bardzo duzo ulewa po mleku...

napisał/a: magda2421 2008-08-12 08:46
Jestem na etami zmiany mleczka dla Malego,narazie uzywalismy Aptimil Easy Digest u dosyć mi ulewa,czy probowac dalej czy szukac innego???Na wczesniejszym mleku mi nie ulewał (SMA)jednak po miesiacu,mleczko przestalo mu słuzyc(złe kupki,bole brzuszka).Jak te zmiany moga wplynac na zoladek dzidzi???
napisał/a: kasica50 2008-08-12 10:30
magda2421 jak bedziesz tak czesto na wlasne zyczenie zmieniac mleko dzidzi to zadne mleko jej nie bedzie pasowalo..Zoladek takiego malenstwa jest niedojrzaly i kazda zmiana mleka to wysilek dla jego przewodu pokarmowego..Nie staraj sie za wszelka cene szukac problemu tylko dzialaj w inny sposob..setki dzieci ma bole brzuszka..kolki..W takich przypadkach trzeba zawsze pilnowac zeby sie dobrze dzidzi odbilo po jedzonku...w przypadku kolek masowac brzuszek zgodnie z ruchem wskazowek zegara..delikatnie..(nacisk moze byc taki jak bys nacisnelo swoim palcem na swoja powieke i zeby nie bolalo)...sa kropelki rozne na kolki..podciaganie nozek do brzusia..
Na ulewanie lekaze tez maja sposoby..Jesli dziecko slabo przybiera przepisuja jakis srodek (nie wiem jaki ale wiem ze przepisuja) ...Mojej kuzynce dzidzi lekarz na czeste ulewanie i bole brzuszka zalecil zmienic mleko na bebilon comfort..To mleko jest lagpdniejsze dla brzuszka podobno..
Co znaczy zle kupki??
Moja Malwina robila kupke raz na 5 dni ..w dodatku zielona i pediatra powiedziala ze nic z tym nie robic..nie dawac zadnych czopkow dlatego ze przy karmieniu mlekiem modyfikowanym czesto tak jest no i kupa jest zielona..(dziecko nie musi kupki robic do 7 dni) ..jesli mala nie cierpi..znaczy nie ma zatwardzenia to nic sie z tym nie robi..

Czasami mam wrazenie,ze dziewczyny nasluchaja sie opowiesci..ze dziecko powinno w okresie noworodkowym i wczesnoniemowlecym powinno tylko jesc i spac...i potem dziwia sie ze ich dzidzia tak nie robi..najlepiej zeby wszystko pasowalo..a tu nic z tego..

Moja dzidzia tez mi dala niezle popalic..miala kolki do 5 miesiaca i w dzien ( po poludniu) i w nocy...Czesciowo sama sie do tego przyczynilam..na poczatku pila bebiko 1...poetm jedna pediatra dowiedziawszy sie ze nie karmie zalecila cos lepszego - enfamil premium-mleko z tzw.z wyzszej polki ...potem wyszlo uczulenie wiec sama zmienilam na Nan1..Po tygodniu nic sie nie poprawilo a wysypka sie powiekszyla wiec poszlam do innego lekarza a ten zmienil na mleko bebilon pepti1...To wszystko bylo w czasie 3 miesiecy...Kolki sie nasilily..a dziecko mi sie wsciekalo ze hej.Poza tym okazalo sie ze ma skaze..
Glupia ze mnie matka byla..zmienialam bo chcialam (chyba troche na sile) zeby dziecko bylo spokojne i jadlo i spalo a tu zamiast poprawy narobilam balaganu..Dlatego tez uczulam na takie sobie zmiany..Po prostu..kazde dziecko jest inne..jesli placze trzeba przytulic...poglaskac..pomasowac...zwyczajnie..zajmowac sie..
W Polsce jest bardzo dobra opieka jesli chodzi o pediatrie...ale slyszalam ze za granica roznie bywa...

