Cholestaza u ciężarnych

napisał/a: cinnilla1 2015-12-06 23:50
lideczkaa, ja mialam cholestaze ale bardzo lekka. Myslisz,ze powinnam zrobic sobie tez badania na tym etapie?
napisał/a: lideczkaa 2015-12-08 10:23
cinnilla, nie wiem możesz zapytać lekarza ale ja zrobiłam w diagnostyce chyba za apat i alat płaciłam po 8 zł wiec to nie majątek a daje Ci jakiś obraz . Zresztą czytałam w mądrej książce ze jak w pierwszej ciąży była cholestaza to prawie na pewno pojawi się w drugiej . Nie pamiętam dokładnie procentów ale były bardzo wysokie .
napisał/a: krasnolud1 2015-12-08 10:59
cinnilla, lekarz rodzinny może Ci to badanie zlecić na nfz
lideczkaa napisal(a):Zresztą czytałam w mądrej książce ze jak w pierwszej ciąży była cholestaza to prawie na pewno pojawi się w drugiej . Nie pamiętam dokładnie procentów ale były bardzo wysokie .
wiesz, co te ich statystyki przy chorobie, która praktycznie nikogo nie interesuje i na której nie prowadzą badań, to jak o kant potłuc statystycznie prawdopodobieństwo jest dużo wyższe, że się powtórzy, ale równie dobrze, zdarza się, że pierwsza ciąża jest ok, a w drugiej jest cholestaza.
Jak przewalałam net, to sporo kobiet, które miało wycięty woreczek żółciowy po ciąży, pisało, że w następnych ciążach zapomniało o cholestazie, więc dla mnie to oznacza lukę w diagnostyce, bo to wygląda na zaburzenie nie tylko wątroby, ale całych dróg żółciowych.
napisał/a: cinnilla1 2015-12-08 11:08
lideczkaa, to moze zrobie, i tak jutro ide na badania. Chociaz moze lepiej spytam doktor,zeby nie bylo,ze sie sama lecze...
No i pieknie, cholestaza teraz mnie znowu nie ominie
napisał/a: lideczkaa 2016-01-05 10:34
No wiec u mnie to nie jest typową cholestaza .
Mam kamienie na pęcherzyku żółciowym ostatnio przemieścily się i nie zatyka przepływu . Wyniki mam w normie co tydzień mam kontrolować poziom enzymów . Narazie mogę zrezygnować z diety . Chyba ze enzymy się podniosą .
Po ciężkim do wycięcia najprawdopodobniej .
napisał/a: Mru1 2016-02-04 10:11
Duże te kamienie?
Serio nie zaleciła Ci diety? Przy kamieniach i w dodatku w ciąży, ja bym nie rezygnowała. Tylko ja już wiem jak to potrafi boleć.
napisał/a: krasnolud1 2016-04-07 21:33
Jak dobrze, że tu cisza gdyby jednak kogoś dopadło, to kobietki enzymy wątrobowe to mało, jak macie jakieś podejrzenia, badajcie jeszcze poziom kwasów żółciowych, one są bardziej czułe i wcześniej pokazują, że coś się dzieje. W obecnej ciąży wszystkie pomiary transaminaz rewelacja, a (poza swędzeniem) chorobę potwierdziły dopiero kwasy żółciowe.
Całe szczęście po wycięciu woreczka, będąc już na końcówce, mogę powiedzieć, że taka cholestaza to pieścidełko
napisał/a: Mru1 2016-06-03 20:33
Mimezja, kurczę, a miałam nadzieję, że jak już bez woreczka jestem to mnie cholestaza ominie na pewno. A tu cholera wredna znów może się pojawić
Brałaś jakieś leki w drugiej ciąży?
napisał/a: krasnolud1 2016-06-07 16:51
Mru, wiesz to jak mnie teraz doświadczyła to naprawde drobnostka. Ja mam jakis wybitnie dziwny orfanizm albo jeszcze nie odkryli czynnika ktory daje obraz nasilenia siedzenia. Bylo kilka trudnych dni kiedy bylam psychicznym wrakiem obawiajacym się powtórki z rozrywki ale po kilku epizodach zauwazylam ze pi kilku dniach wszystko wraca do normy. Ostatnie badania przed porodem miakam juz w normie. Z leków bralam essentiale i piłam duzo duzo wit. C, a cialo tam gdzie najbardziej swedzialo smarowalam emolium i w jrytyczne dni hydrokortyzolem. Trzymam kciuki żeby Ciebie minelo
napisał/a: Mru1 2017-01-01 15:44
Czy podwyższona fosfataza alkaliczna (przy aspat, alat, bilirubinie w normie) powinna niepokoić?
Dwóch lekarzy twierdzi, że w ciąży może być podwyższona, no ale ja już jestem po cholestazie i trochę się martwię. Ostatnio miałam nockę z głowy, myślałam, że sobie stopy i dłonie za okno wystawię. Zrobiłam próby wątrobowe i w sumie wszystko mieści się w normie, tylko ta fosfataza ciągle u góry.
napisał/a: krasnolud1 2017-01-03 10:51
Mru, badalas kwasy żółciowe? Jak nie to zrob koniecznie. Tak jak pisalam wczesniej u mnie enzymy były ok, a kwasy podwyzszone i od razu dostawalam essentiale. Zreszta ciut swedzialo nawet jak i kwasy byly ok... chyba takie uroki tego chorobska
napisał/a: Mru1 2017-01-05 20:45
Mimezja, nie badałam jeszcze. Lekarz mi zleca tylko próby wątrobowe i tyle ;/
Ogólnie, mnie teraz nic nie swędzi, miałam jedną taką koszmarną noc, a teraz jest już ok. A essentiale to chyba i tak mi nie zaszkodzi? może też zacznę brać.