bóle brzuszka

napisał/a: ~Janek" 2006-02-11 20:57
Hey

Szukałe juz w archiwum ale jeszcze się "dopytam"

Nasza córeczka jest karmiona piersią (żona pilnuje co je) , od wczoraj po
zjedzieniu (wieczorem) nie śpi tylko bardzo bawi się rączkami i wkłada je do
buźki którą szeroko otwiera, po około 10 minutach zaczyna starszanie płakać
,zaciska raczki, podkurcza nózki i pomaga kładzenie ja na boczek i masaz po
lewej stronie brzuszka. Jednek przestając masowanie bół powraca. Nie wiemy
co może być przyczyną ,czy przejedzenie.. czy może dieta żony chociaż rano i
w nocy karmi i nic się nie dzieje. Radzono nam podać jej herbatkę plantex w
najgorszym wypadku krople infacol lub espuciton (lecz tego się chyba nie da
bo ma dopiero 11 dni). Co może być przyczyną .. czy to może być początek
kolek...


może ktoś z Was miał podobny problem

dziękuje

jn

napisał/a: ~Marcin_Żyła 2006-02-11 21:03
Janek wrote:

> Hey
>
> Szukałe juz w archiwum ale jeszcze się "dopytam"
>
> Nasza córeczka jest karmiona piersią (żona pilnuje co je) , od wczoraj po
> zjedzieniu (wieczorem) nie śpi tylko bardzo bawi się rączkami i wkłada je do
> buźki którą szeroko otwiera, po około 10 minutach zaczyna starszanie płakać
> ,zaciska raczki, podkurcza nózki i pomaga kładzenie ja na boczek i masaz po
> lewej stronie brzuszka. Jednek przestając masowanie bół powraca. Nie wiemy
> co może być przyczyną ,czy przejedzenie.. czy może dieta żony chociaż rano i
> w nocy karmi i nic się nie dzieje. Radzono nam podać jej herbatkę plantex w
> najgorszym wypadku krople infacol lub espuciton (lecz tego się chyba nie da
> bo ma dopiero 11 dni). Co może być przyczyną .. czy to może być początek
> kolek...
>
To moze byc poczatek kolki, jednak mało prawdopodobne.
Czy nie spi wcale, czy zasypia po jakims czasie?
Czy jest dobrze odbeknięta?

A dla tak małego dziecka spokojnie możesz dac espumisan, tyle, ze drugi
dzień choroby u takiego szkraba = wizyta lekarska.

MZ
napisał/a: ~Janek" 2006-02-11 21:09
> Czy nie spi wcale, czy zasypia po jakims czasie?
Dziecko ogólnie śpi prawie cały czas budzi się tylko po jedzieniu i
"obeserwuje" (może trwa to koło 30-60min) i po jakimś czasie śpi.
Natomiast jeżeli chodzi o zasypianie po tym bólu: po masowanie natychmiast
się uspakaja i zasypia.

> Czy jest dobrze odbeknięta?

staramy sie aby zawsze to się stało

jn

napisał/a: ~Marcin_Żyła 2006-02-11 22:15
Janek wrote:

>>Czy nie spi wcale, czy zasypia po jakims czasie?
>
> Dziecko ogólnie śpi prawie cały czas budzi się tylko po jedzieniu i
> "obeserwuje" (może trwa to koło 30-60min) i po jakimś czasie śpi.
> Natomiast jeżeli chodzi o zasypianie po tym bólu: po masowanie natychmiast
> się uspakaja i zasypia.
>
>
>>Czy jest dobrze odbeknięta?
>
>
> staramy sie aby zawsze to się stało

To jedynie staraj się zmniejszać ilośc tego masowania (nie przedłuzac
zbednie) i bedzie ok.
MZ
napisał/a: ~Janek" 2006-02-11 22:51

> To jedynie staraj się zmniejszać ilośc tego masowania (nie przedłuzac
> zbednie) i bedzie ok.

hmm, jak dostej ten bół to masuje i przestaje płakać a jak przestaje ból
wraca... dlatego nie bardzo rozumie dlaczego mam przestac :)

jn

napisał/a: ~Marcin_Żyła 2006-02-11 22:55
Janek wrote:

>>To jedynie staraj się zmniejszać ilośc tego masowania (nie przedłuzac
>>zbednie) i bedzie ok.
>
>
> hmm, jak dostej ten bół to masuje i przestaje płakać a jak przestaje ból
> wraca... dlatego nie bardzo rozumie dlaczego mam przestac :)
>

Zrozumiałem, ze masujesz i usypia.
Czyli staraj się skracać masowanie, bo wyrośnie mały terrorysta (z
wszelkimi konsekwencjami).