Madzia ...glowa do gory..Wiem,ze sie boisz..taka kruszynka jest bardzo krucha...Jeszcze troche i bedzie coraz lepiej..naprawde..Nie denerwuj sie..bo dzidzia to czuje..
napisał/a: hezan 2008-08-12 16:48
Bebilon Comfort to jest właśnie Aptamil Easy Digest ;)
Ale kasica ma rację - częste zmiany mleka to nic dobrego - dla takiego maleńkiego brzuszka każda zmiana to nie lada wysiłek. Mój maluszek też jakiś czas temu ulewał (miał ok. 2 miesięcy), czasem to nawet wręcz "chlustał" tuż po jedzeniu - dosłownie wyrzucał połowę tego mleka co wypił... Bałam się, że to może jakiś refluks abo skaza białkowa, ale okazało się że nic z tych rzeczy - mały po prostu musiał przyzwyczaić się do mleka i teraz wcina bez problemów. Ulewanie jest zresztą całkiem normalnym zjawiskiem (oczywiście jeśli nie jest obfite), bo układ pokarmowy niemowląt jest przecież bardzo delikatny i nie do końca wykształcony. Madzia jeżeli małemu nic poza tym ulewaniem nie jest, to może jeszcze poczekaj z tą zmianą? Dawanie dziecku co chwilę innego mleka może mu bardziej zaszkodzić niż pomóc. Wyjątkiem jest chyba tylko skaza białkowa, kiedy to trzeba podawać preparat mlekozastępczy, ale o tym może zdecydować tylko lekarz. Głowa do góry i bez nerwów! Niemowlę ma prawo ulewać, "bekać", puszczać bączki i mieć zieloną kupę albo wysypkę i wcale nie musi to oznaczać choroby! Byłaś przecież u pediatry i nie stwierdził niczego złego prawda?
napisał/a: magda2421 2008-08-13 10:11
tak stwierdził,ze to nic złego,ale wysypka sie powieksza a na dodatek robia sie mu na główce ropne krostki!!!Mleczko pije własnie Aptamil Easy Dagist,lekarz kazał nie zmieniac,ale powiedzial,ze skazy nie wyklucza.Dzisiaj w nocy,kiedy zaczynałam go karmić,jego prawa strona wygladała masakrycznie cała czerwona w plamach pokryta krostkami ropnymi!!!Az sie poplakałam bo stosuje sie do zalecen lekarza a z dzieckiem jest gorzej.Natomiat pediatra w Polsce po obejrzeniu zdjec małego stwierdzil,zeby zmienic mleko na Nutramigen,wiec dzisiaj nie wyjde od lekarza bez tego mleka.A zmienilam mleczko nie dlatego,ze dziecko bylo marudne,czy czasami mialo inna kupke,zaczelo sie od wysypki a potem wodnistych kupek i czestym płaczem,wiec zmienilam na Aptamil (po konsultacji)i jest gorzej bo teraz nawet kupki nie robi!!!Niegdy nie zmieniałam mleka na własna reke,tylko raz kiedy bylam juz przkonana ze to skaza podałam mleko sojowe (przez 2 dni a potem przeszlam na Aptamil).Jestem sama zmartwiona tym wszystkim i nie wiem jak podejsc do tego.:(
napisał/a: magda2421 2008-08-13 14:03
Jestem załamana!!!!Byłam u lekarza ja zwykle stwierdzil,ze ropne krostki to NORMALNE,kiedy jednak powiedzialam,ze konsultowałam sie z pediatra w Polsce i stwierdzil skaze,wkurzyl sie na mnie i zapytał jakie chce mleko???!!!Powiedziałam o Nutramigenie,zapytal,wiec jaki Nutramigen,o jest kilka rodzajów!!!!A ja mowie skad moge wiedziec Pan jest lekarzem a on wział ksiazke,poszukał Nutramigen jego rodzaje i po definicji wybrał Nutramigen 1 acbs.Byłam w szoku i wkurzona.Dostałam recepte jednak czekam na odp pediatry z Polski jaki rodzaj powinien byc,zanim zmienie mu mleczko kolejny raz!!!Od teraz zadnych konsultacji z angielską opieka zdrowotną!!!
napisał/a: kasica50 2008-08-13 21:15
magda2421 ale ty jestes tam wiec niestety...musisz sie konsultowac z tamtymi pediatrami..Moze po prostu pomysl o zmianie pediatry...To ze sie ten angielski wkurzyl...no to wiesz...normalne..lekarze w pewien sposob ze soba rywalizuja..
Nie slyszalam zeby kilka bylo Nutramigenow...myslalam ze jest tylko jeden na skaze bialkowa...
nie zdziw sie jak dzidzia Ci nie bedzie chciala pic...podobno to syf jakich malo...Napisz mi jeszcze czy Twoja dzidzia drapie te krostki..Nie przejmuj sie tak bardzo nimi...znikna z buzki..i naprawde mysle ze za bardzo sie denerwujesz..a dziecko to wyczuwa bo jestes ciagle podenerwowana..nie ma tam nikogo zeby Ci mogl pomoc?..Madzia..naprawde...spokojniej..
napisał/a: hezan 2008-08-14 00:16
Magda a może skonsultujesz się jeszcze z jakimś pediatrą tam na miejscu? Być może po prostu trafiłaś akurat na takiego... "nieudanego"?
