Będę mamą cd....

napisał/a: ~gość 2013-02-04 09:32
Walentina ja chyba nie będę miała wyjścia i poproszę kolegę, problem w tym że ja już naprawdę krępuję się prosić go o cokolwiek bo ciągle prosimy go o pomoc i boję się że w pewnym momencie powie dość i się wszystko skończy a tego bym nie chciała bo lubię go i nie chciałabym żeby kontat się urwał. Żałuję naprawdę że mój mąż go o to nie poprosił. COś tam mu wspomniał żeby on poszedł ze mną ale wydaje mi się że kolega nie był tym specjalnie zachwycony
napisał/a: mnpszmer 2013-02-04 09:33
niekfiatek, a nie macie jeszcze kogos innego do pomocy?
napisał/a: ~gość 2013-02-04 09:39
właśnie sęk w tym że nie. Mój mąż ma tutaj brata ale na niego nie mamy co liczyć, tylko do tego jednego znajomego możemy się zwrócić o pomoc
napisał/a: mycha_93 2013-02-04 09:59
niekfiatek wrzuce sie w koncu, obiecuje

Intermarche, gratuluje pozdawania i to jeszcze na takie piekne oceny

Walentina te Twoje golabki kusza mnie strasznie, jak juz bedziemy w domku to musze sobie je zrobic

arachia1 my dla Viki gryka-pianka-kokos materacyk i jestem z niego mega zadowolona, wogole przez te dwa lata sie nie odksztalcil i bedzie nadal sluzyl dla malego

Cczarnula ale fajnie ze taki wysyp dzieciaczkow bedzie, fajnie beda sie ze soba bawic i ponawiam pytanie o Twoja mame?? jak sie teraz czuje??

Sauatka niektore niestety caly weekend pracowaly a czemu Ty nielubisz niedziel??

Madzia_0302 kochana teskno za Toba i innymi rozpakowanymi brzuchatkami no pilnuja mnie, ale i ja sama tez sie pilnuje

niekfiatek ja mialam bokserki siateczkowe, super byly, no i te podpask ze skrzydelkami nic sie nie przejmuj, na pewno tez je wykorzystasz, ale na poczatek polecam te wielgasne, bo na prawde mocno sie krwawi jak masz jakies pytania odnosnie tego co jeszcze bedziesz potrzebowac to pisz,

Walentina ty nic sie nie zamartwiaj bo z dzidzia na pewno wszystko jest dobrze, tez tak mialam ze czulam malego w kratke na poczatku, choc Viki jak zaczelam czuc to chyba tez takich kilkudniowych przerw nie mialam zobaczysz niedlugo bedzie juz regularnie sie ruszac,

kasia_b a toscie nam psikusa zrobili z tym BMII jakos dziwnie bedzie od poczatku zaczynac temat

niekfiatek napisal(a): stres związany z mieszkaniem mnie dopadł i nie daje spać
a to juz macie wypowiedzenie czy poprostu chcecie wczesniej juz cos szukac??

niekfiatek napisal(a):bo z końcem lutego kończy się nam umowa na mieszkanie
to juz z koncem lutego?? czemu mi sie wydawalo ze dopiero jak sie dzidzia urodzi to bedziecie sie musieli przeprowadzac?? cos sie zmienilo??

niekfiatek napisal(a): naszego przyjaciela o pomoc bo on jest naprawdę wygadany i już nie raz nam pomógł ale wstydzę sie prosić o pomoc znowu
pros, nie wstydz sie w koncu nie prosisz o blachostke. trzymam kciuki zeby jak najszybciej sie udalo zalatwic to w koncu do konca lutego juz niedaleko

Walentina napisal(a):Ja lubie miec cos miedzy nogami zwlaszcza jesli teraz musze spac na boku i nie moge na brzuchu i myslalam, ze moze ta poducha by mi pomogla.
ja mam ja i z niej nie korzystam, wole koldre miec miedzy nogami bo przy przewracaniu na drugi bok jest mniej skomplikowane niz z poducha, natomiast polecam ja do karmienia dzidzi

niekfiatek napisal(a):ale wolałabym żeby jednak ten gosciu poszedł ze mną bo raz że to anglik wiec więcej zrozumie niż ja, a dwa- że niezła lejwoda z niego i z tego co zauwazyłam rzadko nie dostaje tego co chce,
pros go jaknajszybciej, bo na prawde macie malo czasu

bry
nadrobilam my weekend spedzilismy pracowice, no ale za to najciezsze prace za nami, teraz wykonczenia, sprzatanie i przeprowadzka, mezu chce juz 15 tam sie przeniesc, tylko nie wiem jak bedziemy mieli z netem ale jakby cos sie dzialo to na pewno ktos da wam znac w piatem mam wizyte pomiarowa no i zostalo okolo 50 dni do spotkania z dzidzia
napisał/a: mnpszmer 2013-02-04 10:27
niekfiatek, to go popros i wytlumacz sytuacje, zapros moze wlasnie na obiad czy kup butelke wina, wodki w podziekowaniu.Napewno sie ucieszy.
mycha_93, ty tam sie oszczedzaj i daj znac po wizycie.Fajnie, ze juz tylko 50 dni wam zostalo do narodzin :) a co do golabkow to polecam! Moja mama wlasnie zaraz do mnie przyjedzie i skosztuje bo jej zostawilam na sprobowanie.
napisał/a: ~gość 2013-02-04 11:01
Walentina, mam nadzieję że z tym czasem dla siebie będzie tak jak mówisz a Ty wiesz co mówisz bo jaj by nie było jednego brzdąca już masz i wiesz jak to jest

niekfiatek, poproś o pomoc, nie masz czego się wstydzić

mycha_93, Ciebie to trzeba patolem potraktować, gdzież Ty się tak przemęczasz, oszczędzaj się kochana.

