Ciąża A Różyczka

Witam Was wszystkie:) Zakładam ten temat , aby powymieniać się poglądami. Staramy sie razem z mężem o dzidziusia. Strasznie chcielibyśmy go już mieć !!! Jednak coś stoi nam na przeszkodzie...W marcu tego roku zaszczepiłam się przeciwko różyczce. I tu jest mój problem:( W ulotce jak i wszelkiej prasie pisze , że starania po czymś takim należy odłożyć na trzy miesiące. Ok , ale pytałam się o to aż trzech lekarzy i tak : jeden stwierdził , że wystarczą tylko 2 tygodnie (???) , drugi mówił o miesiącu , a trzeci poinformował mnie , ze najlepiej byłoby poczekać nawet i pół roku...Więc jeżeli tak to i rok i dwa ? Chciałabym się zapytac , czy któraś z Was miała podobny problem , lub orientuje się w tej kwesti . Chciałabym mądrze zaplanować ciążę , nie wyrządzając dzieciątku krzywdy przez pośpiech . Z chęcią pogadam na ten temat :)

POZDRAWIAM SUNSHINE