Bo wiesz - może i polscy pediatrzy są lepsi, ale stawianie diagnozy na odległość na podstawie samego zdjęcia to troszkę ryzykowne... No ale nie jestem lekarzem - oni się lepiej znają (a w każdym razie powinni).
A Twoja dzidzia ma tę buzię szorstką, czy raczej tłustą (jak przy trądziku)? Jeśli to faktycznie ropne krostki tak jak je opisałaś, to raczej na skazę nie wygląda - przy alergii na białko występuje raczej czerwona wysypka i/albo szorstka skóra. Ja już trzy razy bałam się że mój dzidziuś ma skazę- i trzy razy okazało się, że nie było się czym martwić. Mały miał najpierw straszną wysypkę - krostka na krostce, która wyglądała okropnie... okazało się ze to tylko trądzik niemowlęcy - przeszło po kilku tygodniach. Po jakimś czasie znowu dostał wysypki - okazało się, że potówki. Niedawno znowu go "wypryszczyło", po czym skóra na policzkach zrobiła się strasznie czerwona i nawet zaczęła się łuszczyć (już byłam niemal pewna, że to alergia) - no a lekarz stwierdził zmiany hormonalne... buzia już wraca do normy bez żadnej interwencji. Ale wszystko wymaga czasu i cierpliwości... Krostki jakie by nie były, od razu nie zejdą, więc nie spodziewaj się natychmiastowej poprawy i nie zamartwiaj się.
Mały dalej tak obficie ulewa? Na Nutramigen też może niezbyt ciekawie zareagować, bo faktycznie jest paskudny (nie dość że śmierdzi, to jest taki jakby kwaśny w smaku...) Jeśli dzidzia wcześniej piła normalne mleka, to będzie się musiała diametralnie przestawić...
No ale dość tych wywodów. Sama będziesz musiała podjąć decyzję któremu lekarzowi wierzyć.
Przede wszystkim popieram słowa kasicy - bez nerwów! Dziecko naprawdę doskonale wyczuwa nastrój mamy i też reaguje nerwowo. Zobaczysz, że jak Ty będziesz spokojna, to mały też będzie czuł się lepiej!
napisał/a: hezan 2008-08-14 00:19
Przeczytaj jeszcze ten artykuł:
https://mamotoja.pl/niemowle_zdrowie_artykul,2021,0.html
może akurat znajdziesz w nim coś pomocnego ;)
napisał/a: kasica50 2008-08-14 09:54
Powiem Wam dziewczyny,ze ja tez tak reagowalam ..troche histerycznie..nerwowo...Jeju..jak ja sobie przypomne jak sie zachowywalam..Na wszystko chcialam natychmiastowej odpowiedzi...na problemy mojego maluszka...panikara ze mnie byla okropna..Wydaje mi sie ze wyolbrzymialam problemy...To podobno normalne przy pierwszym dziecku poniewaz matke paralizuje czasami strach,ze cos moze robi nie tak...boi sie czegos przeoczyc,nie radzi sobie jeszcze tak dobrze z dzidzia bo to przeciez wszystko jest nowe...
Z czasem jednak mama rozpoznaje o co chodzi jej dzidzi...czy cos ja boli..czy jest glodna...czy po prostu "wlaczyl" sie jej maruda...Moja tesciowa pamietam jak mi powiedziala:Nie latwo jest wychowac dziecko..I to jest prawda..Co innego jak sie patrzy na dzieciaczki biegajace na placu zabaw..smiejace sie..Wtedy wszystko wydaje sie takie proste..Wlasnie,proste ale z daleka a gdy dopiero same mamy dziecko czlowiek poznaje ile wychowanie i opieka kosztuje pracy i nerwow...Pamietam tez jak moja kuzynka dzwoniac do mnie pytala..: I jak dzidzia?..Ja jej na to..ze ma krostki..ze sie drapie..ze ciagle placze...ze nie spi...ze padam..A ona mi odpowiedziala: ..smiejac sie.."Przynajmniej bedziesz wiedziala ze masz dziecko...a cos Ty myslala?..ze dziecko sie naje i bedzie spalo?..ze zadnych problemow nie bedzie?...Kochana..tak naprawde rzadko tak bywa..wiec wyluzuj bo zwariujesz" Miala racje..
Madziu,to ze sie boisz i martwisz to normalne..Nie mysl,ze tylko twoje dziecie ma problemy..inne tez maja ..jak nie takie to inne...Jeszcze troszeczke i wszystko sie ulozy wiec i Ty wyluzuj bo Cie nerwy zjedza...
Moja Malwina tez byla obsypana krostkami...w dodatku ja to swedzialo a malenkie dziecko sie nie potrafi podrapac wiec plakala niemilosiernie ..potem sie nauczyla ciut drapac to cala skorke na twarzy sobie podrapala..U nas stwierdzono skaze i przepisano jej mleko bebilon pepti ale na efekty trzeba bylo czekac ok.miesiaca...Teraz buzka jest czysta ale i skazy tez nie ma i tak naprawde nie wiadomo czy byla..Corcia ma 10 miesiecy..inna pediatra powiedziala ze na pewno dziecko skazy nie mialo bo na pewno ona nie przechodzi w ciagu pol roku..i ze to na pewno organizm sie oczyszczal lub ja jakims kosmetykiem niechcacy ja dotknelam..Tego nie wiem i pewnie juz sie nie dowiem..

