Ciąża urojona

Ja wiem ze pies mojej sasiadki mial ciaze urojona..ale zeby kobieta t osie z tym jescze nie spotkalem.pewnie chodzi o to ze ktos ma slaba psychike i nie potrafi zapanowac nad emocjami i panikuje lub wrecz przeciwnie bardzo chce miec.

Sila sugesti to potezne narzedzie.

Ciąża urojona jest jednym z najpoważniejszych zaburzeń psychicznych związanych z bezpłodnością. Zdarza się to gdy kobieta bardzo pragnie dziecka. Występują w niej normalne objawy, jak przy wczesnej ciąży. Problem jednak w tym, że mimo tych wszystkich objawów nie ma zarodka w brzuszku. Ciąży urojonej nie leczy sie farmakologicznie, tylko poprzez pomoc psychologa i psychiatry.
Nie znam osobiście żadnego takiego przypadku. Podejrzewam, że dotyczy to głównie kobiet słabych psychicznie.

Ja znam jeden taki przypadek pary, która bardzo chciała mieć dziecko, no i rzeczywiście doszło do ciąży urojonej. Nie znam jednak szczegółów. Mogę jedynie potwierdzić, że u tej konkretnej osoby można mówić o niezbyt silnej psychice. To było już parę lat temu, niestety, do dziś nie doczekali się potomstwa Na szczęście jakoś się z tym pogodzili i wiodą szczęśliwe życie - we dwójkę.

A mi się wydaje, że jak piszesz

ula_jente napisal(a):

i wiodą szczęśliwe życie - we dwójkę.

to i tak ta kobieta nie jest do końca szczęśliwa.

A mnie się wydaje, że niekoniecznie tylko kobieta - a mężczyzna to co? Też chciał mieć potomstwo.
Ale pomimo, iż na pewno odczuwają, że czegoś im brakuje, to i tak są szczęśliwi. Po prostu się z tym pogodzili.

Witam!
Chyba znam jeden przypadek ciąży urojenej. Tylko działa on całkowicie w przeciwną stronę. Także nie ma się okresu, ale nie dlatego, że nie chce się go mieć by zajść w ciąże. Ja panicznie boję się ciąży, nie jestem na to jescze gotowa, jeszcze nie teraz - i tak często o tym myślę, że... juz 1,5 miesiąca nie mam okresu. Lekarz nie stwierdził ciąży (na moje szczęście), ale też nie potrafił powiedzieć co mi jest.
Bywa róźnie...

magdab52 napisal(a):

Bywa róźnie...

Ja znam osobę która ma okres tylko 2 razy do roku. Ma wszystkie badania zrobione i nic... po prostu są takie kobiety

Niestety nie znam zadnych przypadkow ciazy urojonej, ale jeszcze trzy miesiace temu bardzo sie balam, zeby sama w nia nie popasc.
To podobno powazna psychiczna choroba.

Witam
Jestem pierwszy raz na forum i chyba moge sie wypowiedzieć na temat ciąży urojonej,ponieważ chyba własnie ją mam (tak przynajmniej mówi moja lekarz, ale bez zbadania mnie tylko wysnuła wnioski z moich dolegliwości) W moim przypadku ciąża urojona objawiła się tak jak ciąża wczesna, a mianowicie,sutki mnie bolały, nawet wycieka mi odrobinka siary, od ponad dwóch tygodni jest mi niedobrze,często chodze siusiu,miałam bóle migrenowe,mam wyostrzony węch,dostałam rozstępów na piersiach no i mam wielki apetyt. Niestety nie wiem co w końcu mi jest ponieważ dzisiaj dostałam miesiączke, która spóźniła mi sie jeden dzień, a podobno w ciąży można sostać miesiąćzki do trzeciego miesiąca. Mam juz jedno dziecko ale bardzo bym chciała mieć jeszcze jedno, moze to dlatego.Mam nadzieje ze mi sie uda bo bede bardzo rozczarowana

Niewiem czy to dotyczy osob słabych psychicznie!!
Moja ciotka bardzo silna kobieta na widok malego dziecka dostała tak silnego popędu macieżyńskieko że zatrzymal jej sie okres miala pokarm w piersiach !!!
a dodam że miala już 2 synow jeden 17 a drugi 19 lat więc chyba kobiety maja czasami takie rzeczy sa one trudne do zrozumienia ale tak jesteśmy stworzone!!!

ewcia napisal(a):

...,sutki mnie bolały, nawet wycieka mi odrobinka siary, ...

to już chyba samo za siebie mówi,że coś jest nie tak...o ile mi wiadomo siara zaczyna sie produkować mniej więcej w 20tym tyg ciąży ja nie znam niestety zadnych przypadków ciąży urojonej i ciężko mi sobie wyobrazić takie zjawisko, ale jak widać psychika ludzka jest tak potężna ,że potrafi oszukać organizm.
możliwe jednak,że może się pojawić także kobietom które panicznie boją się ciąży.sama kiedy się jej bałam (jak teraz widac zupełnie niepotrzebnie ) to potrafiłam stawać przed lustrem i mysleć nad tym czy oby mi brzuszek nie rośnie