilosc spermy jest rozna w zaleznosci od tego czy facet to robi sam czy z kobieta.
Przed badaniem zaleca sie kilkudniowa abstynencje seksualna, chyba ok 3 dni.
Bedzie dobrze, kochana
napisał/a:
chorera
2011-04-17 10:15
u nas było tak samo. Mąż umówił się telefonicznie na dzień i godzinę i zawiózł z domu do lab w pojemniku na mocz trzymając przy ciele. Przed badaniem abstynecja od seksu i alkoholu u nas 4 dni.
napisał/a:
Monini
2011-04-17 10:23
chorera, basia1125, dziękuję za odpowiedzi, w takim razie nic strasznego
napisał/a:
~gość
2011-04-17 13:32
nie wiem gdzie bedziesz robić, u nas w mieście mąż był w trzech innych ośrodkach- co ośrodek, inne warunki.
Są filmy i gazety.
Tak jak Ci napisały już dziewczyny, czas na oddanie próbki to ok. 30 minut.
Pomieszczenie jest zamykane od środka, nikt nie wejdzie. Często spotyka się też takie kliniki/ ośrodki, gdzie facet zostawia nasienie w tym pokoju w specjalnej szafce, z której jest potem zabierane innym wejściem do pokoju (ani on nie musi paradować z kubeczkiem przy ludziach, ani pielęgniarka), wejścia do pokoju są ukryte i dyskretne.
Abstynencja ok. 2-3 dni nie mniej nie więcej.
Nie wolno pić alkoholu 7 dni przed.
Przy badaniu nasienia absolutnie nie ma znaczenia kto "to" robi, ale powiem Ci z naszego doświadczenia, że ma znaczenie jak długo to trwa. Ale to jest akurat ważne przy pozyskiwaniu nasienia do zabiegów a nie do badania.
NIE MA TO NIC WSPÓLNEGO Z BADANIEM NASIENIA.
Powiem wprost- jeśli facet może chwilkę (dosłownie kilka minut dłużej, 3-4 minuty) się zabawiać to niech to zrobi, bo jest wtedy więcej nasienia.
Od mojego męża: jeśli masz wybór między ośrodkami i możesz zapłacic zamiast 100zł za badanie, np. więcej o 30zł - to zdecydowanie zrób to, wiedząc że w danej klinice. ośrodku mają bardziej komfortowe warunki. Zwłaszcza jesli chodzi o pierwsze badania, którym wszyscy (Ty i mąż) się stresujecie.
Są różne ośrodki...w niektórych odsyłają cie z kubeczkiem do śmierdzącej toalety nie remontowanej od 40 lat...co jest mega uwłaczające, a w ew. gadżety typu gazetę musisz się zaopatrzyć sam.
Są filmy i gazety.
Tak jak Ci napisały już dziewczyny, czas na oddanie próbki to ok. 30 minut.
Pomieszczenie jest zamykane od środka, nikt nie wejdzie. Często spotyka się też takie kliniki/ ośrodki, gdzie facet zostawia nasienie w tym pokoju w specjalnej szafce, z której jest potem zabierane innym wejściem do pokoju (ani on nie musi paradować z kubeczkiem przy ludziach, ani pielęgniarka), wejścia do pokoju są ukryte i dyskretne.
Abstynencja ok. 2-3 dni nie mniej nie więcej.
Nie wolno pić alkoholu 7 dni przed.
Przy badaniu nasienia absolutnie nie ma znaczenia kto "to" robi, ale powiem Ci z naszego doświadczenia, że ma znaczenie jak długo to trwa. Ale to jest akurat ważne przy pozyskiwaniu nasienia do zabiegów a nie do badania.
NIE MA TO NIC WSPÓLNEGO Z BADANIEM NASIENIA.
Powiem wprost- jeśli facet może chwilkę (dosłownie kilka minut dłużej, 3-4 minuty) się zabawiać to niech to zrobi, bo jest wtedy więcej nasienia.