Magda..moja coreczka miala w drugiej dobie po porodzie transfuzje krwi (SZOK) bo okazalo sie ze mamy z mezem bardzo rzadki konflikt grup glownych krwi i grozilo to wysoka zoltaczka a co za tym idzie uszkodzeniem mozgu...Wylam jak bobr...
Teraz wszystko jest w porzadku..Niunia jest zdrowiotka...przekochana...bardziej kontaktowa ale znowu daje nam popalic bo bolesnie zabkuje...ot zycie...

Prosze Cie wyluzuj i pisz nam co sie dzieje jesli masz czas...Jak chcesz masz moje gg 7983904 ..Jesli bede mogla to Ci pomoge..
napisał/a: kasica50 2008-08-14 10:40
..Magda jeszcze cos..Przemywaj malej buzke tylko przegotowana woda..po prostu ,wacikeim w letniej wodzie..delikatnie...kilka razy dziennie..Polecam tez Oilatum emulsje do kapieli..U nas mydlo nivea baby podobno hipoalergiczne uczulalo Niunie..
Uczulal tez proszek do prania lovela za to znakomicie sprawdzil sie Jelp plus dodatkowe plukanie ubranek..Nie uzywaj kosmetykow do twarzy bo czasami mozesz przytulic dzidzie i o tym zapomniec...Lakier do wlosow tez odstaw i perfumy..

To wszystko oczywiscie tylko narazie..niedlugo bedziesz mogla pewnie do wszystkiego wrocic..
napisał/a: magda2421 2008-08-15 12:15
dziekuje Wam dziewczyny.Zmienilam mleko na Nutramigen a na drugi dzien Patryczek wygladał juz calkiem inaczej,dzisiaj zostalo mu juz kilka krosteczek na policzku retaz jak dawniej.Kupka zolciutka i papkowata (2 razy dziennie).Dzien przed zmiana mleka Mały robil az mostek z bolu brzuszka bo 2 dni nie robil kupki a ja zrobil to dostal biegunki,płakał nie spal i drapal sie po twarzyczce.Dzsiaj jest juz dobrze,wprawdzie przyzwyczaja sie jeszcze do paskuctwa (nutramigen),ale pije i jest dobrze.meczy sie z tym mlekiem,rozkłada sobie je na kilka razy,ale sie przyzwyczai.Gdybym robila według zalecen lekarzy dzisiaj mogłby juz byc odwodniony,a twarz wygladała jakby byla poparzona!!!!
napisał/a: hezan 2008-08-15 14:10
Cieszę się, że udało Ci się znaleźć właściwe rozwiązanie i maluszkowi już się poprawia :) Z rad i doświadczeń innych mam można skorzystać albo nie, bo przecież każdy dzidziuś jest inny - Twojemu jak widać potrzebna była jednak zmiana mleka. Najważniejsze, że jego mama podjęła słuszną decyzję i maluszek już się nie męczy :) Życzę wam dużo zdrówka i już nigdy więcej podobnych sensacji! ;)