cc

Zawsze mogą Ci podać "głupiego Jasia" i wtedy prześpisz całą operację,ale zewnątrzoponowe jest bezpieczniejsze dla Ciebie a przede wszystkim dla Twojego dzidziusia,no i czujesz się lepiej po takim znieczuleniu niż po całkowitej narkozie.
Ja też nie chciałam zewnątrzoponowego bo nie chciałam widzieć i słyszeć tego co lekarze robią ale anastezjolog przekonał mnie mówiąc,że przy takim znieczuleniu tylko znikoma dawka leków przedostaje się do organizmu dziecka a to chyba dobrze.

Znieczulenie może być ogólne (wtedy śpisz i nic nie pamiętasz) lub miejscowe - dordzeniowe lub nadoponowe (wtedy jesteś "sparaliżowana" od pasa w dół ale w czasie zabiegu jesteś w pełni świadoma). W nagłych cięciach, gdy potrzebne jest szybkie wydobycie dziecka wykonuje się znieczulenie ogólne. Do znieczulenia nadoponowego potrzeba więcej czasu.

A dlaczego nie chcesz takiego znieczulenia?

Martina - po pierwsze to znieczulenie nie boli zanim zostanie podane dostajesz miejscowe . w czasie zabiegu siedzi za Tobą anestezjolog i z Tobą gada ( musi sprawdzać czy wszystko ok ) więc nie interesujesz się tym co tam robią , wiesz co się z Tobą dzieje co jest super zaletą , jak tylko wyciągną maluszka możesz go zobaczyć , a tej chwili nie da się zamienić na nic innego. Na sali pooperacyjnej ja wysyłałam sobie smski , a tak bym spała jak zabita , szkoda czasu na spanie :).. No i po pół godziny mąż przywiózł mi maluszka mogłam go zobaczyć , potrzymać za rączkę a jakieś dwie godziny później pani położyła małego na mnie i tak sobie smacznie spał . Więc jak dla mnie same zalety , też strasznie się bałam bo nigdy nie leżałam w szpitalu, nie miałam żadnej operacji ale naprawde nie jest źle :).. Przemyśl to sobie czy lepiej być świadomą, zobaczyć maluszka , czy spać

Zgadzam się z przedmówczynią!!! Nie masz dużego wyboru wśród znieczuleń do cc; a to wydaje mi się najlepsze, wiesz co się dzieje z tobą i maluszkiem!!!

ona chyba juz urodziła :p

i to juz dawno

Cikitusia - po co odkopałaś stary temat wwrrr..

Dobrze może komuś sie przyda :)