Co jeść karmiąc piersią??

napisał/a: iva49 2008-08-18 17:22
Dzięki wielkie za wszystkie wypowiedzi

Pozdrawiam
napisał/a: iva49 2008-08-29 17:57
Byłam u pani doktor i niestety mogę jeść tylko ryż, kaszę gryczaną, gotowanego indyka, chrupki kukurydziane, tylko zwykły chleb na zakwasie;-( Jeszcze mogłabym marchewkę gotowaną i buraka, bo "niby są bezpieczne" ale moja malutka niestety ani marchewki ani buraka nie toleruje. czyli jestem na bardzo ostrej diecie;-( Na szczęście moja córcia przybiera na wadze, więc jedynie to mnie pociesza, bo urodziła się ważąc tylko 2500 a dziś po 3 tygodniach już waży 2935, tak więc warto przemęczyć się na tak ostrej diecie. A po 6 tygodniu zrobimy testy i zobaczy wszystko na co jest uczulona.

pozdrawiam
napisał/a: stanisXawa 2008-09-17 11:07
warto po porodzie zapytac polozna. ja jadlam pieczywo rozne z wedlina drobiowa( glownie) z dzemem jablkowym , truskawkowym i jagodowym. lub ze serem ale przesadzilam z nabialem i synus dostał paskune czerwone place na buzi. na obiad rosol - chudy, gotowane mieso, ale nie wolowe, marchewka, brokuly - male ilosci, salata, pietruszka , koperek. do picia herbata, kawa zbozowa, pozniej to juz nawet zwykla parzona - po nieprzespanych nocach, woda niegazowana bial i sok jablkowy ale rozcienczony woda. jablko gotowane, pozniej surowe, banan. na obiad mogl byc tez ryz z jablkiem, nalesniki ale smazone na patelni teflonowej bez tluszczu, biala czekolada ale w rozsadnych ilosciach. pozniej zupka pomiorowa ale bardzo slabiutka z makaronem albo z ryzem, raz nawet maz zrobil mi pizze - marchewka , brokuly, szynka, parowka, pomidor,ser, pieprz i sol, na ciescie drozdzowym -pyszne bylo. powodzenia
napisał/a: zarzeczanka 2008-09-18 14:52
Iva, a ile twoje dziecko ma (wiekowo)?
napisał/a: ~monlot 2008-10-04 12:22
Dla karmiących mam polecam cherbatke hipp jest super ja jej używałam jak karmiłam moje maleństwo
napisał/a: ~married_1982 2008-10-15 14:36
hej
ja na samym poczatku zastanawiałam sie,co jesc?byc na diecie?hmm jestem szczupła wiec diety mi niepotrzebne,ale dla dziecka jak trzeba to trzeba
Tez uwazałam,ale ja jem wszystko,powoli wprowadzałam to,co lubie
Przy 1.dziecku 6 lat temu(karmiłam tylko 3 tyg,bo miałam mało pokarmu) nic prawie ze nie jadłam,bo sie bałam,ze cos mu zaszkodzi.Efekt?schudłam,z tego wszystkiego pokarmu miałam malutko,to jeszcze dod.syn mało przybierał,i trzeba było przejsc na mleko modyfik.-Bebiko akurat mi poleciła pediatra
A traz przy coreczce jem prakt,wszystko, procz tych wzdymajacych i niuni nic nie dolega
wg mnie to duzo zalezy od dziecka,1.zaszkodzi a innemu nic nie bedzie
nitus
napisał/a: nitus 2008-10-26 18:58
Zgadzamsię z dziewczynami że jednemu dziecku zaszkodzi a innemu nie. Ja od położnej usłyszałam ze mogę jesc wszystko, ale wiadomo że nie robiłam tego bo bałam się żeby córcia nie miała kolki. Teraz jem praktycznie wszystko unikam tylko czosnku i pikantnych potraw ewentualnie w małych ilościach kosztuję, ostatnio nawet zjadla nawet pół pizzy oczywiście składniki bardzo delikatne, a pierwszego schabowego zjadłam dwa tyg. po porodzie o jaki był pyszny mniam.
napisał/a: milan31 2008-11-17 16:54
moze i kazde dziecko jest inne,ale moje bylo takie,pierwszy miesiac sama balam sie jesc wszystkiego bo nasluchalam sie roznych opini,jadlam tylko piers z kurczaka gotowana,ziemniki bez soli,pilam tylko wode i jadlam kanapki z serem zoltym,do tego czasmi cos na mleku i przed kazdym posilkiem dawalam infacol w razie czego,po miesiacu przestalam dawac infacol i nic,wszystko dobrze,potem smazone cos zjadlam i bylo dobrze a potem jak sie rzucilam to wszystko jadlam nawet z grilla,procz czekolady,ja dopiero niedawno sprobowala i tez bylo dobrze
napisał/a: marta18100 2008-11-25 09:54
jesli moge wam cos doradzic. mieszkam we wloszech.karmilam piersia do 13 miesiaca( oczywiscie jadla juz obiadki i kolacje od 6 miesiaca) byl to dla mnie najcudowniejszy okres w moim zyciu . karmienie piersia stwarza niepzrerwalna wiez dziecka z mama. moj pediatra mi powiedzial zeby unikac typu grochu,kapusty ,kalafiorow i potraw pikantnych. ,,powiedzial wlasciwie mozesz jesc wszystko. tak tez zrobilam. na poczatku sceptycznie do tego podeszlam bo moje kolezanka w polsce katowaly sie pzrez diety (tego czego wolno a tego czego nie). moja mala rosla zawsze zdrowo:)
lekarz powiedzial abym jadla te same rzeczy co w ciazy bo mala juz jest do tych smakow przyzwyczajona. przeciez pokarm my im dostarczamy :) w Polsce slysze tylko ze tego nie wolno tamtego nie wolno..
napisał/a: ~married_1982 2008-12-01 12:21
Ja ost.nie moge sie oprzec czekoladzie;) i tejk normalnej i jako krem czekoladowy, wczoraj dorwałam kolejne opak.i małej nic nie ma
napisał/a: andzik86 2009-01-12 22:18
iva49 napisal(a):Witam,

mam problem z dietą przy karmieniu piersią;-( Niby nie jem wzdymających potraw, tylko gotowane a jednak moje maleństwo ma biegunkę, a ostatnio nawet była bardzo nerwowa i miała zielona kupkę;-( Az się boje cokolwiek jeść. Rano jadłam w czasie ciąży codziennie mleko z płatkami, albo kaszkę i teraz też po urodzeniu tez. Dziś odstawiłam nabiał bo może to jednak uczulenie na nabiał. Ale boję się jeść również owoce i warzywa takie jak pomidory czy ogórki.
Proszę o Wasze menu co jeść a czego lepiej unikać przy karmieniu piersią aby dzidziuś się nie męczył bolącym brzuszkiem.


Ja uważałam tylko przez pierwsze 2 tygodnie. Dziś mój synek ma 2 miesiące i jem wszystko. Obojętnie czy smażone, czy kwaśne, a nawet troszkę kapusty Maluszek ma się dobrze, nie ma kolek. Zielone kupki nie są niczym strasznym o ile nie zawierają śluzu. Tak poprostu reaguje organizm na nowe potrawy. Chociaż wiem, że każdy brzdąc reaguje inaczej. Pozdrawiam
napisał/a: fara6 2009-06-11 12:43
witam wszystkich forumowiczów
ja z takim pytaniem, co jest z tym śluzem w kupkach bo raz czytam ze może występować a innym razem ze nie powinien, no i jeżeli występuje to czego jest skutkiem
pozdrawiam wszystkich serdecznie