Dzień dobry.

Dziś mnie jakaś chandra złapała jak mąż mi wysłał sms'a, że idzie ze swoimi żołnierzami biegać na 20 km, no zazdrość mnie taka ogarnęła bo ja tak kocham biegać i już tyle czasu nic ze sobą nie robię, no i dół murowany. I tak siedzę i myślę, że przed ciążą biegaliśmy po 80 km tygodniowo a teraz będę pewnie po 15 minutach zadyszkę łapać i już razem z P nie pobiegamy bo ktoś będzie musiał z Tymkiem siedzieć.
Swoją drogą nienawidzę tej ciążowej huśtawki nastroju, wczoraj cały dzień się śmiałam a dziś taka maruda już jestem, prawie płacząca. Tylko narzekam i narzekam.
napisał/a: kielaczka 2013-02-04 11:45
Intermarche napisal(a):Swoją drogą nienawidzę tej ciążowej huśtawki nastroju, wczoraj cały dzień się śmiałam a dziś taka maruda już jestem, prawie płacząca. Tylko narzekam i narzekam.

Ja tak w poprzedniej ciąży miałam. Czasami myślałam, że bez dobrego psychologa to się nie obędzi na szczęście po porodzie mi przeszło (albo po prostu nie miałam czasu na rozczulanie się nad sobą)

Hej brzuszki!
U nas dziś piękna pogoda i juz byłam z Wojcieszkiem na spacerku. Teraz mały śpi więc mam chwilę dla siebie, czyli na pranie firanek, gotowanie barszczyku czerwonego (do krokietów od teściów) i na doprowadzenie łazienki do kultur bo ostatnio trochę ją zaniedbałam . Ale jeszcze sobie kilka minut poleżę bo to już ostatni tydzień urlopy a ja nic a nic nie odpoczęła .

[ Dodano: 2013-02-04, 11:48 ]
Coś mi literki zjada na końcu wyrazów i moje posty są w stylu " Kali mieć, Kali być"
napisał/a: arachia1 2013-02-04 11:53
Intermarche, gratulacje takich dobrych wyników a tych chwil tylko we dwoje jeszcze troszkę przed Wami jest
mycha_93 napisal(a):niekfiatek ja mialam bokserki siateczkowe, super byly, no i te podpask ze skrzydelkami nic sie nie przejmuj, na pewno tez je wykorzystasz, ale na poczatek polecam te wielgasne, bo na prawde mocno sie krwawi jak masz jakies pytania odnosnie tego co jeszcze bedziesz potrzebowac to pisz,
ja jak kupowałam te majty, to jedna para to właśnie takie "bokserki" a drugie a'la figi i tak w każdej paczce jest, a do tego mam podkłady poporodowe bella
Intermarche, zmiany nastrojów normalne, a co do biegania, to jak będzie już Tymek na świecie pomyślcie o takim wózku dla aktywnej mamy, są i takie z którymi dziewczyny biegają i powoli wrócisz do formy

wchodzę na forum, a tu takie zmiany
no ale nic, dzień dobry
ja ogarnęłam domek, coś mnie naszło i zamówiłam w prezencie dla P książkę, ale będzie zaskoczony
teraz muszę się jeszcze zebrać i wybrać materacyk do tego łóżeczka i zamówić go w końcu...i takim sposobem do kompletnej wyprawki dzidzi brakuje mi jeszcze termometru a dla mnie kapci, z jednej koszulki do karmienia i to chyba wsio miło zobaczyć koniec
a na dziś nie mam żadnych planów, więc pewnie będę się lenić...obiadek mam jeszcze ze wczoraj, P cały dzień w pracy i co tu robić
napisał/a: Nadiya1 2013-02-04 11:55
No wreszcie nie będzie problemów ze stroną

Bry Mamuśki
Za mną cudaśny weekend z Mężem. Mimo pokłócenia się z czwartku na piątek to później nadrobiliśmy :D

[ Dodano: 2013-02-04, 11:56 ]
A i w środę już kolejna wizyta, tym razem o 15.45. Z tego powodu Mężuś, ku mojemu zdziwieniu, wziął wolne w pracy od 15 aby być ze mną na wizycie Nie przepuści potwierdzenia płci
napisał/a: ~gość 2013-02-04 12:34
Jurni, i bardzo dobrze że mąż wziął wolne mój też jeszcze ani jednej wizyty nie opuścił a my często "latamy" do mojego gina na kontrole, fajnie jest tak we dwójkę, P. mówi, że nie wyobraża sobie, żebym miała jeździć sama bo przecież to nasze dziecko.

arachia1, dzięki

kielaczka, męczą mnie te nastroję bo też mam od początku ciąży je, ale daje rade jakoś. Dziękuje

Ale tu cisza...

arachia1, ostatnie 30 dni przed tobą!!! jak się czujesz??

I wczoraj mój promotor stwierdził, że stanie na głowie żebym obroniła się do 10 marca najpóźniej bo on nie lubi przekładać tego i woli pogonić dziekanat niż później robić obrony więc jestem dobrej myśli, że zdążę się przed porodem.
napisał/a: Nadiya1 2013-02-04 12:37
Intermarche napisal(a):Jurni, i bardzo dobrze że mąż wziął wolne mój też jeszcze ani jednej wizyty nie opuścił a my często "latamy" do mojego gina na kontrole, fajnie jest tak we dwójkę, P. mówi, że nie wyobraża sobie, żebym miała jeździć sama bo przecież to nasze dziecko.

Mój uwielbia patrzeć jak na USG maluszek się wierci. Wtedy sam wygląda jak dziecko
napisał/a: ~gość 2013-02-04 12:43
Równy rok jestem zarejestrowana na forum