Od mojego męża: jeśli masz wybór między ośrodkami i możesz zapłacic zamiast 100zł za badanie, np. więcej o 30zł - to zdecydowanie zrób to, wiedząc że w danej klinice. ośrodku mają bardziej komfortowe warunki. Zwłaszcza jesli chodzi o pierwsze badania, którym wszyscy (Ty i mąż) się stresujecie.
Są różne ośrodki...w niektórych odsyłają cie z kubeczkiem do śmierdzącej toalety nie remontowanej od 40 lat...co jest mega uwłaczające, a w ew. gadżety typu gazetę musisz się zaopatrzyć sam.
napisał/a:
duszek1
2011-04-26 17:22
U nas wyglądało to tak, że wszystko co i jak telefonicznie powiedziała nam pani:
Mogliśmy wszystko zrobić w domu, bo mamy blisko do tego lekarza
Max czas dostarczenia to około 30 min
Kubeczek na mocz sterylny, ogrzany temperaturą ciała i temperaturę trzeba utrzymać, nie narażać na nagrzanie i wychłodzenie
Zalecenie było takie że im szybciej się dostarczy tym lepiej (nam to zajęło jakieś 15 min)
Za badanie płaciliśmy 80 zł
Wynik dostaliśmy po dwóch dniach
Badanie w prywatnym gabinecie
Mogliśmy wszystko zrobić w domu, bo mamy blisko do tego lekarza
Max czas dostarczenia to około 30 min
Kubeczek na mocz sterylny, ogrzany temperaturą ciała i temperaturę trzeba utrzymać, nie narażać na nagrzanie i wychłodzenie
Zalecenie było takie że im szybciej się dostarczy tym lepiej (nam to zajęło jakieś 15 min)
Za badanie płaciliśmy 80 zł
Wynik dostaliśmy po dwóch dniach
Badanie w prywatnym gabinecie
napisał/a:
~gość
2011-07-21 17:30
http://wiadomosci.onet.pl/nauka/ta-mutacja-genetyczna-zagraza-mezczyznom,1,4799551,wiadomosc.html
cyt."Około jednej czwartej mężczyzn posiada mutację genetyczną, która obniża ich płodność - informują naukowcy na łamach pisma "Science Translational Medicine".
Mutacja dotyczy genu DEFB126 kodującego białko, które przylega do powierzchni plemników i pomaga im poruszać się w drogach rodnych kobiety. Dzięki niemu plemniki nie zostają uznane przez kobiecy układ immunologiczny za intruzów i udaje im się zapłodnić komórkę jajową.
Jak twierdzą naukowcy, mężczyźni, którzy posiadają mutację tego genu, są w stanie zapłodnić partnerkę, jednak wymaga to więcej czasu, gdyż pozbawiony białka plemnik ma większe trudności z przedostaniem się przez śluz.
Naukowcy szacują, że jedną kopię zmutowanego genu posiada około połowa mężczyzn. Nie ma to jednak wpływu na ich płodność. Wyzwaniem są dopiero dwie kopie (odziedziczone po obojgu rodzicach), które posiada około 20 proc. mężczyzn.
Badania przeprowadzone zostały w Chinach pod kierunkiem naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego. Wzięło w nich udział ponad 500 małżeństw starających się o dziecko.
Okazało się, że w przypadku mężczyzn posiadających dwie kopie uszkodzonego genu szanse na zapłodnienie kobiety były o 30 proc. mniejsze.
Współautor badań dr Edward Hollox z Uniwersytetu Leicester zauważa, że informacje te mogą zostać wykorzystane do stworzenia nowego testu, który pomógłby identyfikować pary wymagające leczenia niepłodności."
cyt."Około jednej czwartej mężczyzn posiada mutację genetyczną, która obniża ich płodność - informują naukowcy na łamach pisma "Science Translational Medicine".
Mutacja dotyczy genu DEFB126 kodującego białko, które przylega do powierzchni plemników i pomaga im poruszać się w drogach rodnych kobiety. Dzięki niemu plemniki nie zostają uznane przez kobiecy układ immunologiczny za intruzów i udaje im się zapłodnić komórkę jajową.
