Chore gardło i pozytywny test - jestem szczęśliwa i załamana

Użytkownik "Rybka" napisał w wiadomości
> Witam,
> znów zaraziło mnie moje dziecko, przywlokło coś ze żłobka - ona jest już
> zdrowa
> a ja mam ostrą inekcję wirusowo - bakteryją z zapaleniem ucha no i od
> czwartku
> antybiotyk Duomox. Wczoraj zrobiłam test - pozytyw. Ponieważ o drugie
> maleństwo
> staramy się już od pół roku to wielka radość że się udało ale załamuje
> mnie ta
> choroba, że tam się z maleństwem dzieją ważne rzeczy a ja muszę jeść
> jakieś
> świństwo... W dodatku coś nie za bardzo ten antybioty skutkuje. Gardło co
> prawda
> troszkę mniej ale boli nadal. No i jestem już ponad tydzień na zwolnieniu
> lekarskim na dziecko i wygląda na to że sama powinnam wykurować się w domu
> a nie
> wracać do pracy. Czemu to wszystko nie może być jakieś prostsze?
> Wiem że powinnam się uspokoić, bo zdrowie jest najważniejsze - ale jakoś
> mi
> ciężko...
>
> Pozdrawiam,
> Rybka (Mila 22M i maleńka pesteczka - oby jej się nic nie stało...)



Duomox jest łagodnym antybiotykiem... ale ja na twoim miejscu jutro bym
poszła do lekarza, on napewno bedzie wiedział co z ty zrobić.

Wszystko z maluszkiem napewno będzie dobrze, nie martw sie bo stresem
napewno mu większa krzywdę możesz zrobić.
Będzie ok trzymamy z Arkiem kciuki


--
Pozdrawiam
Bunny i Arek 12.09.2005
www.bunny.bobasy.pl
moje allegro: www.tinyurl.com/9d2gh

Użytkownik "Rybka" napisał w wiadomości
> Witam,
> znów zaraziło mnie moje dziecko, przywlokło coś ze żłobka - ona jest już
zdrowa
> a ja mam ostrą inekcję wirusowo - bakteryją z zapaleniem ucha no i od
czwartku
> antybiotyk Duomox. Wczoraj zrobiłam test - pozytyw. Ponieważ o drugie
maleństwo
> staramy się już od pół roku to wielka radość że się udało ale załamuje
mnie ta
> choroba, że tam się z maleństwem dzieją ważne rzeczy a ja muszę jeść
jakieś
> świństwo... W dodatku coś nie za bardzo ten antybioty skutkuje. Gardło co
prawda
> troszkę mniej ale boli nadal. No i jestem już ponad tydzień na zwolnieniu
> lekarskim na dziecko i wygląda na to że sama powinnam wykurować się w domu
a nie
> wracać do pracy. Czemu to wszystko nie może być jakieś prostsze?
> Wiem że powinnam się uspokoić, bo zdrowie jest najważniejsze - ale jakoś
mi
> ciężko...
>

Duomox to jak dla mnie wielki paskudztwo - nie pomaga. Mi przepisał lekarz
Duomox w maju na początki (!) zapalenia oskrzeli. I efekt - rozwinęło się
takie paskudne zapalenie płuc, że w szpitalu wylądowałam (podejrzenie wody w
płucach, kroplówki, później podejrzenie gruźlicy). Na szczęście to było
"tylko" zapalenie płuc, ale 1,5 miesiąca miałam z głowy. Duomox NIC nie
pomógł. Poza tym znam jeszcze kilka innych osób którym też nie pomógł.
Lepiej udaj się do lekarza, niech wymyśli jakiś inny proch, co skuteczny
będzie.

pozdrownienia i trzymam kciuki

m.

Użytkownik "Rybka" napisał w wiadomości
> Witam,
> znów zaraziło mnie moje dziecko, przywlokło coś ze żłobka - ona jest już
> zdrowa
> a ja mam ostrą inekcję wirusowo - bakteryją z zapaleniem ucha no i od
> czwartku
> antybiotyk Duomox. Wczoraj zrobiłam test - pozytyw.

Ja bralam Duomox w drugiej ciazy i zaraz po trzecim porodzie. Dzieci
zdrowe Ale najlepiej jakbys to skonsultowala z lekarzem ktory prowadzi
ciaze.

Marta, Kubus (5,10), Krzys (3,5) i Jas (11 tygodni)

Ja także miałam przepisany Duomox, chociaż nie brałam. działa miejscowo i
internistka w porozumieniu z ginekologiem zapisała ten własnie antybiotyk.
Skontaktuj się z lekarzem, jeśli masz obawy. Nic tak nie pomoże na Twoją
psyche jak świadomość, że to własciwy antybiotyk, a najlepie wypowie się o
tym lekarz. pzdr.
A. i Staś (23.11.2005 r.)

Witam,
jestem po kolejnej wizycie u rodzinnego (tragedia, dołożył mi leków i jeszcze
takie po których po przeczytaniu ulotki mało nie padłam!) a później
skonsultowałam się u laryngologa - i koniec z duomoxem - dostałam bioparox i w
końcu skierowanie na jakieś badania z krwi po których wyjdzie czy mam dostać
jakieś inne leki. Trzymajcie kciuki - bo ponoć mam powiększoną tarczycę i też
jutro ma się okazać czy jest to poinfekcyjne czy już niebezpiczne! Eh czy to
wszystko nie może być prostsze - ale przynajmniej trochę się uspokoiłam no i w
końcu z gardłem lepiej...

Pozdrawiam,
Rybka

--