Chrzściny

napisał/a: ~idiom" 2005-05-13 20:52

Użytkownik "pamana" napisał w wiadomości
>
>> Co łaska.
>
> czyli nie jest płatny.


:D

Chrzciłam Młodego, dokładnie (dziś jest rocznica) 4 lata temu.
Ksiądz na "naukach" przed uroczystością poinformował, że jest opłata "co
łaska", ale żeby chrztu udzielono"co łaska" musi być wpłacona przed mszą i
nie mniej niż X PLN (nie pamiętam już dziś ile to było), może być w
kopercie, on zaglądać nie będzie, bo to sprawa naszego sumienia, żeby nie
było mniej... Wspomniał jednocześnie, że w wyjątkowych sytuacjach mogą
odstąpić od koperty, ale wg niego nikt tu nie wygląda na takiego, wobec
którego trzeba by odstępowac od tej zasady (to chyba dodał na wszelki
wypadek, żeby mi nie przyszło do głowy się zasłaniać moim stanem rodzinnym
;) )

pozdr

Monika

napisał/a: ~Boa" 2005-05-17 10:48
> Jak powinien zachować się przyszły ojciec chrzestny wobec swojego
> chrześniaka podczas tej uroczystości?
> w co się zaopatrzyć a w co ewentualnie dzieciaka?
> Inne sugestie mile wskazane:)

Zaopatrz siebie w świecę dla małego/małej, którą zapalisz - na wszelki
wypadek weź zapałki.
Świeca chrzcielna, taka wysoka - ma mu starczyć na całe życie.

Za chrzest płacić nie musisz - tu sprawa wg własnego uznania. Jeśli ksiądz
zażąda pieniędzy, weź go na bok i pogadaj - nie ma prawa żądać od Ciebie za
to pieniędzy. Z drugiej strony parę złotych (np. 5 dyszek) możesz mu
rzucić - nic nie zaszkodzi.

Opis liturgii chrztu znajdziesz w katechizmie i w googlach. Ewentualnie
proszę bardzo:
"1 - Aby wskazac, ze wlasnie dopiero Chrzest sw. otwiera dziecku drzwi
Kosciola i nieba, kaplan zatrzymuje dziecko u drzwi kosciola, dowiaduje sie
jakie ma otrzymac imie, a nastepnie zapytuje, czego zada od Kosciola
Bozego.. Otrzymawszy od rodzicow chrzestnych odpowiedz "wiary", zaznacza, ze
sama wiara nie wystarcza: potrzeba milosci Boga i blizniego
.
2 - Kaplan- tchnie w oblicze dziecka, czyni palcem znak krzyza sw. na czole
i piersiach dziecka i wznosi prawa reke nad glowa dziecka.

3 - Kaplan wklada do ust dziecka troche poswieconej soli, ktora jest znakiem
madrosci i czystosci.

4 - Nastepnie kaplan odmawia szereg modlitw, zwanych egzorcyzmami, ktore
nakazuja zlemu duchowi by ustapil i uczynil miejsce Jezusowi Chrystusowi.

5 - Wreszcie kaplan wklada koniec stuly na dziecko i wprowadza je do
kosciola na znak, ze odtad kosciol swa wladza juz bedzie prowadzil dziecko
do Chrystusa...

6 - Przyszedlszy do chrzcielnicy kaplan trzykrotnie uzywa egzorcyzmow. Czyni
trzy znaki krzyza sw. nakazujac odejsc szatanowi i dotknawszy palcem sliny
ust, dotyka nim ust i nozdrzy dziecka mowiac "Effeta", co znaczy "Otworz
sie" - wskazuje tym, ze zmysly dziecka powinny odtad otworzyc sie dla nauki
Bozej. Poniewaz za chwile Bog da swa laske dziecku odrodzonemu w Chrzcie
sw., ksiadz je zapytuje trzykrotnie, czy wyrzeka sie zlego ducha, jego spraw
i pychy jego. Dziecko przez swoich chrzestnych rodzicow przyrzeka, zawiera
wiec przymierze chrzestne z Bogiem.

7 - Ksiadz palcem, umoczonym w Oleju Katechumenow czyni znak krzyza na
piersiach dziecka i miedzy lopatkami, wskazujac przez to, ze przyszly
chrzescijanin powinien byc uzbrojony do walk w zyciu...

8 - Teraz dziecko przez rodzicow chrzestnych drugi raz sklada wyznanie wiary
odpowiadajac na potrojne pytanie z Wierze w Boga... Rodzice odpowiadaja...
Po tej odpowiedzi kaplan udziela Chrztu sw. polewajac trzy razy glowem
dziecka...