MZ
napisał/a: ~medea 2006-02-11 23:03
Marcin Żyła napisał(a):

> Czyli staraj się skracać masowanie, bo wyrośnie mały terrorysta (z
> wszelkimi konsekwencjami).

Terrorysta 11-dniowy?

Janku, nie słuchaj tego, rób to, co dziecku pomaga. Jeśli pomaga mu
masaż, to masuj. Dziecko potrzebuje Waszej bliskości i ciepła.

Pozdrawiam
Ewa
napisał/a: ~iwonek12" 2006-02-12 08:53

Użytkownik "Janek" napisał w wiadomości

> Nasza córeczka jest karmiona piersią (żona pilnuje co je) , od wczoraj po
> zjedzieniu (wieczorem) nie śpi tylko bardzo bawi się rączkami i wkłada je
> do buźki którą szeroko otwiera, po około 10 minutach zaczyna starszanie
> płakać ,zaciska raczki, podkurcza nózki i pomaga kładzenie ja na boczek i
> masaz po lewej stronie brzuszka. Jednek przestając masowanie bół powraca.
> Nie wiemy co może być przyczyną ,czy przejedzenie.. czy może dieta żony
> chociaż rano i [...]Co może być przyczyną .. czy to może być początek
> kolek...

Myślę, że to mogą byc kolki. Dobrze, ze znalazłeś sposób, który pomaga
maluszkowi. Najgorzej jest, gdy nic nie pomaga. Możesz wypróbować plantex i
całą masę kropli - skonsultuj jednak z pediatrą - dzidzior jest malutki i ja
swojemu bałam się podać kropelki przed ukończeniem miesiąca.

pozdr.
Iwona (Adaś 9 lat, Krzyś 4 miesiące)

napisał/a: ~Angie" 2006-02-12 09:22
Oczywiście, 11dniowego malca niepowaznie jest posadzać o terroryzm. Róbcie
tak jak podpowiada Wam Wasza logika oraz okazujcie najwięcej ciepła dziecku
jak tylko się da. Ja od 10 dnia życia mojego synka podawałam po kropeleczce
Infacolu. Nie wiem czy pomógł, tak samo nie wiem czy pomogło masowanie. Mnie
psychicznie pomogła swiadomość, ze zrobiłam dla dziecka wszystko co tylko
mogłam. pzdr

napisał/a: ~Janek" 2006-02-12 09:31
coś już chyba przypuszczamy co to mogło być... w nocy powtorzlo sie to samo
po karmieniu (piersia) , pojechalem po mleko do apteki i przy nastepnym
karmieniu dzidzi juz nic sie nie dzialo(modyfikowane NAN 1) , co to jadlo
rano to anpewno nie moglo wplynac ale na obiad jadlo zupe grysikowa a potem
pierogi z miesem i boje sie ze moze cos w tych pierogach bylo.. moze cebula.
Teraz boimy sie nakarmic piersia, przynajmniej nie wiemy ile musimy odczekac
zeby "zatruty" pokarm zostal usuniety (zona uzywa teraz laktatora)

dziekuje

jn

napisał/a: ~Edyta" 2006-02-12 20:24

Użytkownik "Janek" napisał w wiadomości
> coś już chyba przypuszczamy co to mogło być... w nocy powtorzlo sie to
> samo po karmieniu (piersia) , pojechalem po mleko do apteki i przy
> nastepnym karmieniu dzidzi juz nic sie nie dzialo(modyfikowane NAN 1) , co
> to jadlo rano to anpewno nie moglo wplynac ale na obiad jadlo zupe
> grysikowa a potem pierogi z miesem i boje sie ze moze cos w tych pierogach
> bylo.. moze cebula.
> Teraz boimy sie nakarmic piersia, przynajmniej nie wiemy ile musimy
> odczekac zeby "zatruty" pokarm zostal usuniety (zona uzywa teraz
> laktatora)
>
> dziekuje
>
> jn
>

Witam
Jak dzieckobędzi miało bóle brzuszka to proponuję, abyście podali dziecku
wodę koperkową. Naszemu synkowi pomogła odrazu.

--
Edyta

napisał/a: ~Janek" 2006-02-12 21:23


> Witam
> Jak dzieckobędzi miało bóle brzuszka to proponuję, abyście podali
> dziecku wodę koperkową. Naszemu synkowi pomogła odrazu.
>
> --
> Edyta
witam

Próbbójemy podawać Plantex i dziś zobaczymy co będzie a sama woda Grippe
Water widze ze jest od 1 miesiąca ...

jn