ciezarna z dzieckiem :)

napisał/a: mamiII 2007-07-27 13:50
hej kobietki,
czy ktoras z Was jest w ciazy a w domu grasuje dwuletnie dziecko? pytam bo jestem sama w tej sytuacji i nie mam nawet z kim pogadac. Nie wiem jak mam postepowac z moim synkiem, jak go przygotowywac na taka zmiane.. jakie macie pierwsze odczucia..i czy bylo az tak ciezko jak to "przyjaciele" mowia...
pozdrawiam
napisał/a: aszmar16 2007-07-27 18:26
Ja nie mam takiego problemu, moja córcia ma już 12 lat więc doskonale rozumie sytuacje. Macie jakieś zwięrzątko w domu ? Nie ? Kupcie jakiegoś gryzonia, i nauczcie swojego maluszka odpowiedzialności - żeby sprawdzał czy jego mały przyjaciel ma jedzonko i prosił mamusie żeby nasypała mu smakołyków itp., wtedy oswoi się z sytuacją nowego członka rodziny. Kiedy maluszek przyjdzie już na świat, będzie napewno zazdrosny, więc postaraj się zwaracać tyle samo uwagi starszemu i młodzemu dzieciaczkowi.
napisał/a: niuska23 2007-07-28 10:38
Ja doskonale cie rozumiem. Mam w domu 3 letniego syna a teraz jestem w 17 tygodniu ciazy. Nie jest latwo ale co poradzic...:) Pozdrawiam
napisał/a: mgielka4 2007-08-16 14:22
hej!
Ja mam podobna sytuacje do Twojej. jestem w 5 tygodniu ciazy a w domu mam synka ktory 22 lipca 2007 skonczyl 2 latka... a wiec jak nsze drugie malenstwo przyjdzie na swiat bedzie mial niecale 3.. troszke mnie to przeraza bo nie wiem jak sobie poradze..ale jestem dobrej mysli:).. jesli chcesz pogadac to moj numer gg... 8589796
napisał/a: spragniona 2007-08-19 11:32
No hej.
Jestem tu nowa i muszę sie przyznać, że jestem chyba w najtrudniejszym położeniu. Moje obecne dziecko ma 11 miesięcy a ja jestem w 7 tygodniu ciąży. Takiego małego szkraba nie da sie chyba jakoś przygotować na rodzeństwo.
Weszłam na wasze forum bo szukam właśnie sosobu jak sobie poradzić z przygotowaniem mojej małej na kolejnego członka rodziny.
Szczerze powiem ze nawet sie nie spodziewałam ze tak szybko zajdę w ciażę bo o pierwsze dziecko musielismy sie dlugo starac i było naprawde ciężko.
Moze jednak coś mi pradzicie ? :confused:
napisał/a: haszka9 2007-08-19 15:46
spragniona nie przejmuj się :) owszem, takiemu maleństwu nie wytłumaczysz co się dzieje i będziesz musiała mieć oczy dookoła głowy bo starsze będzie testować co może zrobić z tym "nowym" ludzikiem. Ale z drugiej strony będzie przyjmować sytuację jako naturalną - nie będzie się nad nią zastanawiać ani analizować bo jest na takie rzeczy za małe.
Moja córeczka niedługo skończy 10 m-cy a ja szczerze mówiąc mogłabym być znowu w ciąży :D
Więc nie zamartwiaj się na zapas. Pewnie będą ciężkie chwile ale więcej będzie tych radosnych - powodzenia!!
WIOLETTA48
napisał/a: WIOLETTA48 2007-08-30 13:25
Dziewczyny, nie panikujcie. Przyjdzie czas,że będziecie zadowolone,że taka mała różnica wieku między waszymi pociechami. Ja mam 6-letniego synka, teraz jestem w 13 tyg.ciąży i uważam,że 7 lat różnicy do dużo, już od 4 lat chciałam mieć drugą dzidzię lecz niestety moje życie się pokręciło. Mała różnica to tylko na początku kłopot, dwoje małych dzieci, a potem? Dwoje odchowanych. Głowa do góry.
napisał/a: pazurcia 2007-09-14 13:17
.....nie jesteś sama.... :o u mnie w domu przechodzi ciągle 4 letni tajfunek...hehe to moja córcia Julka jest strasznie strasznie ruchliwym dzieciątkiem.... teraz czekamy na drugiego członka rodziny BRACISZKA jeszcze 4 m-ce i bedzie na świecie......... teraz przezywam istny koszmarek :D ;)kręgosłup wieczorami odmawia posłuszeństwa.... a malutka docierać do niej zaczelo że będzie ktoś nowy jak mamie urusl brzuszek... zapytala sama'' mamo a ciemu masz taki duży brzuch jak babcia" :) :) :) uśmiałam się do łez.. to byl dobry moment na wytłumaczenie jej co się stanie jak teraz będzie w domku i.t.d że musi się teraz opiekować mamą a potem braciszkiem.... Teraz malutka nie chce na opka bo wie ze nie mozna jej nosic ze teraz to ona bedzie nosiła brata na rączkach... wszystko jej tłumacze i duzo rozmawiam.... na każde pytanie odpowiadam żeby zrozumiała i..... właśnie wczoraj myślałam ze pęknie mi kręgosłup a moja malutka podeszła do mnie i......... pierwszy raz w życiu kazała mi się położyc do łóżka... wyobraz sobie dyrygującego 4 letka :o GŁOWA DO GÓRY dziecko dojrzeje do tej wiadomości i bedzie dobrze!!!!
anetakam0
napisał/a: anetakam0 2007-09-18 11:59
aszmar1 napisal(a):Ja nie mam takiego problemu, moja córcia ma już 12 lat więc doskonale rozumie sytuacje. ...



nie byłabym taka pewna
mój 14latek niby nie jest zazdrosny ale ostatnio stwierdził "moich ciuchów tak nie składasz jak tych malutkich"
wydaje mi się, że taki dorosły jedynak też przeżywa - na pewno nie tak jak 2-4latek, ale...
napisał/a: helena0603 2007-10-11 14:52
Witam wszystkie mamuśki,
moim skromnym zdaniem wszystko zależy nie od wieku dziecka, ale od jego charakteru, usposobienia i od tego jak się z nim rozmawia. Wiadomo, że dziecko które ma łagodne usposobienie i jest grzeczne płynnie przejdzie przez ten moment kiedy pojawi się w domu dzidziuś i łatwiej mu będzie przywyknąć do nowej sytuacji. Natomiast dziecko, które jest absorbujące i wymaga większej uwagi rodziców, będzie się zachowywało jeszcze gorzej niż dotychczas, bo mamusia zamiast zająć się nim, będzie zajmowała się nową dzidzią.
Ja mam 4,5 letnią córeczkę, która swego czasu była bardzo rozpieszczona przez dziadków, ponieważ pomagali przy jej wychowaniu, ale od jakiegoś czasu wie na co może sobie pozwolić a na co nie. Uważam że jest grzeczna, czasami aż za bardzo i mam nadzieję że jak pojawi się dziecko to nie będzie problemu. Dopytuje się kiedy w końcu przyjdzie wiosna, bo mamusia jej obiecała że wiosną będzie miała braciszka a najlepiej siosrę. I opowiada jak to ona będzie mi pomagać we wszystkim... mam nadzieję że będzie dobrze