9 - Kaplan namaszcza wierzcholek glowy dziecka Krzyzem...

10 - Wklada na dziecko biala szate, ktora wskazuje, ze dziecko jest zupelnie
czyste i czystosc te powinno zachowac do konca zycia.

11- Podaje rodzica chrzestnym zapalona swiece na znak, ze chrzescijanin w
zyciu powinien jasniec laska i wiara.

12 - Nastepuje zapisanie aktu Chrztu swietego."

Tak mówi teoria, w praktyce może wyglądać to ciut inaczej .

Pamiętaj, że Liturgia chrztu zakłada deklarację wiary oraz zobowiązanie do
wychowania w
wierze )

Pozdrr.,
Boa (chrzestny małej Madzi ) )

napisał/a: ~Habeck Colibretto 2005-05-17 10:57
Dnia 13.05.2005, o godzinie 16.36.45, na pl.soc.rodzina, pamana napisał(a):

>> Co łaska.
> czyli nie jest płatny.

Nie - dla tych co płacić nie mogą lub nie chcą.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
napisał/a: ~pamana 2005-05-17 12:08

> Za chrzest płacić nie musisz - tu sprawa wg własnego uznania. Jeśli ksiądz
> zażąda pieniędzy, weź go na bok i pogadaj - nie ma prawa żądać od Ciebie za
> to pieniędzy. Z drugiej strony parę złotych (np. 5 dyszek) możesz mu
> rzucić - nic nie zaszkodzi.

musisz ,możesz o co chodzi.

wlasnie rpzez takie mozesz rzucic nauczyli sie ,że co łaska a potem
mercedesem sie rozbijaja.
albo niech zrobia oficjalny cennik a nie takie na boku.
napisał/a: ~Jacek Skowroński 2005-05-17 20:00
Die 17-05-05 Boa scribsit:

> Opis liturgii chrztu znajdziesz w katechizmie i w googlach. Ewentualnie
> proszę bardzo:

[...]

> Tak mówi teoria, w praktyce może wyglądać to ciut inaczej .

Teoria wcale tak nie mówi.

--
Jacek Skowroński
napisał/a: ~Boa" 2005-05-18 08:05
> musisz ,możesz o co chodzi.
>
> wlasnie rpzez takie mozesz rzucic nauczyli sie ,że co łaska a potem
> mercedesem sie rozbijaja.
> albo niech zrobia oficjalny cennik a nie takie na boku.

Po pierwsze - nie uogólniaj. Nie każdy jeździ mercedesem, uwierz mi.

Po drugie, w jednym z wrocławskich szpitali poród rodzinny jest na tej samej
zasadzie - "jeśli chcesz, to możesz nam coś zapłacić".

I co - też źle?

Pozdrr.,
Boa.

napisał/a: ~Jarek P." 2005-05-18 08:55

Użytkownik "Habeck Colibretto" napisał w
wiadomości news:9rhpc246ijzs$.dlg@habeck.pl...

> Nie - dla tych co płacić nie mogą lub nie chcą.

I mają szczęście należeć do parafii w której księdzu mamona się na
mózg nie rzuciła.

J.
napisał/a: ~Habeck Colibretto 2005-05-18 09:24
Dnia 18.05.2005, o godzinie 08.55.18, na pl.soc.rodzina, Jarek P.
napisał(a):

>> Nie - dla tych co płacić nie mogą lub nie chcą.
> I mają szczęście należeć do parafii w której księdzu mamona się na
> mózg nie rzuciła.

Może... nie wiem. :) IMO wystarczy powiedzieć, że się nie zapłaci
(ewentualnie dodać "bo ponieważ"). I co? Nie ochrzczą?
Ja chyba mam to szczęście bo księża normalni, a parafia nie jest bogata.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
napisał/a: ~pamana 2005-05-18 10:17

> Po drugie, w jednym z wrocławskich szpitali poród rodzinny jest na tej samej
> zasadzie - "jeśli chcesz, to możesz nam coś zapłacić".

no i co? wiekszosc placi bo wierzy ez jak zaplaca to beda lepiej obsłuzeni.
w moim szpitalu tez tak bylo ,jeden zapytal gdzie zaplacic i wzieli od
niego ,my nie wspominalismy o tym bo rodzinny porod jest bezpłatny i
nikt sie nie upomnial o kase

poza tym szpital a chrzest to zupelnie inne rzeczy ale wszystko zaczyna
sie i konczy na kasie a nie na obowiazku i prawie do dobrego traktowania.
p.