brak pokarmu

napisał/a: KORNEL 2008-12-05 22:34
mam duży problem,właśnie wyleczyłam się z choroby gardła-anginę i prawdopodobnie przez leki i chorbę mam bardzo mało pokarmu i mój mały nie najada się i muszę go dokarmiać butelką ,pomocy co robić aby laktacja wróciła?(
napisał/a: ~married_1982 2008-12-05 23:21
A pijesz moze herbatki latacyjne?
ja wiem,co czujesz, ja przy 1.miałam malutko pokarmu a tak chciałam karmic, i poddałam sie, bo synek nauczył sie pic z butli i nie było sensu,bym na siłe prób.dawac znow piers.
Ale jesli masz choc troche pokarmu to NIE PODDAWAJ SIĘ, pij herbatki, czesto dostawiaj do piersi.A ile ma synek?Długo przez chorobę dajesz butelkę?
Zrób tak,ze jak bedzie głodny, podasz pierś, niech choxc cos zje, raz z 1.raz 2.a jak sie nie naje, to podaj butle, potem jak zgłodnieje znow pierś....
To jest moja rada,zrobisz jak uwazasz, ja mimo to zycze powodzenia, by Ci sie udało karmic.
Ja 2x byłam chora przy 2.dziecku,miałam mysl, by podac na ten czas choroby butelkę, ale gdy gadałam z pediatrą absolutnie ZABRONIŁA, bo pow.ze wtedy to juz wogóle mogłabym strcic pokarm,wiec miałam antyb.który nie wpływa tak bardzo na pokarm,niunie karmiłam dalej.Potem 2x byłam chora,tylko raz dałam butelkę, bo wziełam antyb.godz pozniej a nie chciałam zaraz po karmic córki piersią,troche wypiła ale moja woli pierś.
Wiec jesli naprawde Ci zalezy by znow karmic ,to próbuj, czesto dostawiaj, ja 3mam kciuki,by Ci sie udało;)
napisał/a: pelagros 2008-12-10 11:51
NIE WOLNO SIĘ PODDAĆ!! potwierdzam słowa dostawiaj dostawiaj dostawiaj małego. ja też miałam kryzys ubzduralam sobie że mały się nie najada i od 3miesiąca dokarmialam bo butelką przed snem. doszło do tego że w ciącu 3 dni jak za dużo o tym myslałam to pokarm prawie przestał mi lecieć. zadzwoniłam do poradni laktacyjne i tam mi mądra kobieta nakładła do głowy tak ze po 15 minutach przeciekła mi i wkładka i bluzka. :) wystarczy tylko chcieć i myśleć o tym że masz dużo pokarmu i dziecko na pewno się najada.
napisał/a: Aniinka 2008-12-10 13:52
popieram nie poddawaj się, musisz małego przy cycu mieć jak najczęściej i jak najdłużej, najlepiej połóż się z nim do łóżka na cały dzień i niech ciągnie, to na pewno skutecznie pobudzi laktację do tego dużo pij, mogą być herbatki laktacyjne+woda
myśl pozytywnie, trzymamy kciuki!!!
napisał/a: POZIOMA 2008-12-10 14:36
ja lykalam takie kuleczki , pediatra mi polecila, ale zapomnialm nazwy....
herbatki mi nie pomagaly,
przystawianie malego do cycocha jak najczesciej...
mi pomagalo picie wody tez.
napisał/a: tasiuncia 2008-12-10 15:40
duuuuuzo pic
napisał/a: KORNEL 2008-12-12 12:38
witam wszystkie mamuśki,dzięki waszym dobrym słowom jakoś powolutku idzie mi z tym karmieniem,pije cherbatki często go przystawiam do piersi a przede wszystkim pije dużo wody mineralnej,tak jak mówicie nie poddawać się tak szybko to bardzo ważne i co najważniejsze dużo daje dobre słowo innych ludzi i pozytywne nastawienie za co wam bardzo dzięki,pozdrawiam wszystkie mamusie
ale
napisał/a: ale 2009-03-31 21:25
Ja przystawiam, piję herbatkę i w tym większym cycku ( zawsze był większy a podczas ciąży tylko on urósł) jest pokarm, ale w tym mniejszym nie.. Dokarmiam małą, bo ona po jedzeniu z piersi płacze, sam pediatra mi kazał, powidział, że jak karmię powyżej 40 minut i mała płacze to mam jej dać mleko, nie daje oczywiście 100 ml, robię 60 a mała wypija 30, 40, czasem tylko 60, ale często jej sama pierś wystarcza :) teraz dokarmiam 5 razy, jak wróciłam ze szpitala to było częściej, może w końcu obejdzie się bez dokarmiania :)