Jak twierdzą naukowcy, mężczyźni, którzy posiadają mutację tego genu, są w stanie zapłodnić partnerkę, jednak wymaga to więcej czasu, gdyż pozbawiony białka plemnik ma większe trudności z przedostaniem się przez śluz.
Naukowcy szacują, że jedną kopię zmutowanego genu posiada około połowa mężczyzn. Nie ma to jednak wpływu na ich płodność. Wyzwaniem są dopiero dwie kopie (odziedziczone po obojgu rodzicach), które posiada około 20 proc. mężczyzn.
Badania przeprowadzone zostały w Chinach pod kierunkiem naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego. Wzięło w nich udział ponad 500 małżeństw starających się o dziecko.
Okazało się, że w przypadku mężczyzn posiadających dwie kopie uszkodzonego genu szanse na zapłodnienie kobiety były o 30 proc. mniejsze.
Współautor badań dr Edward Hollox z Uniwersytetu Leicester zauważa, że informacje te mogą zostać wykorzystane do stworzenia nowego testu, który pomógłby identyfikować pary wymagające leczenia niepłodności."
napisał/a:
mgielka1983
2011-09-10 08:47
Dziewczyny pomóżcie bo nie mam pojęcia które wybrać te badania 
1. Klinika podst.badanie nasienia +test eozynowy...cena 102 zl ,Morfologia plemników 38zl... 2.Klinika podst.badanie nasienia ,parametry fizyko -chemiczne ,koncentracja , ruchliwość -system komputerowy CASA 100zl ... morfologia plemników 60zl... żywotność plemników (test eozynowy ) 30zl...posiew bakteriologiczny nasienia 35zl...............Co radzicie które są lepsze...hmm chyba że tylko podstawowe badanie wystarczy ?? 
[ Dodano: 2011-09-10, 08:48 ]
Od lekarza wiem tylko tyle że ma być badanie nasienia
1. Klinika podst.badanie nasienia +test eozynowy...cena 102 zl ,Morfologia plemników 38zl... 2.Klinika podst.badanie nasienia ,parametry fizyko -chemiczne ,koncentracja , ruchliwość -system komputerowy CASA 100zl ... morfologia plemników 60zl... żywotność plemników (test eozynowy ) 30zl...posiew bakteriologiczny nasienia 35zl...............Co radzicie które są lepsze...hmm chyba że tylko podstawowe badanie wystarczy ?? [ Dodano: 2011-09-10, 08:48 ]
Od lekarza wiem tylko tyle że ma być badanie nasienia
napisał/a:
~gość
2011-09-10 17:03
Na początek wystarczy tylko zwykłe badanie nasienia, w przypadku gorszych parametrów zaleca sie wykonanie posiewu nasienia.
Na dobrym - pełnym badaniu nasienia powinnas mieć takie parametry jak:
- parametry fizyko chemiczne
- koncentrację
- ruchliwość
- żywotność
- ilość
- morfologię
Komputerowa analiza nasienia jest też pomocna, ale nie najważniejsza.
Cena od 100- 130 zł za wszystko.
napisał/a:
mgielka1983
2011-09-10 18:26
mala_zuchwala, czyli z tych 2 ktorą klinike radziłabyś wybrać 
[ Dodano: 2011-09-10, 18:34 ]
hmm znalazlam jeszcze u mnie laboratorium...w cenniku pisze ogólne badanie nasienia i kosztuje 20 zl
w poniedziałek zadzwonie i sie dowiem co tam dokładnie jest
[ Dodano: 2011-09-10, 18:34 ]
hmm znalazlam jeszcze u mnie laboratorium...w cenniku pisze ogólne badanie nasienia i kosztuje 20 zl
w poniedziałek zadzwonie i sie dowiem co tam dokładnie jest
napisał/a:
~gość
2011-09-10 19:09
no to chyba ta drugą
napisał/a:
mgielka1983
2011-09-10 19:15
mala_zuchwala, dziękuje za odpowiedź 
