Cukrzyca ciążowa

napisał/a: believe1 2015-11-10 20:24
malwinka89 napisal(a):oj tak objadłam się strasznie i myślałam że więcej będzie atu psikus po kolacji 76 więc w nagrodę zjadłam kilka żelków

Ja dziś w nagrodę zjadłam 1/4 rogala:) Ale cukier po kolacji 84:)

najlepsze cukry mam na czczo!
napisał/a: Katherina 2015-11-10 21:10
believe napisal(a):najlepsze cukry mam na czczo!
to ja na odwrót. Im dalej w ciągu dnia, tym lepsze cukry. Choć w sumie nie powinnam narzekać, miałam do tej pory 85-93, a od paru dni już 81-83, więc idę w dobrą stronę
napisał/a: jente8 2015-11-12 10:21
U mnie jakiś kryzys :( Od 2 dni, mimo iż nie jem nic zakazanego (no dobra, wczoraj był makaron na obiad, ale te wysokie cukry zaczęły się wcześniej, a poza tym do tej pory jakoś mi jednak nie szkodził), cukry znacząco podskoczyły. Na czczo 90-91 (zwykle mam 84-87, czasem mniej, właściwie nigdy nie zdarzają mi się przekroczenia na czczo), po śniadaniu albo kolacji, po których do tej pory miałam max. 105, teraz nagle mam 121-126. Po obiadach zwykle nie dobijałam nawet do 100, teraz mam 110, 115...
I w ogóle to mogłabym jeść co godzinę, taka jestem głodna :( I znów puchnę :( Wszystko źle :(
napisał/a: chasia 2015-11-12 10:39
Jente,
to masz dokłądnie tak samo jak ja...
i niestety, nie pocieszę Cię, czasem wraz z rozwojem ciąży cukier w niewyjaśniony sposób wariuje mimo trzymania diety,
napisał/a: believe1 2015-11-12 12:20
chasia napisal(a):Jente,

to masz dokłądnie tak samo jak ja...

i niestety, nie pocieszę Cię, czasem wraz z rozwojem ciąży cukier w niewyjaśniony sposób wariuje mimo trzymania diety,

Mówisz, że to jeszcze przede mną?
napisał/a: chasia 2015-11-12 12:24
believe, tobie to nic nie grozi

A tak serio, to często jest tak, że np. na dwa ostatnie tygodnie ciąży włączają insulinę bo cukier skacze.
napisał/a: jente8 2015-11-12 13:18
chasia napisal(a):często jest tak, że np. na dwa ostatnie tygodnie ciąży włączają insulinę bo cukier skacze.

napisał/a: chasia 2015-11-12 13:24
Jente, nie ma się co martwić, insulina to nic złego ;)
napisał/a: jente8 2015-11-12 13:28
chasia napisal(a):Jente, nie ma się co martwić, insulina to nic złego ;)

Niby nie, ale:
1. kłucie (do tej pory się nie przyzwyczaiłam do kłucia palca, a nie boję się igieł)
2. nie wiem jak ja to ogarnę moim wolno myślącym ciążowym umysłem
3. i bez tego mam dość zmartwień :(
napisał/a: Katherina 2015-11-12 13:34
Jente, nie martw się, może się jeszcze cukry uspokają
napisał/a: chasia 2015-11-12 13:38
Jente, zastezyk boli mniej niz kłucie penem do glukometru, w sumie to wgl nie boli bo mic nie czuć.
Z insulina jest dużo łatwiej wbrew pozorom, bo teoretycznie można sobie na więcej pozwolić. Tylko trzeba pamiętać, żeby ja wstrzyknac, zanim zacznie się jeść ;)
Ja od kiedy mam insulinę to jestem spokojniejsza bo wszystko mam pod kontrolą.
napisał/a: jente8 2015-11-12 13:43
chasia, możesz mi napisać mniej więcej jak to wygląda z insuliną? Skąd wiadomo, ile jej podać (lekarz Ci ustala czy sama regulujesz zależnie od tego co będziesz jeść?)? Podaje się przed samym posiłkiem, czyli z jakimś odstępem czasowym? Gdzie się kłuje?

Katherina, oby, ale coś mam złe przeczucia :( Zresztą już nie raz czytałam na grupie cukrzycowej, że z czasem się pogarszają, a pod koniec zaczynają wręcz szaleć :(